> Ja uważam że napisali bzdury i albo nie honor się komuś z nich wycofać
> albo zmuszają ludzi do wykonania projektu bo mają dolę od prywatnych
> projektantów za przysłanie im jelenia bo kto będzie czekał rok na
> darmowy projekt od ZE, od razu podtykają człowiekowi do podpisania
> papier o dobrowolnej rezygnacji z wykonania projektu przez ZE.

A popatrz na to z innej strony.
Prąd elektryczny w twojej chałupie ubił kogoś.
Prokurator chce znaleźć winnego i co?
Ty, że elektrykę podłączał ZE i o tym nic nie wiesz.
A co na to ZE?
Jeśli nie ma projektu oraz zgłoszenia instalacji przez uprawnionego elektryka
to jakiś gość w ZE ma wyrok.
Jeśli ma projekt to pan projektant się tłumaczy.
Jeżeli projekt jest dobry to pan instalator.
Jeżeli instalator zrobił dobrze to np. umorzenie lub wina właściciela.

2. Rządanie odszkodowania.

A odnośnie zgody sąsiada.
W czyim interesie jest przyłącze?
W związku z tym dlaczego ZE ma się bujać z "Kargulem" i przekonywać go, że
ciebie są potrzebne 3 fazy?

Zbyszek















--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl