-
31. Data: 2011-05-23 06:14:37
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "AZ"
Poza tem - od kiedy to Niemcy sa wzorem do nasladowania?
Tak gdzies chwile po 40-tce.
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek
P.S. spadaj na PMS spamerze
-
32. Data: 2011-05-23 06:18:11
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-05-23, Tytus z domQ <t...@g...pl> wrote:
>
> *** "AZ"
> Poza tem - od kiedy to Niemcy sa wzorem do nasladowania?
>
> Tak gdzies chwile po 40-tce.
>
No to mnie jeszcze troche zostalo.
>
> P.S. spadaj na PMS spamerze
>
To nie ja dokleilem PMS. Wiec sobie wypraszam.
--
Artur
ZZR 1200
-
33. Data: 2011-05-23 06:23:18
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 May 2011 07:59:24 +0200, Tytus z domQ wrote:
>No i se malego faszyste wychodowalismy - na wlasnej piersi mozna rzec.
>W NRD chlopaku to bys nieraz na autobanie pogryzl kierownice ze zlosci bo
>jak jest 80 to jada 80 i jak ktos wyprzedza przez 2 km tira to nikt za nim
>nie trabi nie blyska - chyba ze polaczek.
A zebys wiedzial. Wiesz jak to denerwuje ?
I sam nie wiem - oni tak specjalnie robia, czy nieswiadomie.
Oczywiscie nie wszedzie jest 80, i nie tylko polaczki naleza do Link
Blinker Fraktion :-)
J.
-
34. Data: 2011-05-23 06:32:13
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 23 Maj, 07:59, "Tytus z domQ" <t...@g...pl> wrote:
> W NRD chlopaku to bys nieraz na autobanie pogryzl kierownice ze zlosci bo
> jak jest 80 to jada 80
Widać że niemiecką autobanę widziałeś tylko w telewizji i to
sporadycznie :>
> i jak ktos wyprzedza przez 2 km tira to nikt za nim
> nie trabi nie blyska - chyba ze polaczek.
Oszywiście...
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Kawidło GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
35. Data: 2011-05-23 06:42:41
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "Lisciasty"
Widać że niemiecką autobanę widziałeś tylko w telewizji i to
sporadycznie :>
Piszac o niemieckiej autobanie - ktora to znam z przewodnikow po NRD, nie
mialam na mysli okolic staropolskiego miasta Breslau, ba nawet nie mialem na
mysli wschodnich landow gdzie kulture drogowa mocno obnizyli naplywowi.
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek
P.S. W TV to tylko sport ogladam i tam rowniez przy wyprzedzaniu nie trabia
i nie blyskaja a jesli juz to na niebiesko.
-
36. Data: 2011-05-23 06:47:29
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-05-21 13:10, Tom01 pisze:
> W dniu 11-05-21 12:16, Don Pedro pisze:
>> A mnie osobiście nic tak nie irytuje jak motocykl przeciskający się na
>> pole position i startujący potem majestatycznie i niespiesznie, blokując
>> samochody. Małe skutersy jeszcze gorzej - najpierw się taki przeciśnie a
>> potem sznur samochodów kombinuje jak go wyprzedzić.
>
> Ma prawo się przeciskać i ma prawo ruszać jak chce. Droga nie jest tylko
> dla samochodziarzy.
A ty masz prawo nie korzystać z głowy, i niestety z niego korzystasz.
A.
-
37. Data: 2011-05-23 06:49:46
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-05-23 07:59, Tytus z domQ pisze:
> Siemka
>
> ***AZ
> Oczywiscie. Dopoki w tym kraju bedzie panowalo przekonanie "bo wolno
> mi/mam prawo to bede tak robil" ...
>
> No i se malego faszyste wychodowalismy - na wlasnej piersi mozna rzec.
> W NRD chlopaku to bys nieraz na autobanie pogryzl kierownice ze zlosci
> bo jak jest 80 to jada 80 i jak ktos wyprzedza przez 2 km tira to nikt
> za nim nie trabi nie blyska - chyba ze polaczek.
Ale tam 80 stoi tam gdzie faktycznie szybciej nie ma sensu. Więc
porównanie kompletnie z dupy.
A.
-
38. Data: 2011-05-23 07:18:05
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 23 Maj, 08:42, "Tytus z domQ" <t...@g...pl> wrote:
> Piszac o niemieckiej autobanie - ktora to znam z przewodnikow po NRD, nie
> mialam na mysli okolic staropolskiego miasta Breslau, ba nawet nie mialem na
> mysli wschodnich landow gdzie kulture drogowa mocno obnizyli naplywowi.
Generalnie im dalej na zachód tym w większym poważaniu niemiaszki mają
ograniczenia prędkości, jeżdżąc motórem czasem było mi wręcz głupio że
jadę wolniej niż lokalesi :> Oczywiście po wioskach jeżdżą przepisowo,
ale mało które ograniczenie prędkości na autobanie jest respektowane,
większość jedzie +20 lub więcej.
Na blokujących lewy pas ciołów nie trąbią, ale mrugają często a jak
cioł nie reaguje to gromadnie objeżdżają z prawej :>
A co to ma do kultury? Według mnie jest bardzo dobrze, po zrobieniu
850 km po Niemczech czuję się wypoczęty, a jak u nas zrobię 400 km to
jestem wykończony. Niemiaszki jeżdżą z głową, tam gdzie postawione są
bzdurne ograniczenia olewają je, tam gdzie są remonty wszyscy jadą
spokojnie. Nasi, których jest dużo, też jeżdżą mądrze. Oczywiście
debili tak niemieckich jak i naszych nieco jest, ale jak trafi się
jeden na 100 km to rzadkość.
Podobnież w Szwajcarii, ogólnie panuje mit że u nich się prędkości nie
przekracza, co jest kompletną bzdurą gdyż na autostradzie gdzie niby
jest 120, 90% puszek ciśnie 150+.
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wrocławia/
--
Kawidło GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
39. Data: 2011-05-23 09:14:08
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 11-05-23 08:47, Arek pisze:
> A ty masz prawo nie korzystać z głowy, i niestety z niego korzystasz.
Zamiast wyjeżdżać z impertynencjami, proponuję chwilę pomyśleć nad
sensem wypowiedzi wątkotwórcy.
--
Tom01
-
40. Data: 2011-05-23 09:19:32
Temat: Re: Sakwy trące po samochodach
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "Lisciasty"
Według mnie jest bardzo dobrze,
Ciesze sie ze moj ksiazkowy przewodnik nie mija sie prawda.
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek