-
11. Data: 2010-05-09 14:20:50
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: slaweks <s...@s...cz>
On 9 Maj, 14:00, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
wrote:
> Dnia Sun, 9 May 2010 11:51:16 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
> > Panuje takie powrzechne przekonanie, ktore bardzo często słychać też w
> > wypowiedziach służb i innych koemntatorów zdarzeń drogowych, ze kiedy
> > samochód uderza czołowo w drugi samochód jadący z naprzeciwka z tą samą
> > prędkością to jakby uderzył w nieruchomą przeszkode z prędkością dwa razy
> > większą. Napewno słyszeliście to, a pewnie wielu z Was (nas :( ) bylo
> > przekonanych, ze tak jest w rzeczywistości...
>
> Zapomniałeś o jednym szczególe - z TAKĄ SAMĄ przeszkodą.
> Zderzenie dwóch aut jadących 80km/h każde jest tym samym, co zderzenie tych
> dwóch aut, kiedy jedno stoi, a drugie jedzie 160km/h.
>
> Natomiast zderzenie z nieruchomą ścianą przy 160km/h jest tożsame ze
> zderzeniem ze ścianą nadjeżdżająca z prędkością 80km/h przy prędkości
> własnej auta 80km/h
Zasada zachowania energii i zasada zachowania pędu przy zderzeniu
niesprężystym.
Energia ściany stojącej i będącej w ruchu sa zupełnie inne. Inne będą
też przeciążenia
działające na samochód. W końcu w jednym przypadku trzeba wytracić
energię z 80km/h a w drugim z 160 km/h.
-
12. Data: 2010-05-09 14:38:50
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 9 May 2010 05:20:50 -0700 (PDT), slaweks napisał(a):
>> Zapomniałeś o jednym szczególe - z TAKĄ SAMĄ przeszkodą.
>> Zderzenie dwóch aut jadących 80km/h każde jest tym samym, co zderzenie tych
>> dwóch aut, kiedy jedno stoi, a drugie jedzie 160km/h.
>>
>> Natomiast zderzenie z nieruchomą ścianą przy 160km/h jest tożsame ze
>> zderzeniem ze ścianą nadjeżdżająca z prędkością 80km/h przy prędkości
>> własnej auta 80km/h
>
> Zasada zachowania energii i zasada zachowania pędu przy zderzeniu
> niesprężystym.
> Energia ściany stojącej i będącej w ruchu sa zupełnie inne. Inne będą
> też przeciążenia
> działające na samochód. W końcu w jednym przypadku trzeba wytracić
> energię z 80km/h a w drugim z 160 km/h.
Tyle, że ruch jest względny. Ściana stojąc ana Ziemi zapieprze
kilkadziesiąt kilometrów na sekundę.
Odspawaj się od układu odniesienia z droga, to zrozumiesz gdzie błądzisz.
Podpowiem, że przeskakujesz od drogi (energia to praca na drodze) i
próbujesz przejść do czasu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
13. Data: 2010-05-09 15:45:16
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hs60ip$e9n$1@inews.gazeta.pl...
> Panuje takie powrzechne przekonanie, ktore bardzo często słychać też w
> wypowiedziach służb i innych koemntatorów zdarzeń drogowych, ze kiedy
> samochód uderza czołowo w drugi samochód jadący z naprzeciwka z tą samą
> prędkością to jakby uderzył w nieruchomą przeszkode z prędkością dwa razy
> większą. Napewno słyszeliście to, a pewnie wielu z Was (nas :( ) bylo
> przekonanych, ze tak jest w rzeczywistości...
Ale to jest trywialne w obu przypadkach, przy pomocy uderzenia ma powstac
ujemne przyspieszenie redukujace predkosc do zera. Sytuacja bedzie
diametrialnie inna gdy jeden z pojazdow bedzie wielokrotnie ciezszy -
wowczas wytraci on jedynie czesc predkosci, a drugi nie bedzie wyhamowany,
tylko nabierze predkosci w kierunku przeciwnym i wowczas mamy sytuacje
sciany z predkoscia niemal podwojona.
-
14. Data: 2010-05-09 16:09:58
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AdamPłaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> wrote in message
news:c1.01.3L8QKM$IWN@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Sun, 9 May 2010 11:51:16 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
>> Panuje takie powrzechne przekonanie, ktore bardzo często słychać też w
>> wypowiedziach służb i innych koemntatorów zdarzeń drogowych, ze kiedy
>> samochód uderza czołowo w drugi samochód jadący z naprzeciwka z tą samą
>> prędkością to jakby uderzył w nieruchomą przeszkode z prędkością dwa razy
>> większą. Napewno słyszeliście to, a pewnie wielu z Was (nas :( ) bylo
>> przekonanych, ze tak jest w rzeczywistości...
>
> Zapomniałeś o jednym szczególe - z TAKĄ SAMĄ przeszkodą.
> Zderzenie dwóch aut jadących 80km/h każde jest tym samym, co zderzenie
> tych
> dwóch aut, kiedy jedno stoi, a drugie jedzie 160km/h.
>
> Natomiast zderzenie z nieruchomą ścianą przy 160km/h jest tożsame ze
> zderzeniem ze ścianą nadjeżdżająca z prędkością 80km/h przy prędkości
> własnej auta 80km/h
Otóż to - ten "mit" wziął się z tego, że ktoś poprawnie dodał prędkości
a niepoprawnie założył że zniszczenie samochodu będzie wyłącznie
zależeć od prędkości zderzenia i nie będzie zależeć od tego z czym się
to auto zderzyło, w szczególności to, z jakiego materiału jest przeszkoda.
Co jest oczywistym błędem w założeniach.
-
15. Data: 2010-05-09 16:52:14
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:hs5u56.9q0.0@poczta.onet.pl...
>> Natomiast zderzenie z nieruchomą ścianą przy 160km/h jest tożsame ze
>> zderzeniem ze ścianą nadjeżdżająca z prędkością 80km/h przy prędkości
>> własnej auta 80km/h
>
> Otóż to - ten "mit" wziął się z tego, że ktoś poprawnie dodał prędkości
> a niepoprawnie założył że zniszczenie samochodu będzie wyłącznie
> zależeć od prędkości zderzenia i nie będzie zależeć od tego z czym się
> to auto zderzyło, w szczególności to, z jakiego materiału jest przeszkoda.
> Co jest oczywistym błędem w założeniach.
Chodzi o wielkosc opoznienia, bo z nim zwiazane sa sily, nie o material.
Niezaleznie czy z drugim autem jest zderzenie czy ze sciana, jesli auto
hamuje z 80 do zera, skutki sa takie same.
-
16. Data: 2010-05-09 17:02:44
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: marjan <k...@g...com>
W dniu 09.05.2010 14:06, Tomasz Pyra pisze:
> Mam wrażenie że uderzając w ścianę samochody zawsze wyglądają całkiem
> dobrze.
> A to dlatego że standardowe crashtesty robi się ze sporym przesunięciem
> i gnie się asymetrycznie tylko pół samochodu.
> Uderzając w ścianę symetrycznie gnie się cały samochód, a to zapewne
> dobrze wpływa na wytrzymałość.
>
> Wynika z tego tyle, że jeżeli na drodze zderzenie czołowe okazuje się
> nieuniknione, to lepiej walić prosto w tego z przeciwka, niż żeby miało
> zabraknąć np. pół metra przy mijaniu. Tylko ciekawe kto będzie potrafił
> tak pojechać?
No tak by wynikało. Między innymi dlatego uderzenia w słup bywają tak
dramatyczne w skutkach.
Tomek, a powiedz mi jedno, może wiesz. Jak by się do takiego crash-testu
miał samochód z solidną klatką bezpieczeństwa stosowaną w rajdach?
Widziałeś gdzieś symulacje (a najlepiej faktyczne testy) ile takie
rajdówki miałby gwiazdek w EuroNCAP? Tak mnie to zastanawia, bo skoro to
takie bezpieczne, to czemu w cywilnych pojazdach nie jest to stosowane
zamiast pizdyliarda poduszek powietrznych? Jeśli chodzi o estetykę to
nie sądzę aby sporym problem było schowanie tego i zamaskowanie, a nawet
obicie skórą.
--
Pozdrawiam serdecznie, Fiat Punto mk1 '99
Mariusz [marjan] Morycz Uniden 520 + President Indiana
(e-mail bez cyferek)
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
17. Data: 2010-05-09 17:09:57
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
marjan pisze:
> Tomek, a powiedz mi jedno, może wiesz. Jak by się do takiego crash-testu
> miał samochód z solidną klatką bezpieczeństwa stosowaną w rajdach?
> Widziałeś gdzieś symulacje (a najlepiej faktyczne testy) ile takie
> rajdówki miałby gwiazdek w EuroNCAP? Tak mnie to zastanawia, bo skoro to
> takie bezpieczne, to czemu w cywilnych pojazdach nie jest to stosowane
> zamiast pizdyliarda poduszek powietrznych? Jeśli chodzi o estetykę to
> nie sądzę aby sporym problem było schowanie tego i zamaskowanie, a nawet
> obicie skórą.
I jeździłbyś na codzień w kasku i zapięty w 5-punktowe pasy? :)
Bo tego wymaga klatka niestety.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
18. Data: 2010-05-09 17:19:27
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 09 May 2010 17:02:44 +0200, marjan <k...@g...com>
wrote:
> Tak mnie to zastanawia, bo skoro to
> takie bezpieczne, to czemu w cywilnych pojazdach nie jest to stosowane
> zamiast pizdyliarda poduszek powietrznych? Jeśli chodzi o estetykę to
> nie sądzę aby sporym problem było schowanie tego i zamaskowanie, a nawet
> obicie skórą.
Bo rozbudowana instalacja CO poważnie ogranicza funkcjonalność
auta, waży, kosztuje, ogranicza widoczność, wymaga kubła,
otulin, przypięcia na sztywno szelkami i jazdy w orzeszku. A
ostatnio jeszcze doszedł do tego HANS.
A poza tym na wszelkiego rodzaju zawodach, za wyjątkiem chicken
race, trudno o czołówkę.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
19. Data: 2010-05-09 18:09:58
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Papkin" <s...@s...net>
>
> Zderzenie 50+50 to tak jak uderzenie przy 100km/h w stojący samochód.
> Natomiast tu już jest intuicyjne że lepiej uderzyć w stojący samochód
> niż w ścianę.
jestes pewien?
-
20. Data: 2010-05-09 18:34:20
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4be6a52c$0$19183$65785112@news.neostrada.pl...
> Wynika z tego tyle, że jeżeli na drodze zderzenie czołowe okazuje się
> nieuniknione, to lepiej walić prosto w tego z przeciwka, niż żeby miało
> zabraknąć np. pół metra przy mijaniu.
no wlasnie nie, lepiej wallic wlasnie jak najbardziej "asymetrycznie" bo
wtedy spora czesc energii zderzenia idze na np obracania auta i wytraca sie
na zmiany kierunku poruszania sie mas, a nie na gwaltowne wychamowanie,
energia kinetyczna takiego zdarzenia jest stala, chodzi o to aby jak jak
najbardziej "rozproszyc" w cos co ludzkiemu cialu zaoszczedzi gwaltownego
przeciazania