-
51. Data: 2013-03-18 19:36:33
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: bylyUBEK <k...@p...com>
W dniu 2013-03-18 18:41, Zbych pisze:
> W dniu 2013-03-18 18:19, bylyUBEK pisze:
>>
>>> Z tego co słyszałem profesjonalnie - tak, jest do tego sprzęt. "Mniej
>>> profesjonalnie" używa się aparatu od tomografii stomatologicznej, bo ma
>>> dobrą możliwość kombinowania z postrzeganą głębią tak żeby widzieć ostro
>>> poszczególne warstwy a przy tym za (sto)kilkadziesiąt złotych można mieć
>>> efekt bez inwestowania w sprzęt.
>>>
>>
>>
>> Z tym ze ja tylko niesmialo zauwaze ze ten sprzet nie sluzy do "rewersu"
>> tylko do diagnostyki i serwisu PCB.
>>
>> Jesli ktos ma tak drogi sprzet to nie bawi sie w rewersy tanich
>> chinskich zabawek. Samo PCB w wiekszosci urzadzen to pikus bo po
>> sygnalach koniecznych do dzialania pozostaje niewiele sygnalowych.
>> trzeba byc idiota zeby bawic sie w RTG i szlifowanie jesli i tak pozniej
>> trzeba wszystko rysowac zeby przygotowac do produkcji. Rozwiazania
>> najprostsze sa od wiekow sluszne.
>
> To może przyjmij do wiadomości, że przy szybkich układach nie jest ważne
> samo galwaniczne połączenie punktów, ale także parametry tego połączenia
> (impedancja), przesłuchy do linii sąsiednich itp. Tego nie sprawdzisz
> miernikiem.
> Ale jak masz ochotę to nie krępuj się i dalej powtarzaj mantrę z
> miernikiem.
>
>
>
Ale co probujesz mi wmowic ze jednak masz racje ? Przeciez to jest
logiczne ze dla PCB jest wazna impedancja polaczen ale chyba o tym wie
kazdy z tym ze zaklad ze nie jestes pryszczatym mądralą co to budowe
ukladow elektronicznych zna tylko z ksiazek i opowiadan kolegow.
-
52. Data: 2013-03-18 21:44:52
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 18.03.2013 18:19, bylyUBEK wrote:
>
>> Z tego co słyszałem profesjonalnie - tak, jest do tego sprzęt. "Mniej
>> profesjonalnie" używa się aparatu od tomografii stomatologicznej, bo ma
>> dobrą możliwość kombinowania z postrzeganą głębią tak żeby widzieć ostro
>> poszczególne warstwy a przy tym za (sto)kilkadziesiąt złotych można mieć
>> efekt bez inwestowania w sprzęt.
>>
>
>
> Z tym ze ja tylko niesmialo zauwaze ze ten sprzet nie sluzy do "rewersu"
> tylko do diagnostyki i serwisu PCB.
Służy również do tego.
>
> Jesli ktos ma tak drogi sprzet to nie bawi sie w rewersy tanich
> chinskich zabawek.
8 warstw to nie są tanie, chińskie zabawki. To po 1. Po drugie tanie
chińskie zabawki należy skopiować możliwie tanio. Siedzenie z miernikiem
i robienie schematu nie jest tanie.
> Samo PCB w wiekszosci urzadzen to pikus bo po
> sygnalach koniecznych do dzialania pozostaje niewiele sygnalowych.
> trzeba byc idiota zeby bawic sie w RTG i szlifowanie jesli i tak pozniej
> trzeba wszystko rysowac zeby przygotowac do produkcji.
Zgadza się, trzeba być idiotą, żeby przerysowywać, skoro ze zdjęć da się
po drobnej obróbce zrobić klisze. bez wnikania w ogóle w strukturę logiczną.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
53. Data: 2013-03-19 00:19:36
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: bylyUBEK <k...@p...com>
>> Jesli ktos ma tak drogi sprzet to nie bawi sie w rewersy tanich
>> chinskich zabawek.
>
> 8 warstw to nie są tanie, chińskie zabawki. To po 1. Po drugie tanie
> chińskie zabawki należy skopiować możliwie tanio. Siedzenie z miernikiem
> i robienie schematu nie jest tanie.
>
>> Samo PCB w wiekszosci urzadzen to pikus bo po
>> sygnalach koniecznych do dzialania pozostaje niewiele sygnalowych.
>> trzeba byc idiota zeby bawic sie w RTG i szlifowanie jesli i tak pozniej
>> trzeba wszystko rysowac zeby przygotowac do produkcji.
>
> Zgadza się, trzeba być idiotą, żeby przerysowywać, skoro ze zdjęć da się
> po drobnej obróbce zrobić klisze. bez wnikania w ogóle w strukturę
> logiczną.
>
>
Dla mnie taniej i latwiej jest posiedziec kilka dni z miernikiem i
rozrysowac schemat niz szukac specjalistycznego softu do obroki RTG no i
do tego dodaj koszt RTG. Mowimy tu o rewersie nie kopii a to duza
roznica bo skopiowac uklad to byle malpa potrafi a zrobic rewers czyli
schemat i z tego dzialajacy uklad to juz sztuka tym bardziej ze czesto
"oryginal" ma wady wymagajace poprawek.
-
54. Data: 2013-03-19 07:56:21
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2013-03-18 19:36, bylyUBEK pisze:
> W dniu 2013-03-18 18:41, Zbych pisze:
>> W dniu 2013-03-18 18:19, bylyUBEK pisze:
>>>
>>>> Z tego co słyszałem profesjonalnie - tak, jest do tego sprzęt. "Mniej
>>>> profesjonalnie" używa się aparatu od tomografii stomatologicznej, bo ma
>>>> dobrą możliwość kombinowania z postrzeganą głębią tak żeby widzieć
>>>> ostro
>>>> poszczególne warstwy a przy tym za (sto)kilkadziesiąt złotych można
>>>> mieć
>>>> efekt bez inwestowania w sprzęt.
>>>>
>>>
>>>
>>> Z tym ze ja tylko niesmialo zauwaze ze ten sprzet nie sluzy do "rewersu"
>>> tylko do diagnostyki i serwisu PCB.
>>>
>>> Jesli ktos ma tak drogi sprzet to nie bawi sie w rewersy tanich
>>> chinskich zabawek. Samo PCB w wiekszosci urzadzen to pikus bo po
>>> sygnalach koniecznych do dzialania pozostaje niewiele sygnalowych.
>>> trzeba byc idiota zeby bawic sie w RTG i szlifowanie jesli i tak pozniej
>>> trzeba wszystko rysowac zeby przygotowac do produkcji. Rozwiazania
>>> najprostsze sa od wiekow sluszne.
>>
>> To może przyjmij do wiadomości, że przy szybkich układach nie jest ważne
>> samo galwaniczne połączenie punktów, ale także parametry tego połączenia
>> (impedancja), przesłuchy do linii sąsiednich itp. Tego nie sprawdzisz
>> miernikiem.
>> Ale jak masz ochotę to nie krępuj się i dalej powtarzaj mantrę z
>> miernikiem.
>>
>>
>>
>
> Ale co probujesz mi wmowic ze jednak masz racje ?
Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
impedancję każdego połączenia.
-
55. Data: 2013-03-19 10:13:41
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: bylyUBEK <k...@p...com>
> Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
> impedancję każdego połączenia.
>
>
A po co mialbym ja mierzyc ? Przeciez i tak bede pozniej rysowal plytke
od nowa zgodnie z regulami poprawiajac bledy i niedociagniecia
pierwowzoru. Zakladam ze ty wiesz cokolwiek o projektowaniu PCB bo jak
nie to jest to jalowa dyskusja.
-
56. Data: 2013-03-19 10:37:25
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2013-03-19 10:13, bylyUBEK pisze:
>
>> Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
>> impedancję każdego połączenia.
>>
>>
>
> A po co mialbym ja mierzyc ? Przeciez i tak bede pozniej rysowal plytke
> od nowa zgodnie z regulami poprawiajac bledy i niedociagniecia
> pierwowzoru.
Bardziej pracochłonnego sposobu na kopiowanie nie mogłeś wymyślić?
-
57. Data: 2013-03-19 10:46:02
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: bylyUBEK <k...@p...com>
W dniu 2013-03-19 10:37, Zbych pisze:
> W dniu 2013-03-19 10:13, bylyUBEK pisze:
>>
>>> Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
>>> impedancję każdego połączenia.
>>>
>>>
>>
>> A po co mialbym ja mierzyc ? Przeciez i tak bede pozniej rysowal plytke
>> od nowa zgodnie z regulami poprawiajac bledy i niedociagniecia
>> pierwowzoru.
>
> Bardziej pracochłonnego sposobu na kopiowanie nie mogłeś wymyślić?
>
>
A kto tu mowi o kopiowaniu watek jest o tzw "reverse engineering"
"Inżynieria odwrotna"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Inżynieria_odwrotna
Nie wiem czy bardziej pracochlonne jest bezmyslne kopiowanie czy
zaprojektowanie od nowa.
-
58. Data: 2013-03-19 14:32:02
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-03-19 10:46, bylyUBEK pisze:
> W dniu 2013-03-19 10:37, Zbych pisze:
>> W dniu 2013-03-19 10:13, bylyUBEK pisze:
>>>
>>>> Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
>>>> impedancję każdego połączenia.
>>>>
>>>>
>>>
>>> A po co mialbym ja mierzyc ? Przeciez i tak bede pozniej rysowal plytke
>>> od nowa zgodnie z regulami poprawiajac bledy i niedociagniecia
>>> pierwowzoru.
>>
>> Bardziej pracochłonnego sposobu na kopiowanie nie mogłeś wymyślić?
>>
>>
>
> A kto tu mowi o kopiowaniu watek jest o tzw "reverse engineering"
> "Inżynieria odwrotna"
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Inżynieria_odwrotna
>
> Nie wiem czy bardziej pracochlonne jest bezmyslne kopiowanie czy
> zaprojektowanie od nowa.
Trochę idiotyczne jest projektowanie od nowa poprzez pracowite mierzenie
wszystkich potencjalnych połączeń miedzy padami. Przyznam ze kilka razy
zdarzyło mi się robić urządzenie na podstawie jakiegoś dostarczonego mi
przez klienta. Z reguły mój revers engineering ograniczał się do
popatrzenia jakie układy były na płytce, jakie pełniły funkcje i
znalezienie ich odpowiedników - moim zdaniem lepszych lub bardziej
dostępnych. Jeśli coś kopiowałem to położenie złącz. Cała reszta była
projektowana od zera i od zera pisany program.
Wybacz ale twoje kilkudniowe obmierzanie płytki nie ma nic wspólnego z
tak cenionym przez ciebie projektowaniem od nowa. A odczytanie topologii
połączeń można zrobić znacznie szybciej innymi - krytykowanymi przez
ciebie metodami.
--
pozdrawiam
MD
-
59. Data: 2013-03-19 14:34:54
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-03-19 10:46, bylyUBEK pisze:
> W dniu 2013-03-19 10:37, Zbych pisze:
>> W dniu 2013-03-19 10:13, bylyUBEK pisze:
>>>
>>>> Miałem cichą nadzieję, że mi powiesz jak tym miernikiem mierzysz
>>>> impedancję każdego połączenia.
>>>>
>>>>
>>>
>>> A po co mialbym ja mierzyc ? Przeciez i tak bede pozniej rysowal plytke
>>> od nowa zgodnie z regulami poprawiajac bledy i niedociagniecia
>>> pierwowzoru.
>>
>> Bardziej pracochłonnego sposobu na kopiowanie nie mogłeś wymyślić?
>>
>>
>
> A kto tu mowi o kopiowaniu watek jest o tzw "reverse engineering"
> "Inżynieria odwrotna"
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Inżynieria_odwrotna
>
> Nie wiem czy bardziej pracochlonne jest bezmyslne kopiowanie czy
> zaprojektowanie od nowa.
Trochę idiotyczne jest projektowanie od nowa poprzez pracowite mierzenie
wszystkich potencjalnych połączeń miedzy padami. Przyznam ze kilka razy
zdarzyło mi się robić urządzenie na podstawie jakiegoś dostarczonego mi
przez klienta. Z reguły mój reverse engineering ograniczał się do
popatrzenia jakie układy były na płytce, jakie pełniły funkcje i
znalezienie ich odpowiedników - moim zdaniem lepszych lub bardziej
dostępnych. Jeśli coś kopiowałem to położenie złącz na płytce. Cała
reszta była projektowana od zera i od zera pisany program.
Wybacz ale twoje kilkudniowe obmierzanie płytki nie ma nic wspólnego z
tak cenionym przez ciebie projektowaniem od nowa. A odczytanie topologii
połączeń można zrobić znacznie szybciej innymi - krytykowanymi przez
ciebie metodami.
--
pozdrawiam
MD
-
60. Data: 2013-03-20 14:30:04
Temat: Re: Rewers u chinczyka
Od: bylyUBEK <k...@p...com>
> Trochę idiotyczne jest projektowanie od nowa poprzez pracowite mierzenie
> wszystkich potencjalnych połączeń miedzy padami. Przyznam ze kilka razy
> zdarzyło mi się robić urządzenie na podstawie jakiegoś dostarczonego mi
> przez klienta. Z reguły mój reverse engineering ograniczał się do
> popatrzenia jakie układy były na płytce, jakie pełniły funkcje i
> znalezienie ich odpowiedników - moim zdaniem lepszych lub bardziej
> dostępnych. Jeśli coś kopiowałem to położenie złącz na płytce. Cała
> reszta była projektowana od zera i od zera pisany program.
> Wybacz ale twoje kilkudniowe obmierzanie płytki nie ma nic wspólnego z
> tak cenionym przez ciebie projektowaniem od nowa. A odczytanie topologii
> połączeń można zrobić znacznie szybciej innymi - krytykowanymi przez
> ciebie metodami.
>
>
Wiesz wybacz ale ja od poczatku watku pisalem o tym co ty wlasnie
napisales. Nigdzie nie napisalem ze mierze punkt po punkcie ale jesli
jest taka koniecznosc to oczywiscie to robie. Reszta tak jak ty to
opisales i ty to rozumiesz.
Niby prosty przekaz a jak trudno sie porozumiec w prostej sprawie.