eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2010-05-01 07:15:59
    Temat: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: Tomaszek <t...@o...pl>

    Chce sobie odkurzyć peceta w środku i po raz pierwszy do tego celu
    zamierzam użyć sprężonego powietrza. Popsikałem tym trochę, żeby
    zobaczyć jakie jest ciśnienie, jak to wygląda itd. I naszły mnie
    wątpliwości. Przy wypuszczeniu większej ilości tego gazu ( na opakowaniu
    jest napisane, że jest to kompozycja gazów ) powierzchnia na krótki
    moment robi się wilgotna lub zimna (jest to tak krótko, że trudno wyczuć
    ), wilgoć momentalnie znika. No i tu moje wątpliwości:

    - czy to przewodzi prąd?
    - czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
    zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
    - czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
    czyszczeniu tym wynalazkiem?
    - czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?
    --
    | TOMASZEK nie lubi:
    | ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
    | lewej strony mocy^


  • 2. Data: 2010-05-01 07:31:11
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: "michalek" <m...@g...com>


    "Tomaszek" <t...@o...pl> wrote in message
    news:hrgkl1$ped$1@news.onet.pl...
    > Chce sobie odkurzyć peceta w środku i po raz pierwszy do tego celu
    > zamierzam użyć sprężonego powietrza. Popsikałem tym trochę, żeby zobaczyć
    > jakie jest ciśnienie, jak to wygląda itd. I naszły mnie wątpliwości. Przy
    > wypuszczeniu większej ilości tego gazu ( na opakowaniu jest napisane, że
    > jest to kompozycja gazów ) powierzchnia na krótki moment robi się wilgotna
    > lub zimna (jest to tak krótko, że trudno wyczuć ), wilgoć momentalnie
    > znika. No i tu moje wątpliwości:
    >
    > - czy to przewodzi prąd?
    > - czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
    > zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
    > - czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
    > czyszczeniu tym wynalazkiem?
    > - czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić
    > elektronikę?

    Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
    sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
    i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
    o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.

    M



  • 3. Data: 2010-05-01 07:42:41
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: "Gejzero" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hrglee$rcf$1@mx1.internetia.pl...

    >> - czy to przewodzi prąd?
    >> - czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła
    >> zmiana temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)
    >> - czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy
    >> czyszczeniu tym wynalazkiem?
    >> - czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić
    >> elektronikę?
    >
    > Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
    > sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
    > i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
    > o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.
    Ja też dokładnie tak samo robię - sprężarka i heja. Tylko na dworze bo w
    pomieszczeniu za duży bałagan robi ;)
    Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
    ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.
    Temat "powietrza" w sprayu był poruszany tutaj jakis czas temu ale wtedy
    chodziło o skład ilościowy i jego prężność. Co do szoku termicznego to chyba
    nie psikasz tym podczas czyszczenia na wlaczone urzadzenie ? Zjawisko
    ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia "upierdliwych" zimnych
    lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam nawet używa się
    specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż powietrze opdczas
    rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić takie skoki temp.

    Gejzero.


    > M
    >


  • 4. Data: 2010-05-01 07:54:30
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: Tomaszek <t...@o...pl>

    W dniu 2010-05-01 09:42, Gejzero pisze:
    > Ja też dokładnie tak samo robię - sprężarka i heja. Tylko na dworze bo w
    > pomieszczeniu za duży bałagan robi ;)

    Ale w sprężarce jest czyste powietrze, a nie jakieś gazy;)

    > Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
    > ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.

    No właśnie;)

    Co do szoku termicznego to
    > chyba nie psikasz tym podczas czyszczenia na wlaczone urzadzenie ?

    Aż tak głupi to ja nie jestem;)

    > Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
    > "upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
    > nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
    > powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
    > takie skoki temp.

    Zamierzam poczyścić radiatorki na grafice, procku ( sam odkurzacz nie
    daje 100% efektu ) do szczelin zastosuje ten mały dozownik. No i
    zamierzam otworzyć zasilacz, bo tam też już z tego co widzę to wesoło
    jest. I tu się właśnie martwię o te duże kondensatory filtrujące
    napięcie, ale chyba trochę przesadzam faktycznie;) W zimę tyle
    elektroniki leży na giełdach, straganach i działa po tym jak się ogrzeje
    w domu;)
    --
    | TOMASZEK nie lubi:
    | ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^
    | lewej strony mocy^


  • 5. Data: 2010-05-01 08:12:15
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: grg12 <g...@c...at>

    Gejzero pisze:


    > Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
    > "upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
    > nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
    > powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
    > takie skoki temp.

    Z tego co wiem w puszcze "zamrażacza" jest to samo co w puszcze
    "sprężonego powietrza". Różnica polega na tym że "zamrażacz" ma rurkę od
    zaworu do dna wiec pluje skroplonym gazem który paruje na schładzanym
    przedmiocie a "sprężone powietrze" takiej rurki niema. Na wszelki
    wypadek dodam też że zawartość tych pojemników często niewiele się nie
    różni od zawartości "turystycznej butli z gazem" więc uwaga z ogniem...
    Pozdrawiam
    GRG


  • 6. Data: 2010-05-01 08:55:24
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Tomaszek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hrgmt8$ubt$1@news.onet.pl...

    > Zamierzam poczyścić radiatorki na grafice, procku ( sam odkurzacz nie daje
    > 100% efektu ) do szczelin zastosuje ten mały dozownik. No i zamierzam
    > otworzyć zasilacz, bo tam też już z tego co widzę to wesoło jest. I tu się
    > właśnie martwię o te duże kondensatory filtrujące napięcie, ale chyba
    > trochę przesadzam faktycznie;) W zimę tyle elektroniki leży na giełdach,
    > straganach i działa po tym jak się ogrzeje w domu;)

    Można w 100% zrobić to odkurzaczem, tylko trzeba użyć dodatkowo pędzelka,
    którym wymiata się kurz z zakamarków, wentylatorów, radiatorów itp. Na czas
    odkurzania warto jest zdjąć wentylatory, a nawet całe radiatory, które się
    myje w bierzącej wodzie. Trzeba też usunąć pastę termoprzewodzącą, bo jest
    zanieczyszczona kurzem i brudem i nałożyć świeżą warstwę.
    Można też użyć specjalnej końcówki do odkurzacza - tej z pędzelkiem.

    I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Podczas odkurzania trzeba trzymać
    końcówkę odkurzacza możliwie jak najbliżej końcówki, którą odkurzasz, a
    drugą ręką trzymać obudowę komputera, albo też na wszelki wypadek trzeba
    przywiązać do ciała kawałek odizolowanego przewodu łączącego galwanicznie
    ciało z obudową komputera. Posobnie też z pistoletami na sprżępne powietrze.
    Najlepiej jak są to pistolety całe metalowe. Jezeli jest to pistolet
    plastikowy to trzeba robić tak samo.
    Chodzi o to, że przelatujące z dużą prędkością powietrze elektryzuje
    plastikowe końcówki pistoletów lub rur odkurzacza. Ładunki te mogą
    "uśmiercić" elektronikę.


  • 7. Data: 2010-05-01 09:14:16
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    Gejzero pisze:

    > Jednak powietrze ze sprężarki podczas rozprężania tak bardzo sie nie
    > ochładza i jest to czyste powietrze a nie mieszanina gazów.

    A wiesz po co są w takiej instalacji przemysłowej odolejacze i
    odstojniki ? ;)


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 8. Data: 2010-05-01 09:32:55
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Gejzero napisał:
    [...]

    > Zjawisko ochładzania elementów podobno stosuje się do wykrycia
    > "upierdliwych" zimnych lutów i mikropęknięć w obwodach drukowanych i tam
    > nawet używa się specjalnych gazów, które schładzają się mocniej niż
    > powietrze opdczas rozprężania. Także jakoś półprzewodniki muszą znosić
    > takie skoki temp.

    Dokładnie tych samych gazów co do przedmuchiwania - pojemnik zamrażacza
    różnii się od pojemnika do przedmuchiwania tym ze posiada rurkę syfonową
    i wypluwa ciecz a nie gaz znad cieczy odparowany. Jak się nie ma
    zamrażacza to zwykły pojemnik do przedmuchiwania wystarczy zaworem w dół
    obrócić.

    --
    Darek


  • 9. Data: 2010-05-01 11:57:37
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: emil <e...@g...com>


    > Kiedy miałem blisko "pod reką" halę produkcyjną gdzie była instalacja
    > sprężonego powietrza to z rozkręconym komputerem (a również
    > i monitorem kineskopowym) przychodziłem do niej i powietrzem
    > o ciśnieniu 6atm wszystko ślicznie obdmuchiwałem.

    Ja kompa przedmuchuje elektrycznym modelem latającym, jakieś 70km/h
    prędkości strumienia powietrza załatwia sprawę w kilka sekund.


  • 10. Data: 2010-05-01 13:34:43
    Temat: Re: Sprężone powietrze - kilka wątpliwości
    Od: "tg" <a...@b...cpl>

    "Tomaszek" <t...@o...pl> wrote in message
    news:hrgkl1$ped$1@news.onet.pl...
    > - czy to przewodzi prąd?

    nie, ale jak cos bardzo ochlodzisz a jestes w cieplym pomieszczeniu z duza
    wilgotnoscia to ci sie moze wykroplic

    > - czy sprężonym powietrzem można czyścić każdą elektronikę? ( np. nagła zmiana
    > temperatury nie szkodzi kondensatorom, tranzystorom ?)

    raczej nie, ale lepiej sie nie brac za gorace czesci - ochlodzenie w sekunde
    czy dwie z +60 do -kilkanascie\dziesiat moze miec zle skutki (i na odwrot,
    chociaz w ta strone to juz duzo mniej)

    sama ujemna temperatura raczej nie zaszkodzi

    > - czy trzeba i jeśli tak to jakie zachować środki ostrożności przy czyszczeniu
    > tym wynalazkiem?

    bardzo latwopalny jest

    > - czy można w jakikolwiek sposób sprężonym powietrzem uszkodzić elektronikę?

    jezeli chodzi o 'sprezone powietrze' to rzucajac w nia puszka, albo robiac nia
    zwarcie - powietrza to w tej puszce nie ma

    a jezeli chodzi o prawdziwe sprezone powietrze (kompresorem, nie z butli)
    to czesto trafia sie tam olej oraz duzo wilgoci

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: