eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyznoszenie przy hamowaniu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 31. Data: 2012-06-14 13:12:22
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    Dnia 14.06.2012 megrims <m...@i...pl> napisał/a:

    >>> Auto ma przejechane 62000
    >>> Tarcze i klocki 10.000
    >>> Amortyzatory 10.000
    >>> tuleje wahaczy i wszystkie takie elementy 10.000
    >>>
    >>> ciśnienie sprawdzone równe
    >>> geometria robione
    >>>
    >>> pacjent cl600
    >>
    >> A co się dzieje przy gwałtownym przyspieszaniu?
    >>
    >> Pzdr,
    >> Krzysiek Kiełczewski
    >
    > Podczas przyśpieszania jest OK.
    >
    > Chociaż ogólnie to ten samochód wkurwia mnie tak okrutnie,
    > że bardzo mało nim jeżdżę.

    No to by wskazywało na hamulce. Weź przy okazji podjedź do SKP i każ
    zmierzyć siłę hamowania.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 32. Data: 2012-06-14 16:09:00
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: marcin <l...@k...cwo>

    > Stara terenówka to nie cl600 który pojeci ponad 250 km/h.
    > Pokonaj taką terenówką zakręt o małym promieniu łuku przy *dużej*
    > prędkości na drodze o dwóch pasach ruchu...zobaczysz wtedy nowe oblicze
    > nadsterownosci.

    mowa jest o znoszeniu przy hamowaniu a nie o cl600, zakretach, dwoch
    pasach ruchu i innym pierdolingu. i juz zostalo ci to wyjasnione ze
    zbieznosc nie ma na to zadnego wplywu. wymyslaj dalej.


  • 33. Data: 2012-06-14 16:52:20
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    Dnia 14.06.2012 Krzysiek Kielczewski <k...@g...com> napisał/a:

    >> Podczas przyśpieszania jest OK.
    >>
    >> Chociaż ogólnie to ten samochód wkurwia mnie tak okrutnie,
    >> że bardzo mało nim jeżdżę.
    >
    > No to by wskazywało na hamulce. Weź przy okazji podjedź do SKP i każ
    > zmierzyć siłę hamowania.

    Jeszcze jeden pomysł: zobacz co się dzieje przy możliwie mocnym
    hamowaniu silnikiem.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 34. Data: 2012-06-14 21:02:15
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>

    W dniu 2012-06-14 16:09, marcin pisze:
    > mowa jest o znoszeniu przy hamowaniu a nie o cl600

    no wlasnie pacjentem jest cl600...

    --
    venioo -> GG:198909
    "What a wonderful wooooorld!" :)


  • 35. Data: 2012-06-14 21:11:10
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: marcin <l...@k...cwo>

    W dniu 2012-06-14 21:02, v...@i...pl pisze:
    > W dniu 2012-06-14 16:09, marcin pisze:
    >> mowa jest o znoszeniu przy hamowaniu a nie o cl600
    >
    > no wlasnie pacjentem jest cl600...
    >

    naprawde? a wez wskaz mi gdzie ja pisalem o jakims cl600.


  • 36. Data: 2012-06-14 23:19:38
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: "Bugatti" <s...@m...pl>

    Użytkownik "marcin" napisał w wiadomości:

    > naprawde? a wez wskaz mi gdzie ja pisalem o jakims cl600.

    Tak mowa jest o CL600.
    Ale w przypadku zbieżności nie ważne jakie jest zawieszenie - ważna jest
    geometryczna oś jazdy.
    W przypadku tak dużych wartości nieprawidłowej zbieżności (normalnie w
    autach osobowych zbieżność połówkowa tyłu jest mniej niż 0*20' ) przy dużych
    prędkościach gdzie na przykład podczas testu "łosia" gdy skręcisz w prawo to
    najbardziej w kompresji będzie koło lewe przednie, a potem (w kolejności co
    do wartości siły nacisku stycznego-pionowego) lewe tylne, które (gdy będzie
    tak ustawione \ ----\ ) będzie miało tendencje do pogłębienia tegoż skrętu
    co w konsekwencji spowoduje powstanie większego kąta znoszenia osi tylnej, w
    dalszej konsekwencji powodującej powstanie nagłej charakterystyki
    nadsterownej. Dlatego kierowca aby wyjść z tej nadsterowności będzie musiał
    znacznie *szybciej* skontrować i o *większy kąt* pogłebić skręt kierownicą w
    lewo niż w przypadku gdy koła osi tylnej były ustawione tak aby geometryczna
    oś jazdy była możliwie jak najbardziej równoległa (a najlepiej pokrywała
    się) z płaszczyzną wzdłużną auta.

    Za chwilę pewnie podasz przykład 4WS gdzie podczas skrętu w prawo koła tylne
    ustawiają się tak jak to namazałem powyżej - wyjątek jest taki że przy
    skontrowaniu w lewo koła tylnie _zmieniają_ swój kąt skrętu w prawo
    (**)...czego nie można powiedziec o _stale_ zachowanej ww. złej
    zbieżności/rozbieżności: -1* oo' +1*oo' .

    (**) w zależności od zastosowania: albo w prawo albo w lewo.

    Pozdrawiam
    +


    --
    Bugatti


  • 37. Data: 2012-06-15 00:23:44
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: marcin <l...@k...cwo>

    > Za chwilę pewnie podasz przykład

    nic nie podam bo piszesz bzdury i szkoda mi czasu. proponuje eot.


  • 38. Data: 2012-06-15 01:16:39
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Thu, 14 Jun 2012 10:18:21 +0200, Bugatti wrote:

    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości:
    >
    >> Nie przesadzaj - przy 1 stopniu o dokładnie tyle ustawi się nadwozie w
    >> stosunku do kierunku jazdy i będzie śmigał jak burza. Widziałem
    >> samochody z mocniej przekoszoną osią tylną i też jechały.
    >
    > Wykonaj sobie takim autem test "łosia" przy większej prędkości to sobie
    > zobaczysz gdzie Cię "zniesie".

    Mimo wszystko mocno przeceniasz wpływ tak niewielkich problemów z geometrią
    na możliwość całkiem szybkiej jazdy.

    Miałem kiedyś Cinquecento - z racji konstrukcji tylnych wahaczy, było to
    krzywe zawsze i na wszystkie strony, pewnie mocno więcej niż o 1 stopień i
    nie dało się z tym nic zrobić :)

    A jeździło to po prostym prawie 200km/h, a po wyjebundach różnych nie raz
    ze 150 i jeżeli geometria była jakoś tam mniej-więcej poustawiana, to nadal
    żadnych problemów z torem jazdy nie było.

    Oczywiście lepiej się jechało jak geometria była ustawiona, najlepiej
    jeszcze pod konkretną nawierzchnię, ale jak nie była to też tragedii nie
    było.

    A takie krókie CC na problemy z geometrią było pewnie dużo bardziej
    wrażliwe niż cl600 :)


    Za śgiąganie przy przyspieszaniu w jedną, a ściąganiu w drugą zazwyczaj
    odpowiada różny kąt pochylenia przednich kół, co powoduje że jedno z kół
    zaczyna mieć nieco inny promień zataczania i stąd ściąganie.
    W RWD ściąganie ograniczy się tylko do hamowania.


  • 39. Data: 2012-06-15 13:37:51
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: "Bugatti" <s...@m...pl>

    Użytkownik "marcin" napisał w wiadomości:

    >> Za chwilę pewnie podasz przykład
    >
    > nic nie podam bo piszesz bzdury i szkoda mi czasu. proponuje eot.

    Typowa odpowiedź człowieka, któremu brak technicznych argumentów.

    Pozdr.
    +


    --
    Bugatti


  • 40. Data: 2012-06-15 13:47:42
    Temat: Re: znoszenie przy hamowaniu
    Od: "Bugatti" <s...@m...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości:

    > Za śgiąganie przy przyspieszaniu w jedną, a ściąganiu w drugą zazwyczaj
    > odpowiada różny kąt pochylenia przednich kół, co powoduje że jedno z kół
    > zaczyna mieć nieco inny promień zataczania i stąd ściąganie.
    > W RWD ściąganie ograniczy się tylko do hamowania.

    To prawda....promień zataczania ma największy wpływ na występowanie momentu
    stabilizujacego kół. Również wyprzedzenie osi zwrotnicy i jej różnica
    pomiędzy lewą a prawą stroną. Kilka tyg. temu w "Turbo Kamerze" bodaj w
    Mondeo gościu miał taki problem właśnie przez różnicę ww. parametru.

    Jednakże w opisywanym przypadku mergrims'a cieżko cokolwiek stwierdzić bo
    nie podał żadnych wyników pomiarów geometrii...ani nawet nie napisał nic o
    stanie ogumienia i ich ciśnienieniu.

    Pozdr.
    +

    --
    Bugatti

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: