Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl>

>>> Ze stacjonarnych miałeś 7-cyfrowe
>>>> strefowe (w półmilionowym mieście i tak by krótsze nie były), ale za to
>>>> 10-cyfrowe (bo z zerem) wszystkie inne czyli międzystrefowe, komórkowe
>>>> i
>>>> inteligientne. Czy jest sens marudzić o te 2 cyferki ;-)?
>>>
>>> No ale to ma być _postęp_, że więcej cyferek trzeba kręcić ?
>>
>> Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
>> jak go wybrać :-)
>
> Otóż to - zapomniałem o powyższym, a to w sumie jest najważniejsze. Po
> likwidacji zera z każdego telefonu w .pl dzwonimy na nry 9-cyfrowe tak
> samo (z opcjonalnym +48 lub 0048 z komórek GSM/UMTS - nie wiem jak jest z
> tym +48 ze Sferii i stacjonarnych na GSM).

No to nie tak samo. Tak samo to by było z krajowym prefiksem. Postępem
byłoby gdyby krajowy nie był krajowym znaczy można było przenosić numer
między krajami.

do góry

On 15 Cze, 22:20, "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid> wrote:
> Użytkownik "wiwany" <w...@g...pl>
>
>
>
> > > No ale to ma być _postęp_, że więcej cyferek trzeba kręcić ?
>
> > Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
> > jak go wybrać :-)
>
> O wzroście pojemności użytecznej numeracji bez wydłużenia numeru
> krajowego nie wspominając.
> --
> A co, przybyło telefonów stacjonarnych ???

Per saldo w skali kraju nie przybyło, ale rosły potrzeby na całe
zakresy dla instytucji i korporacji. W przypadku SN Warszawa zwłaszcza
numeracja dotychczasowa była na wyczerpaniu. Świadczy o tym choćby
przyznawanie obecnie zakresów ABS= 229. Jakby nie było domknięcie
Planu Numeracji zwiększyło pojemność numeracji strefowej o 3/7 z
grubsza licząc.

do góry

W dniu 2010-06-15 22:17, niusy.pl pisze:

>> No ale to ma być _postęp_, że więcej cyferek trzeba kręcić ?
>
> Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
> jak go wybrać :-)
> --
> Jakoś nie musiałem zastanawiać się dopóki nie zaczęto wprowadzać i
> usuwać tych zer.

Aha, na pewno. Byłeś sobie w Pcimiu Górnym i widzisz napis "HOTEL tel.
5678900". I jak dzwoniłeś sobie do niego z komórki?
No chyba, że np. nie wysuwasz nosa poza Warszawę, ale wtedy to i komórka
Ci niepotrzebna.

do góry

Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

> Aha, na pewno. Byłeś sobie w Pcimiu Górnym i widzisz napis "HOTEL tel.
> 5678900". I jak dzwoniłeś sobie do niego z komórki?
> No chyba, że np. nie wysuwasz nosa poza Warszawę, ale wtedy to i komórka
> Ci niepotrzebna.

Raczej 2749185 -- tam jest chyba tylko jeden hotel (a właściwie motel).

--
Jarek

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
> W dniu 2010-06-14 14:43, Przemysław Kowalik pisze:
>> Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>>> W dniu 2010-06-14 08:37, Ircys pisze:

>>>>> Wg taryfy do jakiego kraju ;-)?
>>>>
>>>> a to różnie, w zależności od tego, w którą stronę palec się
>>>> omsknął...+49, +47
>>>
>>> Albo wg taryfy "wszystkie pozostałe" :-)
>>
>> Satelitarne? To niekiedy może być po kilka dyszek za minutę :-P
>
> W tipe max to jest chyba 7,63,

Zgadza się, ale tak BTW to 7,63 nie jest akurat traktowane jako "reszta
świata". Co prawda niegdyś "reszta świata" miała też stawkę 7,63 ale w
aktualnie sprzedawanych planach taryfowych (za wyjątkiem domowych ISDN)
"reszta świata" to 3,60, 3,99 lub 4,22.

A co do satelitarnych, to "każden jeden" plan taryfowy wymieniony w
CUTownym pliku
http://www.tp.pl/b/binaries/PL/358456/CUT_1_kwiecien
_2010_r_367059277.pdf ma
pod koniec taką tabelkę.

Tabela 5 (numer może być inny).
Opłaty za połączenia telefoniczne do systemów komórkowej telefonii
satelitarnej
Opłata za minutę połączenia
Rodzaj usługi

Numer kierunkowy Opłata podst.[zł] Kwota VAT [zł]
Opłata końcowa [zł]
1 2 3 4 5
Połączenie z Abonentem systemu komórkowej telefonii satelitarnej
Irydium - 0~088167
MCP - Mobile Communication Partner - 0~088232
Thuraya Mobile - 0~088216
6,25 1,38 7,63

Co ciekawe ta stawka na satelitarne obowiązuje również w socjalnym,
podczas gdy strefa 6 to 8,44 a "reszta świata" 15,25 (=2*7,63 z
dokładnością do VATu) :-).


Natomiast satelitarne niejawnie wchodzą w "resztę świata" zwaną "inne
kierunki" w Orange. Rok temu zadzwoniłem z POPa na pocztę głosową
Thuraya i połączyło a na bilingu online wyglądało to tak :-):
http://i44.tinypic.com/r7vw9g.jpg
Poza strefowymi cennikami roamingowymi nie znalazłem nigdzie, że z
Oranga da się zadzwonić na telefon satelitarny i ile to może kosztować.



> ale u niektórych wysokorozwiniętych
> rzeczywiście są ceny rzędu 40-50 peelenów.

Nie wiem co znaczy "wysokorozwiniętych" w tym kontekście, ale taką
taniochą to mi nie zaimponujesz :-). W mojej wsi działa sobie taki oto
operator, co za połączenia z sieciami satelitarnymi (jeśli to oznaczają
skróty 1SAT oraz 2SAT) liczy sobie drobne 57,50 netto z taktowaniem
minutowym :-P.


Przemek

do góry

Użytkownik niusy.pl napisał:
>
> Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl>

>>> Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
>>> jak go wybrać :-)
>>
>> Otóż to - zapomniałem o powyższym, a to w sumie jest najważniejsze. Po
>> likwidacji zera z każdego telefonu w .pl dzwonimy na nry 9-cyfrowe tak
>> samo (z opcjonalnym +48 lub 0048 z komórek GSM/UMTS - nie wiem jak
>> jest z tym +48 ze Sferii i stacjonarnych na GSM).
>
> No to nie tak samo.
Czy rozumiesz, co znaczy słowo "opcjonalny"?
A jeżeli nie masz zamiaru roamować, to 9-cyfrowy numer z komórki był
"dobry" "od zawsze". Teraz po prostu do tego schematu wybierania została
dostosowana mniejszość telefonów w .pl tzn. stacjonarne :-).

> Tak samo to by było z krajowym prefiksem. Postępem
> byłoby gdyby krajowy nie był krajowym znaczy można było przenosić numer
> między krajami.
He he, nie można póki co przenosić nawet pomiędzy starymi województwami :-).


Przemek

do góry

Użytkownik niusy.pl napisał:
>
> Użytkownik "wiwany" <w...@g...pl>
>

> Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
> jak go wybrać :-)
> --
> Jakoś nie musiałem zastanawiać się dopóki nie zaczęto wprowadzać i
> usuwać tych zer. Podejrzewam, że zawsze można było kręcić międzynarodowy
> tylko jakoś nikt tego nie robił. Teraz wpisuję te międzynarodowe w
> komórkę, ale stacjonarny to ... ja bym najchętniej dzwonił po 3-cyfrowym
> numerze domu co oczywiście jest lokalnym uwarunkowaniem, ale .. no tego
> mi akurat trzeba.

Ty nie musiałeś się zastanawiać, ale to zero bądź jego brak było
naprawdę upierdliwe dla ludzi nie siedzących w temacie.

Przykłady:

1. W 2005 jeszcze przed wprowadzeniem "zero-kierunkowy" w strefowych,
kolega mojego teścia zrezygnował ze stacjonarki na rzecz Samych Swoich
(co wówczas było całkiem sensownym wyborem). Podał teściowi numer
887-abc-def. Teść dzwonił do niego na tenże numer i dodzwaniał sie (SN
81) na stacjonarny do Puław.

2. Na początku 2006 moja małżonka posiadająca Heyah przejęła się
kampanią "zero-kierunkowy" i, dzwoniąc na numer stacjonarny niewpisany
do książki, wykręciła 081, po czym mocno się zdziwiła z powodu NMTN.

Teraz problemy takie jak w/w się skończyły.



Przemek

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
> W dniu 2010-06-15 22:17, niusy.pl pisze:
>
>>> No ale to ma być _postęp_, że więcej cyferek trzeba kręcić ?
>>
>> Nie. To, że nie trzeba się zastanawiać, czym ten numer uzupełnić, albo
>> jak go wybrać :-)
>> --
>> Jakoś nie musiałem zastanawiać się dopóki nie zaczęto wprowadzać i
>> usuwać tych zer.
>
> Aha, na pewno. Byłeś sobie w Pcimiu Górnym i widzisz napis "HOTEL tel.
> 5678900". I jak dzwoniłeś sobie do niego z komórki?
Pytał miejscowego :-). Ja też kiedyś byłem takim miejscowym. Coś około
1998 czy 1999 stałem sobie na lubelskim przystanku położonym przy Al.
Kraśnickiej (DK 19), aż tu nagle zatrzymał się koło mnie facet w
samochodzie z rejestracją spoza SN 81, wyciągnął cegłę NMT i spytał
"Jaki jest tu kierunkowy, znaczy do Lublina?".

> No chyba, że np. nie wysuwasz nosa poza Warszawę, ale wtedy to i komórka
> Ci niepotrzebna.
Niusy.pl raczej nie mieszka w Warszawie ani chyba w ogóle w mieście. W
innym poście napisał wszak "ja bym najchętniej dzwonił po 3-cyfrowym
numerze domu co oczywiście jest lokalnym uwarunkowaniem" :-).


Przemek

do góry

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> writes:

> Aha, na pewno. Byłeś sobie w Pcimiu Górnym i widzisz napis "HOTEL tel.
> 5678900". I jak dzwoniłeś sobie do niego z komórki?

Zaskakująco wiele numerow jest tak podawanych do dziś. A 'kierunkowy
w nawiasie' to nawet TVP ma na stronie.

MJ

do góry

On Wed, 16 Jun 2010 00:49:01 +0200, Przemysław Kowalik wrote:
>Ty nie musiałeś się zastanawiać, ale to zero bądź jego brak było
>naprawdę upierdliwe dla ludzi nie siedzących w temacie.
>Przykłady:

O, to akurat drobiazgi, z ktorych wszyscy sobie zdawali sprawe.

Gorzej z wytlumaczeniem obcokrajowcowi zasad rzadzacych w kraju.

Siedze sobie raz w Niemczech, tak przekladajac na nasze np w hotelu w
Pruszkowie i chce zadzwonic do Wolomina.
Ile zer i jaki numer wykrecic ?

No ale to mi sie zdarzylo raz i wiecej nie bedzie - teraz zadzwonie z
komorki. Za to palec mi odpada co tydzien :-)

J.

do góry