eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 889

  • 471. Data: 2010-05-19 23:54:30
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: DoQ <p...@g...com>

    to pisze:
    >> Nie. Już mówiłem że zakładam - dopóki dowody nie będą wskazywały inaczej
    >> - że kierująca Fiatem prawidłowo sygnalizowała zamiar skrętu i nie
    >> popełniła żadnego wykroczenia, innymi słowy: wg PORD jechała przepisowo.
    > Nie jechała bo nie zastosowała szczególnej ostrożności ani nawet zwykłej.

    Mieszkańcy Oleśnicy mówią natomiast, że tuż po wypadku słychać było
    strzały. Tak, ta kobieta jest podejrzana.


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 472. Data: 2010-05-19 23:56:54
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:ht165e$42i$1@node2.news.atman.pl...

    > juz zawstydzilem turbodymomena czy jeszcze nie ?

    Nie tylko Turbodymomena, ale już większość na pms się wstydzi za Ciebie
    czytając to co piszesz :)


  • 473. Data: 2010-05-19 23:58:19
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:ht1g2a$82t$1@mx1.internetia.pl...

    >>> Nawet policyjne suszarki potrzebuja troche czasu na pomiar, a takiemu
    >>> terminatorowi wystarczy spojrzenie...
    >> Bo może to nie jest zwykły Icek, tylko Icek Czikita.
    >
    > Icek jest Sprite ;-)

    Logiczne myślenie nie ma szans :D


  • 474. Data: 2010-05-20 00:00:23
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> Zagadałes sie jadac zgodnie z limitem czy jadac 2 x limit?
    >
    > Jechałem z prędkością ok. 80km/h na odcinku, gdzie dopuszczalne było
    > 90km/h.
    >
    no wlasnie.
    IMo jadac z duza predkoscia duzo trudniej "zagadac sie"
    Czlowiek zdecydowanie bardziej koncentruje sie na jezdzie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
    które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert


  • 475. Data: 2010-05-20 00:00:27
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    >>>> na to zdecydowanie musisz podac jakas statystyke.
    >>>
    >>> Sześć tyięcy trupów rocznie i kilkanaście tysięcy rannych to mało?
    >>>
    >> zaczynam myslec, ze do Samoobrony conajmniej sie nadajesz.
    >> Statystyka!
    >> Ilośc takich wyprzedzan do ilosci wyprzedzan ogólnie.
    >> Zastanow sie ile razy widzisz wyprzedzanie w ciagu dnia, potem - ile
    >> razy jest ono niebezpieczne - potem odnies jedna liczbe do drugiej a
    >> na koniec zastanow sie nad znaczeniem slowa *wiekszosc*
    >
    > Jak tylko uwzględnisz hasło "młodych-gniewnych" ;-P
    >
    mlody gniewny to...?

    >>>>>> Kto mowi, ze do wyprzedzania potrzebna jest duza predkosc ? Ja
    >>>>>> wyprzedzam nauki jazdy uczace sie jezdzic. Ona ma 25km/h ja
    >>>>>> 50km/h. Mamy wyprzedzanie i mamy predkosc dajaca mi szanse
    >>>>>> opanowac auto.
    >>>>>
    >>>>> Jakby Audi jechało 50km/h to by się kłócili czyja wina. Bez
    >>>>> trupów...
    >>>>
    >>>> Moglbys jeszcze numery w totka podac?
    >>>
    >>> A po co numery? Po wdepnięciu hamulca i otarci się o Punto przed
    >>> drzewem by zwolnił do jakiś 20km/h - a taka prędkość nie zabija.
    >>>
    >> Po co numery?
    >> Zeby wygrac!
    >> Skoro masz szklaną kule!
    >> Ale co do meritum - rozumiem, ze zgadzasz sie, iz nawet zmniejszenie
    >> predkosci do 50km/h nie zapobiegłoby zderzeniu?
    >
    > Najprawdopodobniej by zapobiegło, skutki by ograniczyło radykalnie.
    >
    Nie pytam o skutki tylko o winnego spowodowania kolizji.
    Dlaczego uwazasz, ze zmniejszenie predkosci zapobiegłoby kolizji?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
    Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."


  • 476. Data: 2010-05-20 00:00:32
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    >>>>> Audi również zmieniło zajmowany pas ruchu. Bardzo prawdopodobne,
    >>>>> że bez odpowiedniej sygnalizacji oraz bez zwracania uwagi na
    >>>>> sygnalizację punto.
    >>>>
    >>>> czyli sugerujemy samobójce w audi?
    >>>
    >>> Raczej "jeszcze się wyrobię".
    >>>
    >> hmm
    >> roznych asów widziałem, ale "jeszcze sie wyrobie" na skrzyzowaniu
    >> przy skrecajacym samochodzie to jeszcze mi sie nie zdarzyło.
    >
    > To jeszcze mało widziałeś...
    >
    cóz, nie wiem jak z tym dyskutowac.
    Swoje przebiegi podawałem kilka razy.
    A imo tu działa prawdopodobienstwo - czym wiecej jezdzisz, tym wiecej sie
    napatrzysz.

    >>>> skoro widział kierunkowskaz w punto a mimo to wjechał pod maske.
    >>>
    >>> Jak nie patrzył (bo zaiwaniał) to mógł nie zauważyć.
    >>>
    >> z doswiadczenia :) - czym szybciej jedziesz, tym bardziej sie
    >> koncentrujesz i bardziej uwazasz. Najgorszy ze mnie kierowca, jak
    >> musze sie gdzies telepac 80km/h
    >
    > Mi też się tak wydaje, i też tak jeżdżę. Ale trzeba sobie zdawać
    > sprawę, że droga potrzebna na reakcję czy hamowanie wydłuża się
    > bardziej niż rośnie koncetracja. (oczywiście zakładam, że nie mówimy o
    > myślących "skoro jadę spokojnie to się mogę odwrócić do dziecka z
    > tyłu")

    jakies wyliczenia tego bardziej i mniej?
    Powiedzmy dla predkosci 90 i 120.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"


  • 477. Data: 2010-05-20 00:06:10
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-05-19, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

    >> Jak tylko uwzględnisz hasło "młodych-gniewnych" ;-P
    >>
    > mlody gniewny to...?

    To taki, któremu się wydaje że dopóki jest w stanie się utrzymać na
    swoim pasie ruchu to jeździ bezpiecznie.

    >> Najprawdopodobniej by zapobiegło, skutki by ograniczyło radykalnie.
    >>
    > Nie pytam o skutki tylko o winnego spowodowania kolizji.
    > Dlaczego uwazasz, ze zmniejszenie predkosci zapobiegłoby kolizji?

    Mogłoby zapobiec. Bo kierowca audi miałby czas na zauważenie
    skrzyżowania, miałby czas na zauważenie włączonego kierunkowskazu
    i na koniec miałby czas i miejsce na ominięcie skręcającego Punto.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 478. Data: 2010-05-20 00:13:01
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-05-19, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

    >> To jeszcze mało widziałeś...
    >>
    > cóz, nie wiem jak z tym dyskutowac.
    > Swoje przebiegi podawałem kilka razy.
    > A imo tu działa prawdopodobienstwo - czym wiecej jezdzisz, tym wiecej sie
    > napatrzysz.

    Może za mało się rozglądasz dookoła.

    >> Mi też się tak wydaje, i też tak jeżdżę. Ale trzeba sobie zdawać
    >> sprawę, że droga potrzebna na reakcję czy hamowanie wydłuża się
    >> bardziej niż rośnie koncetracja. (oczywiście zakładam, że nie mówimy o
    >> myślących "skoro jadę spokojnie to się mogę odwrócić do dziecka z
    >> tyłu")
    >
    > jakies wyliczenia tego bardziej i mniej?
    > Powiedzmy dla predkosci 90 i 120.

    Popatrz na stronę http://www.prawko-kwartnik.info/hamowanie.html Tam
    akurat w przykładach użyli innych wartości, ale wnioski są adekwatne.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 479. Data: 2010-05-20 01:08:49
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: to <t...@a...xyz>

    Artur Maśląg wrote:

    > W przeciwieństwie do Ciebie ja nie piszę bzdur i raczej nie próbuję
    > używać argumentów ad personam.

    To nie są "argumenty ad personam" tylko zabawne przerywniki.

    > Masz rację - nie ma sensu dyskutować z kimś, kto z góry zakłada, że ktoś
    > nie patrzał w lusterka,

    Albo nie patrzyła albo jest ślepa albo postanowiła się zabić. Wybierz
    sobie najbardziej prawdopodobną opcję.

    > oraz że prędkość audi była w sumie nieistotna

    Czy ja gdzieś napisałem, że gość w audi jest bez winy?

    > czy też skręcający miał obowiązek ją przewidzieć.

    Nie musiał nic przewidywać tylko spojrzeć w lusterko.

    > Póki co, te teorie
    > można traktować w okolicach bredni, ponieważ fakty mamy raczej
    > niepodważalne - dwa trupy przy wyprzedzaniu na skrzyżowaniu z prędkością
    > minimum 100% ponad dopuszczalną na tym odcinku.

    Demagogia. Jak mówiłem nadajesz się do polityki.

    > Zresztą już napisałem
    > wcześniej, że kobiecina spokojnie mogła zerknąć w lusterko wcześniej i
    > stosownie do odległości i zakładanej prędkości 'przeciwnika' wykonań
    > manewr - w żadnej chwili nie miała obowiązku wypatrywania w lusterku
    > tego jednego samochodu, który na szczęście zabrał ze sobą tylko
    > pasażerów, a nie osoby postronne.

    Kolejne brednie. Jeżeli jadąc 50 km/h widzi w lusterku szybko zbliżające
    się auto i zakłada, że jedzie też 50 km/h to nie nadaje się do kierowania
    autem.

    --
    "Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
    egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl


  • 480. Data: 2010-05-20 08:11:36
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    to pisze:
    (...)
    > To nie są "argumenty ad personam" tylko zabawne przerywniki.

    Aha, zabawne przerywniki. W życiu bym nie wpadł na takie tłumaczenie.

    >> Masz rację - nie ma sensu dyskutować z kimś, kto z góry zakłada, że ktoś
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> nie patrzał w lusterka,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    > Albo nie patrzyła albo jest ślepa albo postanowiła się zabić. Wybierz
    > sobie najbardziej prawdopodobną opcję.

    Nie będę się powtarzał - przeczytaj podkreślone.

    >> oraz że prędkość audi była w sumie nieistotna
    >
    > Czy ja gdzieś napisałem, że gość w audi jest bez winy?

    Ekhem - a na temat? Coś o polityce wspominałeś...

    >> czy też skręcający miał obowiązek ją przewidzieć.
    >
    > Nie musiał nic przewidywać tylko spojrzeć w lusterko.

    Nie będę się powtarzał - przeczytaj podkreślone.

    >> Póki co, te teorie
    >> można traktować w okolicach bredni, ponieważ fakty mamy raczej
    >> niepodważalne - dwa trupy przy wyprzedzaniu na skrzyżowaniu z prędkością
    >> minimum 100% ponad dopuszczalną na tym odcinku.
    >
    > Demagogia. Jak mówiłem nadajesz się do polityki.

    O proszę - znów niemerytoryczny "zabawny przerywnik", który nic w sumie
    do tematu nie wnosi, ale próbuje podważyć bezsporne fakty. Tak jak
    powinieneś skorzystać z usług lekarskich (których dobrodziejstwo
    tak szeroko reklamowałeś), tak powinieneś również spełnić się w
    polityce, którą innych przypisujesz. Jako spin-doktor masz duże
    szanse na sukces.

strony : 1 ... 40 ... 47 . [ 48 ] . 49 ... 60 ... 89


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: