Użytkownik "Dominik & Co" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4us0m$bdm$...@n...onet.pl...
W dniu 15-09-2011 13:37, Maciej Bebenek (news.onet.pl) rzecze:
> A ten patent z bałwanem czytałeś? :-)

>Bałwan bałwanem, ja nieodmiennie polecam lekturę patentu nr 5443036:
>http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO
1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrch
num.htm&r=1&f=G&l=50&s1=5443036.PN.&OS=PN/5443036&RS
=PN/5443036

Ale o co chodzi ? Wynalazek jak wiele innych.
Ze oczywiste ? Wiele wynalazkow jest oczywistych, jak sie je juz
wymysli :-)

I teraz kazdy sklep zoologiczny buli, jesli sprzedaje opisane
urzadzenia do bawienia kota.
Na ich miejscu unikalbym tez sprzedawania "wskaznikow laserowych" ..

J.

do góry

Użytkownik "venioo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4vniu$v69$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-09-15 13:00, J.F pisze:
>> Jesli Apple wpadla na jakis pomysl jak taki wyswietlacz zrobic, to
>> czemu
>> nie mialaby dostac na to patentu ?

>Jesli ktos na drugiej polkuli wpada na podobny pomysl, to czemu nie
>umozliwic mu jego realizacji?

Bo na tym wlasnie polega prawo patentowe, a liczy juz sobie kilkaset
lat.

Przy czym:
a) na drugiej polkuli jest inne panstwo i niekoniecznie patent tam
obowiazuje,
b) ochrona patentowa jest ograniczona - po kilkunastu latach wygasa
... lub wczesniej, jesli sie nie placi.

J.

do góry

W dniu 2011-09-16 17:11, J.F pisze:
>>> Jesli Apple wpadla na jakis pomysl jak taki wyswietlacz zrobic, to czemu
>>> nie mialaby dostac na to patentu ?
>
>> Jesli ktos na drugiej polkuli wpada na podobny pomysl, to czemu nie
>> umozliwic mu jego realizacji?
>
> Bo na tym wlasnie polega prawo patentowe, a liczy juz sobie kilkaset lat.
>
> Przy czym:
> a) na drugiej polkuli jest inne panstwo i niekoniecznie patent tam
> obowiazuje,
> b) ochrona patentowa jest ograniczona - po kilkunastu latach wygasa ...
> lub wczesniej, jesli sie nie placi.
>

Wiem, co to patent, moje pytanie bylo czysto retoryczne, wskazujac na
absurd w niektorej materii.
Ale dzieki :)

--
venioo
GG:198909

do góry

W dniu 16-09-2011 17:08, J.F rzecze:

> Ale o co chodzi ? Wynalazek jak wiele innych.

Wynalazek żaden. A _patent_ owszem, jak wiele innych (amerykańskich).
Idealny jako przykład :-)

> I teraz kazdy sklep zoologiczny buli, jesli sprzedaje opisane urzadzenia
> do bawienia kota.
> Na ich miejscu unikalbym tez sprzedawania "wskaznikow laserowych" ..

O nie, na pewno nie sprzedają "urządzeń do zabawiania kota", sprzedają
"wskaźniki laserowe". Tak jak swego czasu sprzedawano pomalowane
na zielono betoniarki pod nazwą "mieszalnik do pasz" i niższym VATem :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

do góry