eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySkrzyżowanie - pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 226

  • 221. Data: 2011-04-09 12:25:41
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 8 Apr 2011, Adam Płaszczyca wrote:

    > Dnia Thu, 7 Apr 2011 23:47:07 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >> Czy droga z zakrętem to dwie drogi, czy jedna droga zmieniająca
    >> kierunek, i czy w takim razie nieprawidłowa jest definicja "pasa"
    >> w SJP czy też prostokąt może być zakrzywiony ;)
    >> Jak widać, literalne znaczenie nie kończy dyskusji (i o to właśnie
    >> chodzi), bo są elementy które *mogą* być szczegółowe (a tym samym
    >> z p. widzenia prawa - nadrzędne w rozważaniu).
    >> Nijak nie twierdzę że są.
    >
    > Rzecz w tym, że w PoRD wiele rzeczy jest nieokreślonych.

    Zgadza się.
    Pytanie podstawowe: czy mamy prawo (literalnie rozumiane,
    w znaczeniu "interpretacji na własne potrzeby") dokładać
    interpretacji które nie wynikają z przepisów i zasad prawnych.
    Do rozważenia jest *pominięcie* usiłowania ustalenia
    przebiegu pasa i sprawdzenie, czy przypadkiem pozostałe
    przepisy nie wystarczają do wyinterpretowania prawidłowego
    zachowania kierujących (z uwzględnieniem pierwszeństwa
    elementów *wyznaczonych*, zasad pierwszeństwa określonych
    znakami i ogólnych i tak dalej).

    > Jak i co to
    > powoduje już Tomek Pyra ładnie wyłuszczył.

    Postow jest sporo, nie wiem o który chodzi.
    Odniosłem się do jednego i mam pytanie: dlaczego *NIKT* nie
    przytoczył zasady prawnej, wg której określa się szczegółowość
    przepisów w razie kolizji ich znaczenia (i braku regulacji
    który jest szczegółowy w treści przepisów)?

    >> Mi w wywodzie brakuje jednego: czy Twoim zdaniem przy przejeżdżaniu
    >> "na wprost" zmieniasz pas, i po czym poznać czy "na wprost" jest
    >> na wprost czy już nie na wprost jeśli wybieramy sobie z tysięcy
    >> skrzyżowań o różnych konstrukcjach.
    >
    > 1. Nie 2. Po przebiegu drogi.

    ...to skutkuje "sporną" interpretacją przy ustalaniu przebiegu
    drogi skręcającej o 5, 12, 17, 23 stopnie, tudzież mającej
    "uskok" o 25, 50, 87, 130 cm...
    :)
    Do tego np. minister był zdania, że "zakręt na skrzyżowaniu"
    jest czymś normalnym, i w uzasadnionych przypadkach
    może być jawnie wskazany znakami - ale uzasadnionych nie
    tym, że w ogóle zakręt jest, tylko że droga jest wyróżniona
    (a przynajmniej nie widzę podstaw do przyjęcia iż jest
    odwrotnie), co implikuje iż pasy mogą (jednak) nie
    biec wg "fizycznego przebiegu" drogi pojazdu (rozumianej
    jako "jazda fizycznie na wprost" przez skrzyżowanie).
    Wyraźnie zastrzegę, że mam na myśli przypadek kiedy
    pasy *nie* są wyznaczone, ani liniami na jezdni ani
    żadną informacją na znakach pionowych.
    Mam oczywiscie na myśli tabliczki T6a, T6c i podobne :)
    Pozostaje otwarte pytanie: co (jaki przepis lub zasada)
    uprawnia kierującego do interpretacji czy droga odchylona
    w prawo o 12/25/35 stopni jest "odchylona" czy "skręcająca".
    IMNHO - nie ma do tego podstawy prawnej. (a to skutkowałoby
    brakiem prawa do określania co jest "jazdą na wprost",
    to zaś brakiem różnicy przy jeździe dwu pojazdów obok
    siebie "fizycznie prosto" lub "fizycznie w bok").

    Dlatego byłbym za wersją pominięcia tego, czego w ustawie
    nie ma (co już w dyskusji padło) i (ważne!) - nie jest potrzebne
    dla ustalenia zarówno prawidłowego przejazdu przez skrzyżowanie
    jak i poszczególnych składowych (np. pierwszeństwa,
    przypomnę że pierwszeństwo nie określa kompletu
    cech wymaganych dla "prawidłowości", ale może mieć
    wpływ na "wagę" nieprawidłowości a tym samym wskazania
    winnych ew. kolizji).

    Pytanie będzie więc brzmiało: zakładając, że na skrzyżowaniu
    nie ma wyznaczonych pasów, czy można wskazać przypadek
    kiedy konieczne jest rostrzygnięcie o przebiegu
    *niewyznaczonych* *pasów*?
    Czy same przepisy o istnieniu skrzyżowania oraz zasadach
    jazdy po nim (bez wtykania przepisów o pasach ruchu)
    nie wystarczą?
    Jeśli nie (znaczy nie jest potrzebne), to sporna kwestia czy
    pasy "przebiegają" czy się "rozwidlają" może być odłożona do pudełka
    z kotem Schroedingera ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 222. Data: 2011-04-09 12:27:46
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    W sprawie formalnej:

    On Fri, 8 Apr 2011, Myjk wrote:

    > Dlatego właśnie tyle razy pytałem o przykład skrzyżowania, na które można
    > wjechać wyznacoznymi przed skrzyżowaniem dwoma pasami, a zjechać tylko
    > jednym. Do tej pory się nie doczekałem, choć Adaś cały czas próbuje mi
    > wmówić, że na skrzyżowaniach w Krakowie są takie pasztety.

    Możliwe jest zarówno, że takich rozwiązań się "nie stosuje", jak
    i zabronione jest przepisami prawa.
    Nie można jednak wykluczyć, że wcześniej lub później gdzieś takie
    rozwiązanie się pojawi (również, jeśli będzie "nielegalne"),
    zaś z przepisów powinno wynikać jak powinni przejechać poszczególni
    kierowcy (wcale nie mówię, że wtedy będzie np. bezkolizyjnie).
    Nie ma przeszkód, aby na grupie dyskusyjnej przedyskutować
    przypadek hipotetyczny ;)

    > Słowa podłużny i wzdłużny nie są synonimami. Mają inne znaczenie.
    > Podłużny oznacza coś o wąskim i długim kształcie. Czyli właśnie to, co
    > kojarzy się z pasem ruchu.

    Przypominam, że ja ciągle w sprawie formalnej: szczególnie z tym
    pasem na zakręcie mi się kojarzy ;)
    (implikacje prawne mają pierwszeństwo przed literalnym znaczeniem,
    a to że prawidłowość rozumienia "jazdy na wprost" na zakręcie
    wynika z Konwencji Wiedeńskiej i jedynie jest niezaimplementowana
    w PoRD ktoś mi wytknął w okolicach przełomu roku).
    Znaczy w tym miejscu nie sposób zaprzeczyć przynajmniej niektórym
    Twoim zastrzeżeniom.
    Odpowiedz na inne pytanie, które postawiłem w poście obok: czy
    można wskazać przypadek, kiedy ustalenie przebiegu pasów ruchu
    *przez skrzyżowanie* jest *konieczne*?
    W szczególności, odpowiednio dla pojazdów których kierunki ruchu
    się przecinają i dla pojazdów które przejeżdżają skrzyżowanie
    "zgodnie" (wjeżdżają tym samym "wlotem" i usiłują wyjechać tym
    samym - oczywiście innym niż "wlot", pomijając zawracanie,
    - "wylotem", być może kolizyjnie).

    Inaczej: czy określenie "przebiegu pasów" (niewyznaczonych!)
    nie będzie aby zawsze uchylane przez inne przepisy szczegółowe?

    pzdr, Gotfryd


  • 223. Data: 2011-04-12 20:25:36
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sat, 9 Apr 2011 12:25:41 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    >> Rzecz w tym, że w PoRD wiele rzeczy jest nieokreślonych.
    >
    > Zgadza się.
    > Pytanie podstawowe: czy mamy prawo (literalnie rozumiane,
    > w znaczeniu "interpretacji na własne potrzeby") dokładać
    > interpretacji które nie wynikają z przepisów i zasad prawnych.

    IMO nie.

    >> 1. Nie 2. Po przebiegu drogi.
    >
    > ...to skutkuje "sporną" interpretacją przy ustalaniu przebiegu
    > drogi skręcającej o 5, 12, 17, 23 stopnie, tudzież mającej
    > "uskok" o 25, 50, 87, 130 cm...
    > :)

    Taki już urok naszego PoRD.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 224. Data: 2011-04-12 20:31:16
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Fri, 8 Apr 2011 08:16:39 +0200, Myjk napisał(a):

    >> Saska, skrzyżowanie z Lipską i Krzywdą, jedziesz z kierunku północnego na
    >> południe. Na wprost możesz jechac ze skrajnego prawego, jak rónież ze
    >> środkowego pasa.
    >
    > Nie, tylko z prawego. A jeśli nawet z dwóch,
    > to za skrzyżowaniem także są dwa pasy.
    > Lepiej znajdź lepszy przykład.

    Kiedy byłeś tam ostatnio?

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 225. Data: 2011-04-20 09:06:17
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 9 Apr 2011 12:27:46 +0200, Gotfryd Smolik news

    >> Dlatego właśnie tyle razy pytałem o przykład skrzyżowania, na które można
    >> wjechać wyznacoznymi przed skrzyżowaniem dwoma pasami, a zjechać tylko
    >> jednym. Do tej pory się nie doczekałem, choć Adaś cały czas próbuje mi
    >> wmówić, że na skrzyżowaniach w Krakowie są takie pasztety.
    > Możliwe jest zarówno, że takich rozwiązań się "nie stosuje", jak
    > i zabronione jest przepisami prawa.

    Jest napisane, jak powinny wyglądać oznaczenia znakami drogowymi (pionowe i
    poziome) zarówno przed jak i na skrzyżowaniach -> DU 220. Jest napisane
    wprost, że liczba pasów wylotowych nie powinna być mniejsza niż liczba
    pasów wlotowych. Czyli już na poziomie prawnym takie skrzyżowania nie mogą
    istnieć. W DU są także opisane inne ciekawe pojęcia, rzekomo nigdzie nie
    opisane. Np. gdzie zaczyna się skrzyżowanie, oraz czym właściwie jest.
    Obszarem skrzyżowania jest: "obszar obejmujący WSPÓLNĄ CZĘŚĆ dróg danego
    skrzyżowania..." itd. Proponuję poczytać, wszystkim biorącym udział w tej
    dyskusji.

    > Nie można jednak wykluczyć, że wcześniej lub później gdzieś takie
    > rozwiązanie się pojawi (również, jeśli będzie "nielegalne"),
    > zaś z przepisów powinno wynikać jak powinni przejechać poszczególni
    > kierowcy (wcale nie mówię, że wtedy będzie np. bezkolizyjnie).
    > Nie ma przeszkód, aby na grupie dyskusyjnej przedyskutować
    > przypadek hipotetyczny ;)

    To ja, na podstawie pierwszego akapitu, poproszę jednak o przykład -- bo
    szczerze wątpię w możliwość oddania takiego skrajnego babola do użytku.
    Prawidłowy przebieg pasów (czyt. bezkolizyjny w tym samym kierunku, wraz z
    zakładką na ew. błędy kierowców) jest elementarny przy projektowaniu
    skrzyżowań, a ew. błąd tak czytelny na pierwszy rzut oka, że nie sposób go
    przeoczyć -- zwłaszcza, że po kolei "trochę" osób całość analizuje.

    >> Słowa podłużny i wzdłużny nie są synonimami. Mają inne znaczenie.
    >> Podłużny oznacza coś o wąskim i długim kształcie. Czyli właśnie to, co
    >> kojarzy się z pasem ruchu.
    > [...]
    > Inaczej: czy określenie "przebiegu pasów" (niewyznaczonych!)
    > nie będzie aby zawsze uchylane przez inne przepisy szczegółowe?

    Jeśli takowe są, to owszem, ale nie zawsze. Są w tej sytuacji?

    W przeciwnym razie czemu miałoby być uchylane coś, co w zasadzie jest
    podstawową jednostką definiującą uporzadkowany ruch po drogach?

    --
    Pozdor Myjk


  • 226. Data: 2011-04-20 09:06:51
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 12 Apr 2011 20:31:16 +0200, Adam Płaszczyca

    >>> Saska, skrzyżowanie z Lipską i Krzywdą, jedziesz z kierunku północnego na
    >>> południe. Na wprost możesz jechac ze skrajnego prawego, jak rónież ze
    >>> środkowego pasa.
    >> Nie, tylko z prawego. A jeśli nawet z dwóch,
    >> to za skrzyżowaniem także są dwa pasy.
    >> Lepiej znajdź lepszy przykład.
    > Kiedy byłeś tam ostatnio?

    To już nie tylko za krecika robisz, ale i za raczka?
    Masz szansę, pokaż jak to wygląda obecnie.

    --
    Pozdor Myjk

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: