-
61. Data: 2010-05-17 11:58:59
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Cavallino pisze:
>> nigdy nie usprawiedliwię osoby, która będzie zasuwała TAKĄ drogą i
>> będzie miała do kogoś pretensje "że jej wyjechał przed maskę
> To nie chodzi o usprawiedliwienie, wina leży po obu stronach.
> Chodzi o to, aby nie bredzić czegoś odwrotnego.
No tak. Bo baba, to pewnie kapelusz - nie moze byc tak ze miszcz jest
winny a kapelusz wcale.
Pozdrawiam
Pawel
-
62. Data: 2010-05-17 12:00:09
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Wyobraź sobie sytuację:
> Jedzie sobie przez wioskę kobitka Fiatem z dozwoloną prędkością. Widzi
> daleko za sobą jakiś samochód, ale wie, że dozwolona prędkość w tym
obszarze
> to 50km/h. Wie także, że zmieniając kierunek jazdy na tym skrzyżowaniu to
> ona ma pierwszeństwo, a jadący za nią samochód musi zwolnić i ustąpić jej
> pierwszeństwa, ponieważ nie wolno mu wyprzedzać na tym skrzyżowaniu. Wie
1. jezeli ona jedzie 50km/h a on 160km/h to ona widzi, ze nie ma szansy
wykonac bezpiecznie manewru. Swiadomosc, ze ma "pierwszenstwo" albo "jest na
prawie" ma sie nijak do faktycznego bezpieczenstwa.
Nie dam wiary w to, ze widzac auto zblizajace sie z predkoscia 160km/h przy
mojej predkosci 50km/h nie widac, ze sie zbliza szybko. Bardzo szybko.
> także, ze Art. 4. PoRD mówi: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się
na
> drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają
> przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość
> odmiennego ich zachowania. Skoro nie zaistniały żadne inne okoliczności
j/w. Widzi szybko jadace audi to juz jest to sugestia z przepisu ze
zaistnialy inne okolicznosci
> ograniczające jej zaufania do tego kierowcy to miała prawo liczyć, że
> kierowca Audi zwolni przed miejscowością i udzieli jej pierwszeństwa
> przejazdu przez skrzyżowanie.
tak na odcinku 50 metrow zwolni z 160km/h do 50km/h
> >> Zdjęcie nr 5 - widać znak "ustąp pierwszeństwa". Znak ten nie
> >> przypadkowo jest takiego kształtu, aby można go było rozpoznać od
> >> tyłu.
ale nikt mnie nie zobowiazal to patrzenia na slupy poustawiane tylem do mnie
albo z boku. Interesuja mnnie tylko znaki ustawione na torze mojej jazdy.
> A zauważyłeś, że czasami na skrzyżowaniach stoją tylko i wyłącznie
trójkąty
> od strony drogi, na której należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu, a nie
ma
> znaków informujących o poruszaniu się po drodze z pierwszeństwem (rąbów)
na
> drodze z pierwszeństwem ?
i to sa znaki dla tych jadacych na podporzadkowanej aby ustapili
pierwszenstwa.
Czesto jest tak, ze na wsi nie widac co jest droga boczna a co podworkiem
albo trawnikiem/polem.
> Ale PoRD jednoznaczenie określa zasady poruszania się przez skrzyżowania,
> jednocześnie dopuszczając istnienie skrzyżowań nieoznakowanych. Kierujący
> pojazdem winien poruszać się z taka prędkością, aby w porę mógł dostrzec
> skrzyżowanie, a tym bardziej jechać dużo wolniej skoro wjechał w teren
> zabudowany.
ale kolo z audi mogl nie widziec tam skrzyzowania. Jak oznaczenie jest
kiepskie. Kobieta w fiacie tez widziala to samo oznaczenie. Mogla
przypuszczac, ze skoro oznaczenie jest kiepskie to ktos moze nie zauwazyzc
"skrzyzowania"
> >> Nawet gdyby nie sygnalizowała to wina kierowcy Audi także jest
> >> definitywna i niezaprzeczalna.
> >>
> > pozwolisz, ze sie nie zgodze, zwlaszcza na pokazanej drodze.
>
> Pozwalam, ale jesteś w błędzie.
w mojej ocenie rowniez wine ponosi kierowca fiata. Mialem kiedys podobne
zdarzenie. W kawicach. Jade w sznurku aut za traktorem. Zabieram sie za
wyprzedzanie. Wyprzedzam jako drugie auto. Do wyprzedzenia bylo z 6 TIRow.
Nagle okazuje sie, ze jest skrzyzowanie. Traktor jakby nigdy nic skreca w
lewo. Mi starczas miejsca na wyhamowanie. Temu przedemna juz nie. Policja na
miejscu okresla wine traktorzysty, ktory przy skrecie w lewo ma obowiazek
ustapic pierwszenstwa tym, ktory rozpoczal manewr wyprzedzania zanim traktor
zaczal manewr skretu (zgodnie z zasada kto pierwszy ten na prawie).
> Bo w przypadku tego wypadku sprawa jest zbyt oczywista. Jest teren
> zabudowany, jest skrzyżowanie, na którym nie wolno było wyprzedzać.
ale audi nie widzi skrzyzowania. W terenie zabudowanym wolno wyprzedzac
> Jednoznacznie kierowca Audi nie zachował należytej ostrożności, nie
w terenie zabudowanym trzeba ? Daj przepis.
> ograniczył prędkości, nie udzielił pierwszeństwa kierującej Fiatem,
pierwszy rozpoczal manewr Mogl oczekiwac, ze kierowca fiata upewni sie (bo
sam pisze, ze na skrzyzowaniu trzeba zachowac szczegolna ostroznosc), ze
moze bezpiecznie zmienic kierunek jazdy. Zaklada, ze inni kierowcy beda
jezdzic zgodnie z przepisami.
> wyprzedzał na skrzyżowaniu i wymusił pierwszeństwo przejazdu przez
> skrzyżowanie.
jak ktos wymusil to kierowca fiata (widac, ze to w fiata uderzeylo audi a
nie odwrotnie)
> Naprawde to czy ona sygnalizowała zmianę kierunku jazdy czy też nie, nie
ma
> tu najmniejszego znaczenia.
ma zasadnicze. Jezeli ona pierwsza rozpoczela manewr zmiany kierunku jazdy
to byla na prawie. Jezeli jednak audi (a tak przypuszczam po obrazeniach i
oznakowaniuu terenu) to niestety wina fiata,
Zbyt duza szybkosc moglaby miec jakies znaczenie ale nie decydujace.
> To, że kierowca nie zauważa terenu zabudowanego i nie zwalnia, nie zauważa
ale co to ma do rzeczy ? Jakis przepis mowi, ze w terenie zabudowanym trzeba
zwalaniac ?
Za to przepis mowi, ze skrecajac w lewo trzeba ustapic pierwszenstwa
przejazdu, zachowac szczegolna ostroznosc i sygnalizowac manewr.
> Rozumiem, ze możesz mieć żal i pretensje do tych, którzy nie sygnalizują
> manewrów. Mnie także to wkur.... niemiłosiernie, ale wina jest winą i
wynika
> jednoznacznie ze złamania określonych zasad przez kierowcę Audi, a w tym
> przypadku były nimi: niedostosowanie prędkości do znaków oraz okoliczności
> oraz wyprzedzanie na skrzyżowaniu.
nic takiego nie wynika.
Icek
-
63. Data: 2010-05-17 12:06:04
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Biadolicie nad tym, że gość zginął przez jakąś "pizdę". On nie zginął
przez
> żadną "pizdę", tylko przez nadmierną prędkość. Gdyby jechał tyle ile
> powinien, to nawet waląc centralnie w bok tego Punto, nie byłoby ofiar
wśród
> pasażerów Audi.
nie przez predkosc tylko przez za szybkie jej wytracanie
Gdyby babka sygnalizowala jak nalezy, gdyby upewnila sie ze nikt jej nie
wyprzedza nie byloby tragedii.
Obawiam sie, ze nawet gdyby audi jechalo 50km/h to do zdarzenia pewnie by
doszlo tylko w skutkach byloby mnie powazne.
Dosc czestym przewinieniem kierowcow jest wymuszenie pierwszenstwa
przejazdu. I tu do kolizji doprowadzilo wymuszenie a do smierci predkosc.
Icek
-
64. Data: 2010-05-17 12:06:22
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:hsr3i1$i6t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> nigdy nie usprawiedliwię osoby, która będzie zasuwała TAKĄ drogą i będzie
>> miała do kogoś pretensje "że jej wyjechał przed maskę
>
> To nie chodzi o usprawiedliwienie, wina leży po obu stronach.
> Chodzi o to, aby nie bredzić czegoś odwrotnego.
Mamy do czynienia z trudnym do określenia przypadkiem, po czyjej tak
naprawdę stronie leżała wina za spowodowanie tego wypadku. Ciężko będzie
udowodnić, że kierująca Punto nie zauważyła samochodu z tyłu. Równie dobrze
mogła popatrzyć w lusterko, zobaczyła - o, jest z tyłu jakieś Audi, jedzie
jej pasem, dała kierunkowskaz, po 3 sekundach zaczęła skręcać. W tym czasie
Audi zmieniło pas na lewy, a kierowca był tak zaaferowany zapierdalaniem
przez wioskę, że nie dał sobie poprawki na to, że jakiś samochód może
wykonywać manewr inny niż jazda prosto. Możliwy przypadek? Oczywiście że
możliwy.
Nie możemy natomiast usprawiedliwiać za każdym razem kogoś, kto jedzie po
prostu brawurowo - on łamie tylko jeden przepis - dopuszczalną prędkość. ALE
złamanie tylko tego jednego przepisu spowodować może lawinę zdarzeń -
bohaterem której będzie bezwładnie lecąca 2-tonowa masa.
Teraz zastanów się nad przypadkiem takim - idzie sobie wzdłuż drogi matka z
dzieckiem. Jest to np. Twoja żona. Idzie wzdłuż TAKIEJ drogi. Jedzie tą oto
drogą miszcz 120 km/h. Dziecko na 30 metrów przed samochodem z niewiadomych
przyczyn wybiega na środek drogi. Miszcz, nie mogąc wyhamować, uderza w
dziecko, po czym ląduje na drzewie. I też byś gościa usprawiedliwiał?
Jurand.
-
65. Data: 2010-05-17 12:07:34
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> blachach ,,z żółtym paskiem''...
> >
> > no i?
> >
>
> cwaniaki co mają takie blachy czują się całkowicie bezkarni i mają w
> dupie przepisy
ale nie sa samobojcami ktorzy celowo wbijaja sie w skrecajace fiaty
Icek
-
66. Data: 2010-05-17 12:11:56
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > przeciez to sie
> > zrobiła plaga totalna, ale jakos nie widze, zeby policja z równa ochotą
> > zabierała sie za krztałcenie kierowców w tym temacie.
>
> Toć przecież odpowiednie służby od dłuższego czasu pozwalają na
> szerzenie się anarchii na drogach - kontrolowana jest tylko prędkość i
> weekendowo trzeźwość. Każde inne wykroczenie nie spotyka się z żadną
> konsekwencją. Zobacz co się dzieje w większych miastach - większość
> kierujących ma wszystko w d...e - bezczelność i zwykłe chamstwo wygrywa
> ze wszytskimi przepisami i normami społecznymi.
i zazwyczaj kontrola predkosci tylko w miejscach gdzie z oczywistych
wzgledow nie powinno byc 50km/h a wszyscy jada szybciej bo w koncu jak juz
"jedziemy na akcje" to trzeba zatrzymac dla wynikow troche kierowcow aby
udowodnic to co jest powszechnie znane czyli, ze kierowcy w dupie maja
ograniczenia.
Icek
-
68. Data: 2010-05-17 12:12:30
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Pan z Audi już nikogo więcej nie zabije swoją jazdą.
Pani z fiata ma jeszcze kolejna szanse
Icek
-
67. Data: 2010-05-17 12:12:30
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hsr4ds$l1i$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:hsr3i1$i6t$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:
>>
>>> nigdy nie usprawiedliwię osoby, która będzie zasuwała TAKĄ drogą i
>>> będzie miała do kogoś pretensje "że jej wyjechał przed maskę
>>
>> To nie chodzi o usprawiedliwienie, wina leży po obu stronach.
>> Chodzi o to, aby nie bredzić czegoś odwrotnego.
>
> Mamy do czynienia z trudnym do określenia przypadkiem, po czyjej tak
> naprawdę stronie leżała wina za spowodowanie tego wypadku.
Ano.
>Ciężko będzie udowodnić, że kierująca Punto nie zauważyła samochodu z tyłu.
>Równie dobrze mogła popatrzyć w lusterko, zobaczyła - o, jest z tyłu jakieś
>Audi, jedzie jej pasem, dała kierunkowskaz, po 3 sekundach zaczęła skręcać.
>W tym czasie Audi zmieniło pas na lewy, a kierowca był tak zaaferowany
>zapierdalaniem przez wioskę, że nie dał sobie poprawki na to, że jakiś
>samochód może wykonywać manewr inny niż jazda prosto. Możliwy przypadek?
>Oczywiście że możliwy.
Możliwy.
> Nie możemy natomiast usprawiedliwiać za każdym razem kogoś, kto jedzie po
> prostu brawurowo - on łamie tylko jeden przepis - dopuszczalną prędkość.
> ALE złamanie tylko tego jednego przepisu spowodować może lawinę zdarzeń -
> bohaterem której będzie bezwładnie lecąca 2-tonowa masa.
Oczywiście.
>
> Teraz zastanów się nad przypadkiem takim - idzie sobie wzdłuż drogi matka
> z dzieckiem. Jest to np. Twoja żona.
To już przerabialiśmy.
Retoryka z Misia na mnie nie działa.
-
69. Data: 2010-05-17 12:14:02
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Zaraz sie ktos odezwie czemu tak pisze. Ano wystarczy zobaczyc obrazenia
> > fiata (tylko lewy przod i dosc lekkie). Swiadczy to o tym, ze uderzenie
> > nastapilo we wczesnej fazie skrecania czyli panisnka z fiata nie
patrzyla w
> > lusterko tylko myk w lewo.
>
> Tak? A od kiedy to wyprzedzamy na skrzyzowaniu?
zawsze legalnie gdy nie jest oznaczone i go nie widac.
Sam fakt, ze tam jest nie oznacza, ze kierowcy pojazdow o tym wiedza
Sam fakt umieszczenia znaku "ustap pierwszenstwa" nie oznacza, ze
skrzyzowanie jest prawidlowo oznaczone
Icek
-
70. Data: 2010-05-17 12:14:24
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >
> > Zaraz sie ktos odezwie czemu tak pisze. Ano wystarczy zobaczyc obrazenia
> > fiata (tylko lewy przod i dosc lekkie). Swiadczy to o tym, ze uderzenie
> > nastapilo we wczesnej fazie skrecania czyli panisnka z fiata nie
patrzyla
> > w
> > lusterko tylko myk w lewo.
>
> Skomentuję to bardzo krótko "pier.....sz".
taaaaaa. Ale masz cos konkretnego do napisania ?
Icek