Brat ma porsze 944, dosyć wypieszczone, na chodzie.
Mało jeździ bo jeździć się tym nie da po naszych dziurach,
wymyślił że może sprzeda. Czy dobrym pomysłem jest
wystawienie samochodu na jakimś portalu u Niemiaszków?
Praktykował może ktoś takie zabawy?

L.

do góry

Lisciasty wydumał(a) w
news:7d8aa08a-2bc4-426f-8312-0b37549f178f@googlegrou
ps.com :
> Brat ma porsze 944, dosyć wypieszczone, na chodzie.
> Mało jeździ bo jeździć się tym nie da po naszych dziurach,
> wymyślił że może sprzeda. Czy dobrym pomysłem jest
> wystawienie samochodu na jakimś portalu u Niemiaszków?
> Praktykował może ktoś takie zabawy?
> L.

Lepiej nie, bo zaraz wszyscy, którym ukradli rozpoznają że to ich i cała
masa dochodzeń :)
...a tak naprawdę? Wystawiac gdzie sie da i jak się da. Przeciez chodzi o
sprzedaż a nie kto to kupi. Prawda?

--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR

do góry

Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości
>Brat ma porsze 944, dosyć wypieszczone, na chodzie.
>Mało jeździ bo jeździć się tym nie da po naszych dziurach,
>wymyślił że może sprzeda. Czy dobrym pomysłem jest
>wystawienie samochodu na jakimś portalu u Niemiaszków?
>Praktykował może ktoś takie zabawy?

Ogolnie dobrym, bo zabytki tam cenia, nie to co u nas.

Ale zabawy tez moze byc troche.

J.

do góry

na ** p.m.s ** Lisciasty pisze tak:

> Sprzedać samochód Niemcowi

Czy są polskie tablice wywozowe z datownikiem? nie?

Ile czasu Niemiec ma na przerejestrowanie?


--
Piter

golf - nic nie póka nic nie stóka

do góry

PiteR wydumał(a) w news:XnsA33CB9F312420elektronik@localhost.net :
> na ** p.m.s ** Lisciasty pisze tak:
>> Sprzedać samochód Niemcowi
> Czy są polskie tablice wywozowe z datownikiem? nie?
> Ile czasu Niemiec ma na przerejestrowanie?

Czy to są problemy sprzedającego?
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR

do góry

W dniu czwartek, 29 maja 2014 18:23:58 UTC+2 użytkownik MichaelData(R) napisał:
> Czy to są problemy sprzedającego?

Teoretycznie nie, ale mogą działać zniechęcająco :>
Nie wiem jak oni się odnoszą do kupowania
samochodów z Polski, dlatego pytam, może
ktoś przerabiał.

L.

do góry

na ** p.m.s ** MichaelData(R) pisze tak:

>> Czy są polskie tablice wywozowe z datownikiem? nie?
>> Ile czasu Niemiec ma na przerejestrowanie?
>
> Czy to są problemy sprzedającego?

nie to mogą być moje problemy


--
Piter

golf - nic nie póka nic nie stóka

do góry

W dniu 2014-05-29 14:20, Lisciasty pisze:
> Brat ma porsze 944, dosyć wypieszczone, na chodzie.
> Mało jeździ bo jeździć się tym nie da po naszych dziurach,
> wymyślił że może sprzeda. Czy dobrym pomysłem jest
> wystawienie samochodu na jakimś portalu u Niemiaszków?
> Praktykował może ktoś takie zabawy?
Sprzedać??? Germańskiemu oprawcy??? Gnębicielowi dziadów?? I to jeszcze
wypieszczone??? Żeby choć szpachlowane z każdej strony, nufka funkiel
nieśmigana, z dwóch przystanków odwijana ... Ty chyba jesteś jednym z
wyborców PO :->

PS: Co innego kupić 20-letniego Folkswagena, z przebiegiem maks 100
tys., od dziadka co tylko do kościoła nim zajeżdżał, a resztę życia
spędzał na woskowaniu karoserii, oczywiście za bezcen, żeby po prostu
płakał przy sprzedaży, ale sprzedać?? To niepatriotyczne ;-)


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2014-05-29 14:20, Lisciasty pisze:
> Brat ma porsze 944, dosyć wypieszczone, na chodzie.
> Mało jeździ bo jeździć się tym nie da po naszych dziurach,
> wymyślił że może sprzeda. Czy dobrym pomysłem jest
> wystawienie samochodu na jakimś portalu u Niemiaszków?
> Praktykował może ktoś takie zabawy?
>
> L.
>
oczywiście że ma. Często przeglądam mobile.de i zdarzają się auta z
polski. Jeśli bardzo zależy na sprzedaży to warto dać opis po niemiecku,
angielsku, i dopytać w WK jak wygląda procedura wywozu auta za granicę.
Z drugiej strony jeśli to rarytas np z pierwszej ręki, do końca
serwisowany w ASO to kupiec sam się znajdzie i o wszystko zadba sam (ba!
nawet z tłumaczem).
pozdrawiam
marcin ja

do góry