eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmSamsung dalej zrzyna od Appla...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 191

  • 71. Data: 2012-05-07 13:16:58
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w wiadomości grup
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Sun, 06 May 2012 19:58:00 +0200, z napisał(a):
    >>> Z innej bajki. Nie można z powodu obowiązującego prawa autorskiego
    >>> udostępnić ludziom zasobów TVP i innych instytucji co byłoby z
    >>> korzyścią
    >>> dla nauki, edukacji i całego społeczeństwa.
    >>> Nie bo NIE. Może za 70 lat. Koszmar.
    >
    >> Alez mozna. Tylko trzeba autorom zaplacic :-)

    >Obawiam się, że procedury związane z ustaleniem miejsca pobytu
    >autorów/twórców oraz ich spadkobierców oraz uzyskanie PISEMNYCH zgód
    >na
    >rozszerzenie pola eksploatacji dla całego zasobu archiwów TVP
    >zajęłoby
    >więcej niż te 70 lat :-P

    Mowisz ? Mnie sie tam wydaje ze tych ludzi to nie tak znow duzo, a jak
    sie pieniadze obieca to sie szybko znajda. No chyba ze Sonde macie na
    mysli.
    No chyba ze ktos sie tej produkcji wstydzi, bywa i tak ..

    Swoja droga to mnie troche dziwi ze TVP jakos nie zadbala o prawa
    autorskie wczesniej, chocby z tytulu zatrudnienia.
    Do kogo one w koncu naleza ? Scenarzystow, rezysera, aktorow ... ale
    co - statystow tez, czy tylko gwiazd ?

    J.


  • 72. Data: 2012-05-07 13:31:00
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-05-06, o godz. 19:58:00
    z <z...@g...pl> napisał(a):

    > Z innej bajki. Nie można z powodu obowiązującego prawa autorskiego
    > udostępnić ludziom zasobów TVP i innych instytucji co byłoby z
    > korzyścią dla nauki, edukacji i całego społeczeństwa.
    > Nie bo NIE. Może za 70 lat. Koszmar.

    Ależ można udostępnić bez problemu. Tyle że nie bezpłatnie. Bo tak to
    TVP musiałaby współwłaścicielom praw autorskich zapłacić za
    emisję/wydanie na nośniku/w necie. Bo materiały te nie są wyłączną
    własnością TVP. Kupowaliśmy w ten sposób materiały które były potrzebne
    do wykorzystania przy produkcjach filmowych. Bo np. film toczył się w
    latach 70/80-tych i potrzeba było w hotelowym telewizorze pokazać
    fragment dziennika telewizyjnego. Zamawiało się i normalnie płaciło.
    Jeśli chodzi o współwłaścicieli praw autorskich to wbrew pozorom TVP ma
    to w miarę uporządkowane - chodzi tylko o to że nie chce tego
    udostępniać bezpłatnie bo sama musiałaby płacić haracz organizacjom
    ściągającym tantiemy dla autorów.

    Zdrówko


  • 73. Data: 2012-05-07 13:59:03
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia Mon, 7 May 2012 13:31:00 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

    > Ależ można udostępnić bez problemu. Tyle że nie bezpłatnie. Bo tak to
    > TVP musiałaby współwłaścicielom praw autorskich zapłacić za

    Do celów komercyjnych - tak.
    Do celów niekomercyjnych - zdecydowanie nie. Osoby fizyczne już raz za te
    materiały zapłaciły płacąc abonament RTV i dostęp do tych materiałów im się
    należy jak psu buda.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    ". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
    Kamiński aka Jan Strybyszewski


  • 74. Data: 2012-05-07 14:15:18
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-05-07, o godz. 12:59:03
    Waldek Godel <n...@y...org> napisał(a):

    > Dnia Mon, 7 May 2012 13:31:00 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
    >
    > > Ależ można udostępnić bez problemu. Tyle że nie bezpłatnie. Bo tak
    > > to TVP musiałaby współwłaścicielom praw autorskich zapłacić za
    >
    > Do celów komercyjnych - tak.
    > Do celów niekomercyjnych - zdecydowanie nie. Osoby fizyczne już raz
    > za te materiały zapłaciły płacąc abonament RTV i dostęp do tych
    > materiałów im się należy jak psu buda.

    Abonament RTV nie jest opłatą za produkcję materiałów przez nadawców a
    jest to opłata za posiadanie odbiornika TV czy radiowego. To że służy
    finansowaniu TVP to całkiem odrębna sprawa. Poza tym abonament RTV nie
    jest jedynym źródłem finansowania produkcji programów TVP.

    Zdrówko


  • 75. Data: 2012-05-07 14:19:57
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> wrote in message
    news:274019321358062915.199538maciej_pmt-tpsa.waw.pl
    @news.home.net.pl...
    > "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
    >> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
    >> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
    >
    > Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do tego
    > jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?

    Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.

    > W sąsiednim wątku napisałeś o "ryzykownej tezie, że Amerykanie są mniej
    > inteligentni od Europejczyków". Po wynikach sprzedaży Apple'a w USA i
    > Europie widać, że teza się broni :-P I po co tu też jakaś ideologia?
    > :-)

    Ciekawe kryterium inteligencji...


  • 76. Data: 2012-05-07 14:20:37
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia Mon, 7 May 2012 14:15:18 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

    > Abonament RTV nie jest opłatą za produkcję materiałów przez nadawców a
    > jest to opłata za posiadanie odbiornika TV czy radiowego. To że służy
    > finansowaniu TVP to całkiem odrębna sprawa. Poza tym abonament RTV nie
    > jest jedynym źródłem finansowania produkcji programów TVP.

    Jak kolejne władze nazywają podatek radiowo-telewizyjny, to już inna
    sprawa. Źródło finansowania państwowej machiny propagandowej też jest
    sprawą jakby drugorzędną.
    W odpowiednie ustawy jest wpisana tzw. misja telewizji publicznej i różne
    inne sprawy. Sam fakt wymienienia z nazwy instytucji w ustawie czyni ją
    uprzywilejowaną.

    Rzecz faktycznie nadaje się do wyprostowania raz na zawsze, najlepiej
    korzystając z gotowych wzorców (np. brytyjskich o BBC) ewentualnie
    dokładnie na odwrót, tak jak partia rządząca obiecywała w jednej z wielu
    niezrealizowanych obietnic (zniesienie abonamentu RTV).
    W każdym razie materiały TVP powinny być dostępne każdemu do celów
    niekomercyjnych bezpłatnie albo po cenie pokrywającej koszta udostępniania
    (rozsądne). Nawet firmom - one też płacą haracz, w dodatku wielokrotnie
    wyższy.
    Dotyczy to w szczególności materiałów sprzed 1990 roku.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "Sama nazwa poweruser mowi ze sa wypaczeni :)"- Paweł "robbo" Kamiński aka
    Jan Strybyszewski


  • 77. Data: 2012-05-07 14:34:26
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:jo8ajn$q88$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Jakos nie bardzo sobie potrafie wyobrazic "trudnego w obsludze"
    >>> odtwarzacza muzyki, ale moze mam za slaba wyobraznie.
    >
    >>Godel próbuje przemycić ryzykowną tezę, że Europejczycy w tym Polacy
    >>są generalnie mądrzejsi od Amerykanów :-) I tą metodą, przez analogię,
    >>"zniszczyć" Amerykanów używających iPhone. Argumenty personalne
    >>ciągle są jego najmocniejszą stroną...
    >
    > No, ale ciut racji ma. Poznalem kiedys takiego "co to znaczy zaprogramowac
    > telewizor ? po co to komu, u nas jest prosto, mam 99 kanalow, wiem jak
    > stacja nadaje na 45, to przelaczam na 45 i odbieram".

    No i nie znając lokalnych warunków w USA oceniasz jego inteligencję
    na podstawie warunków panujących w PL. Dlaczego takie kryterium?

    >>> Apple niewatpliwie postawilo na wlasciwego konia w tamtym momencie,
    >>> robiac odtwarzacz z HDD a nie sprzedajac jak konkurencja cos z 32MB
    >>> pamieci. Ale to tez nie jest ich pomysl ... wiec moze masz racje ze
    >>> fenomen
    >>> Apple bierze sie z istnienia kosciola, ktory jest sklonny kupic drogo
    >>> gadzet, pod warunkiem ze ma logo z jabluszkiem.
    >>> A moze jednak zawazyla wlasciwa kombinacja cech ?
    >
    >>Ciągle patrzycie przez pryzmat polskich pensji - drogi gadżet to on jest
    >>w Polsce, przy naszych płacach, nie w USA. Taki mp3 player miał dobry
    >
    > Ejze, pensje w usa sa rozne, a 400$ 10 lat temu na ulicy nie lezalo.
    > Zycie mozna bylo stracic za tyle.

    Pensje w USA są różne. Fakt. Jednak minimalna płaca w Polsce ile?
    1500zł miesięcznie? Minimalna płaca w USA to $8.25 za godzinę...
    8.25x160godzin = $1320 miesięcznie licząc 4x40 godzin na miesiąc.
    Jeszcze większa dysproporcja będzie jak sobie porównasz zarobki
    w różnych zawodach, na różnych stanowiskach... Generalnie ludzie
    zarabiają tu kwotowo ze 4 razy więcej niż w Polsce. A zatem sam
    widzisz że te $400 za gadżet dla Ciebie to tak jak $100 dla Amerykanina.

    >>stosunek funkcjonalności do ceny dla pasjonata muzyki, zwłaszcza że
    >>jakość muzyki wydobywająca z tych białych słuchawek była najlepsza
    >>na rynku przenośnych odtwarzaczy.
    >
    > Sluchales ? Jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc zeby byl znaczaco lepszy
    > od konkurencji, chyba ze konkurencja pozalowala na sluchawki.

    Słuchałem, czytałem też obiektywne testy audiofilskie.

    > Ale jak ktos tak lubial muzyke, to mial porownywalne towary wczesniej.
    > Czemu nie kupil tego
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Personal_Jukebox
    > lub
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Creative_NOMAD
    > tylko poczekal na Apple ?
    >
    >
    > Ale jak sie odszuka recenzje
    > http://web.archive.org/web/20011118013704/shopper.cn
    et.com/electronics/0-6342420-1304-7654493.html
    >
    > There has been speculation that $400 is too much to pay for an MP3 player,
    > and this will undoubtedly hold true for some folks. But the fact is that
    > most hard drive-based players are priced in this range, and none of them
    > come close to matching the iPod's design, small size, ease of use, or
    > file-transfer speeds.

    A widzisz. No ale Polaczki z kompleksami będą na podstawie sprzedaży
    iPoda oceniać niską inteligencję Amerykanów bo "wydają dużo kasy na gadżet"

    > Oczywiscie transfer tylko dla posiadaczy makjablka, bo inny swiat nie
    > obslugiwany.
    > I radia FM tez nie ma, a przeciez nie napiszesz ze radio mozna bylo z
    > internetu :-)

    Znów porównujesz polskie warunki do warunków amerykańskich...
    Tu radio FM nie jest tak popularne jak w Europie. Nigdy nie było.
    Ludzie też masowo nie robili list przebojów aby nagrywać utwory
    "zachodnie" na taśmach w Grundingu... Inny świat, inna rzeczywistość.
    Ocenianie kogoś w USA i jego zachowania na podstawie swoich
    polskich metryk to dla mnie objaw zaściankowości i braku orientacji
    że sytuacja na całym świecie będzie bardzo różna zależnie gdzie się
    znajdziesz.

    > Nie moge odszukac ile to wazylo ... bo o Nomadzie pisali tak
    > http://www.mp3newswire.net/stories/2000/nomadreview.
    html
    > Joggers need to look elsewhere for a portable player. The unit comes with
    > a carrying case, but if you like to be on the run you will want something
    > lighter. A 64MB player increased to 96 or 128MB's via additional flash
    > memory will serve much better, though the added cards can easily add
    > another $100 to the price of the unit. That can bring fine players as the
    > Diamonds Rio 500 and the Sensory Sciences Rave MP2200 close to the price
    > of the Nomad Jukebox.
    >
    > Ale tez uciazliwosc przegrywania muzyczki co dzien ... no i wiekszosc
    > ludzi wykazala sie rozsadkiem i poczekala na powiekszenie pamieci :-)
    >
    > P.S. Mowisz ze 16GB w iphonie to az za duzo ? To po co Apple wypuscil
    > 40-60GB ipody juz 7 lat temu ?

    iPhone to nie iPod...


  • 78. Data: 2012-05-07 14:44:27
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-05-07, o godz. 13:20:37
    Waldek Godel <n...@y...org> napisał(a):

    > Dotyczy to w szczególności materiałów sprzed 1990 roku.

    A czemu akurat przed 1990 rokiem? Abonament RTV także przez 1990 rokiem
    nie był jedynym źródłem finansowania produkcji przez TVP. Nadal też
    pozostaje sprawa praw autorskich twórców programów.

    Zdrówko



  • 79. Data: 2012-05-07 14:47:07
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia Mon, 7 May 2012 14:44:27 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

    > A czemu akurat przed 1990 rokiem? Abonament RTV także przez 1990 rokiem
    > nie był jedynym źródłem finansowania produkcji przez TVP. Nadal też
    > pozostaje sprawa praw autorskich twórców programów.

    Bo do tego roku na mocy czerwonego prawa była to jedynie słuszna telewizja,
    więc mają wiele materiałów, których nie dało się uzyskać w inny sposób.
    Całość tej instytucji została też zbudowana za pieniądze publiczne, czyli z
    podatków wszystkich obywateli.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "Buhahha nie rozsmieszaj mnie JA ZA TA GRUPA GLOSOWALEM jak powstawala"-
    Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski


  • 80. Data: 2012-05-07 14:55:33
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Waldek Godel <n...@y...org>

    Dnia 7 May 2012 14:45:27 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):

    > A osoby uprawnione do egzekwowania swoich praw autorskich są wymieniane w
    > rubryce "napisy na koniec". I nie są t tylko autorzy scenariusza, reżyser
    > czy kamerzysta, ale dziesiątki (jeśli nie setki) innych. Umowy o dzieło nie
    > są wynalazkiem XXI wieku, istniały dużo wcześniej :-P

    Z drugiej strony jest trochę niesprawiedliwe, jak jeden twórca stworzy
    genialny projekt inżynierski i nie należy on do niego, bo stworzył go w
    godzinach pracy w ramach swoich obowiązków a inny twórca napisze
    przeciętnego gniota i może przez 70 lat czerpać z tego kasę, bo jest to np.
    tekst żenującej piosenki. A po 70 latach wylobbuje się kolejne wydłużenie
    okresu ochrony*, żeby dzieci też nie musiały nic robić, bo tatuś w
    zamierzchłych czasach ułozył poemat romantyczny na miare "koko koko euro
    spoko"

    Przy czym genialne projekty inżynierskie też nie są traktowane równo, bo
    jeżeli to będzie genialny projekt budynku, to już są prawa autorskie i np.
    nie wolno zmienić projektu bez zgody projektanta. A zaprojektujesz genialny
    samochód albo genialny komputer - i "bierz pensję i nie zawracaj dupy"

    To tylko dowodzi jaki ten cały system praw autorskich jest chory.

    * - jeszcze bardzo niedawno okres ochrony wynosił 50 lat, ale to
    znaczyłoby, że sporo największych filmów i postaci Disneya czy pierwsze
    płyty Beatlesów albo Rolling Stonesów należałyby już do public domain, co
    było niedopuszczalne dla koncernów posiadających stosowne prawa, więc
    załatwiły sobie, wrrróc, wylobbowały kolejne 20 lat. A poźniej będzie
    kolejne 20 i kolejne..

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "i zrozumiesz iz BT to takie chodzenie pieszo na drugi koniec miasta po
    bułki" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: