On 13/09/2019 18:33, J.F. wrote:
> A my tylko o tym ze atarynka w 91 ... raczej mierna nagroda :-)

Dlatego pierwsze co napisałem to że lepsza by była Amiga. Ale na pewno
nie PC.

do góry

On 13/09/2019 18:37, J.F. wrote:
> ale luzem - nie chcialo mi sie rzezbic :-)

Już nie musisz, Lotharek sprzedaje nowe wtyczki SIO na allegro :P

do góry

Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qlgc91$rrg$...@d...me...
On 13/09/2019 11:11, J.F. wrote:
>>> Owszem w wiekszosci translowanego automatycznie z CP/M 8080 na
>>> 8086, przynajmniej na początku.
>> Wydaje mi sie, ze jednak byly oryginalne produkty.

>https://en.wikipedia.org/wiki/86-DOS

>[...] but adapted to meet the requirements of Intel's 8086 16-bit
>processor, for easy (and partially automated) source-level
>translatability of the many existing 8-bit CP/M programs; [...]

>https://en.wikipedia.org/wiki/Source-to-source_comp
iler#TRANS

To ja wiem, tylko ciekawi mnie, ile z programow naprawde takich bylo.
Te co znalem, to juz sprawialy wrazenie napisanych pod MS-DOS.

Ha - to moze do tego byl Ansi.sys ?

>> Moze tych pare lat wystarczylo do produkcji oryginalnych wersji czy
>> programow.
>Po prostu przenieśli development na 16 bit i kontynuowali. Przecież
>fakt że DOS został napisany pod kątem kradzieży rynku CP/M było
>oczywiste.

Albo rozwiniecia :-)

>>> Przeciętmy nastolatek w PL nie miał telefonu w okolicy 90/91. Mi
>>> założyli w 92 albo 3. W drodze wyjątku.
>> W latach 80-tych we wroclawiu, w mojej klasie w liceum chyba juz
>> wszyscy telefony mieli.
>Kwesia dostepności central, lini i chyba najwazniejsze: woli
>urzędników

Liczba swiadczy jednak o tym ze z tymi centralami i liniami nie bylo
tak zle..

>i Partii. Może to śmieszne, ale mój kolega telefonu nie dostał bo się
>dogrzebali w papierach że dziadek był przed wojną działaczem. Tym
>niewłaściwym. Mimo że ojciec lekarz. W ten sposób jako jedyny lekarz
>w okolicy nie miał telefonu.

Troche watpie, ale moze w malym miasteczku tak wlasnie bylo ...

>> Moze jacys nieliczni nie mieli.

>U mnie mało kto. Telefon dostawali ludzie tacy jak lekarze,
>pielęgniarki, dyrektorki szkół itd itp. Praktycznie każda instalacja
>telefonu do wczesnych lat 90 podlegała ocenie merytorycznej.
>Mieszkałem w specyficznym miejscu, czyli otoczony trójkątem torów
>kolejowych. Byż może to redukowało możliwości techniczne do kilku
>drutów.

Byc moze, albo wlasnie telefonizowali inne miejsca, a u Ciebie ...
plany odsuniete na przyszlosc.

>> Tym niemniej statystyka jakas jest ..
>Subiektywna bo tak też wyglądał świat.

IMO calkiem obiektywna - liceum to juz jakas probka z miasta.

Ograniczona oczywiscie do Wroclawia, no moze ciut do sfer
"inteligenckich", ale watpie czy to mialo znaczenie.
Inteligent jak chcial, to i tak nie dostal, a jak robili osiedle to i
robotnicy dostali :-)
Zakladajac oczywiscie, ze inteligent jakos bardziej chcial niz
robotnik ... mysle, ze podobnie chcieli i podobnie czekali ...

To tak jakos u nas bylo, ze trzeba bylo zlozyc podanie, po czym
oczywiscie nie bylo wolnych linii,
ale po 10 latach, jak telefonizowali osiedle, to odgrzebywali te
podania i najstarszym przydzielali w pierwszej kolejnosci :-)
Podania nierzadko byly jeszcze na stary adres, ale sztuka sie liczy
:-)

J.

do góry

Użytkownik "Krzysztof Gajdemski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...debian.or
g.pl...
Jest Fri, 13 Sep 2019 17:04:30 +0200, heby pisze:
> On 13/09/2019 11:36, J.F. wrote:
>>> Byl Fortran na Atari ? Zdziwiony nieco jestem :-)
>> Oczywiście już przysypiałem. Forth a nie Fortran.

>O! Forth! Ciekawy język. W latach 90. propagatorem tego języka na
>Atari
>był Roland Pantoła. Jego autorstwa był kurs Fortha na łamach Tajemnic
>Atari. Popełnił też w nim kilka gier, które uwielbiałem (A.D. 2044,
>Klątwa, Władcy ciemności). Można więc powiedzieć, że Forth na małym
>Atari był nawet wykorzystywany komercyjnie.

Ciekawy jezyk ... i smieszny. Write Only :-)
Ale coraz wiecej jezykow jest/moze byc WO :-)

Ale zeby go studentow uczyli ? Widac komus sie spodobal.

J.

do góry

On 13/09/2019 18:48, J.F. wrote:
>> Po prostu przenieśli development na 16 bit i kontynuowali. Przecież
>> fakt że DOS został napisany pod kątem kradzieży rynku CP/M było
>> oczywiste.
> Albo rozwiniecia :-)

MS miał doświadczenie w pisaniu gównianych BASICów. Nie potrafili nic
więcej. Jedyną mozliwością wypłynięcia z jakimś OSem było dostarczenie
czegoś więcej ponad command prompt. No i wtedy napatoczył się Quick and
Dirty. Wtedy przypuszczalnie nikt w MS na nic nie liczył ani nie
planował jakiegoś "rozwinięcia". Ot, zrobili biznes życia na kupionym za
bezcen pomyśle. Nie ma co dorabiać filozofii o jakiś większych planach,
pierwszy pecet i dos wyglądał jak kopia CP/M z identycznym API.

Jak by chcieli rozwijać to nie musieli sięgać do najgorszych wzorców,
nie tylko MS ale i IBM.

>> i Partii. Może to śmieszne, ale mój kolega telefonu nie dostał bo się
>> dogrzebali w papierach że dziadek był przed wojną działaczem. Tym
>> niewłaściwym. Mimo że ojciec lekarz. W ten sposób jako jedyny lekarz w
>> okolicy nie miał telefonu.
> Troche watpie, ale moze w malym miasteczku tak wlasnie bylo ...

To takie miasteczko 100k+.

> Byc moze, albo wlasnie telefonizowali inne miejsca, a u Ciebie ... plany
> odsuniete na przyszlosc.

Ruszyło się po 95 roku. Wcześniej Partia, potem brak dofinansowania,
potem brak studzienek, potem brak numerów, potem brak drutów, potem
tamto i owamto. Jak ktoś mi mówi że mogłem korzystać z BBS w latach 90
to pozostaje tylko teatralnie zakaszleć. Nie, nie każdy miał dostęp. A
akcie desperacji szukałem nawet rozwiązań z okolic krótkofalarstwa ale
tam znowu cena sprzętu wstęgowego powalała.

do góry

Hello Queequeg,

Friday, September 13, 2019, 4:26:55 PM, you wrote:

>> Transfery pod Nortonem jak burza. Choć ja wolałem używać programu
>> terminalowego z ZModemem - lepsza kontrola danych.
> Norton miał term95.exe. On obsługiwał ZModem.

Terminali z ZModemem było mnóstwo. Sam głupi DSZ.EXE miał opcję -t
obsługującą prosty terminal. Ale wymagał ANSI.SYS do obsługi ANSI.

Z trybem terminalowym w DSZ to w ogóle było śmiesznie. Pierwszy modem
jaki miałem, to wewnętrzny FlyCom 1200 - 1200 bps bez żadnej korekcji.
A jadyny program terminalowy jaki miałem pod ręką, to jakiś stary
CrossTalk XIV bodajże. I tylko XModem na pokładzie.

Połączyłem się z HorNET BBS w Poznaniu i próbowałem cokolwiek ściągnąć
- straszliwie rwało. SysOp mi podpowiedział, żebym ściągnął mały
programik - właśnie DSZ.EXE i w trybie terminala ściągnął ZModemem
normalny program komunikacyjny. To był Telix :)

Info dla Seby: to był 1989 rok.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 13/09/2019 18:51, J.F. wrote:
> Ale zeby go studentow uczyli ? Widac komus sie spodobal.

Koleś był doktorantem na fizyce. Jakieś symulacje tym liczyli. Nie znam
nic bliżej, byłem wtedy w szkole podstawowej wiec była bariera językowa :D

Ciekawe że nikt nie pytał jak te programy przenosił na uczelnie. No więc
odpowiadam: na papierze ;)

do góry

Hello Grzegorz,

Friday, September 13, 2019, 5:18:20 PM, you wrote:

>> Nie wybrzydzałem. Pokazałem jak jakieś przygłupy staraja się lansować na
>> NC i dyskietkach.
> Serio ktoś się lansuje w ten sposób? W jaki sposób NC i dyskietki mają coś
> dodawać do lansu? Nie mam pojęcia dlaczego ten NC tak Ci przeszkadza.

Jakiś chyba kompleks. Ktoś go kiedyś mocno pokrzywdził.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 13/09/2019 19:04, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Jakiś chyba kompleks. Ktoś go kiedyś mocno pokrzywdził.

I znowu to samo, Romuś. Szkoda patrzeć.

do góry

Jest Fri, 13 Sep 2019 18:36:53 +0200, heby pisze:
> On 13/09/2019 18:08, Krzysztof Gajdemski wrote:
>> Zabawne, jakie szczegóły pamięta się po tylu latach!
> Na przykład taki że człowiek pisał na Atari *prawie* w Algolu:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Action!_(programming_l
anguage)
> Wielu ludzi nie docenia że jednak to głupie Atari coś tam jednak w
> poważnej edukacji miało do zaoferowania.

Ach, o nim zapomniałem już całkiem. Faktycznie, był swego czasu dość
popularny. Na 100% był jego obszerny kurs w jakiejś gazecie, bodaj ze
stajni Bajtka. W Action! (przeciwieństwie do Fortha) akurat nic nie
pisałem.

#v+
The 6502 assembly language source code for Action! was made available
under the GNU General Public License by the author in 2015
#v-

No proszę!

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

do góry