-
251. Data: 2023-03-08 18:42:32
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 08.03.2023 o 17:10, nadir pisze:
>
> To jak jesteś takim qrwa purystą to chociaż pisz pod tym co cię boli.
>
Nie, nie jestem jakimś purystą.
Po prostu nie jestem nieukiem.
> "No bo się zafiksowałeś na *jakiś* jednym gównianym rondzie w Warszawie,
> ale są różne ronda, chociażby to, które wcześniej podlinkowałem i tam
> widzą mój kierunek. Czy użycie kierunkowskazu zależy w takim razie od
> wielości ronda?"
>
Przypominam, że nie pisałem o jakimś rondzie, tylko o jakichś
kierunkowskazach.
Teraz już ugruntowałeś mnie w opinii, że zawsze piszesz "jakiś" zamiast
"jakichś" lub "jakimś". Albowiem nie ma przypadku, żeby w dyskusji
omijać pewne litery nieumyślnie. Pewnie (jak większośc piszących
"jakiś") piszesz też "także" jako synonim "czyli".
Nie lepiej było siedzieć cicho?
Bedzie anegdotka.
Wszyscy znają stary dowcip, kiedy baba pyta:
- ten pociag na Tłuszcz?
- Nie. Na elektryczność.
Kiedyś jechaliśmy z dworca Wileńskiego na grzyby i facet biegł do
ruszającego pociągu. Przytrzymaliśmy drzwi i wskoczył. Zasapany pyta:
- ten pociag na Tłuszcz?
- Nie. Na elektryczność.
Ze też złapał się na taki stary kawał... Wybuchnęliśmy żmiechem.
A facet zaczał sie bulgotać. Gdyby siedział cicho, to byłaby tylko
chwila śmiechu i koniec. Ale że zrobiło się głośno, to ludzie siedzący w
przedziale zaczęli też opowiadać sobie co się wydarzyło i wkrótce
praktycznie cały pociąg miał beke z gościa!
Uciekł na przód składu, ale i tam wskazywali go sobie palcami. :D
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
252. Data: 2023-03-08 19:05:05
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 08.03.2023 o 18:42, Akarm pisze:
> Nie, nie jestem jakimś purystą.
> Po prostu nie jestem nieukiem.
Tak sobie to tłumaczą różnej maści debilki.
> Nie lepiej było siedzieć cicho?
No to qrwa sieć. Zdanie jakiegoś anonimowego choojka z internetów wisi
mi okrutnie.
-
253. Data: 2023-03-08 20:29:35
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 11:49:58 +0100, Cavallino
> Tyle że na SORO obowiązujacym kierunkiem jest ten naookoło ronda i jadąc
> zgodnie z nim, tego kierunku nie zmieniasz.
Bzdura dzbanie, tam nie ma żadnego "obowiązującego kierunku". To jest
obszar skrzyzowania, który służy do zmiany kierunku, dokładnie tak samo jak
na każdym innym skrzyżowaniu! Masz kisiel we łbie, bo nie rozumiesz prostej
definicji znaku C-12 która stwierdza, że trzeba się poruszać wokół wyspy W
KIERUNKU wskaanym na znaku przez strzałki. NIGDZIE tam nie jest
stwierdzone, że to jakiś OSOBNY a tym bardziej "OBOWIĄZUJĄCY" KIERUNEK
ruchu.
--
Pozdor
Myjk
-
254. Data: 2023-03-08 20:30:40
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 07:21:50 +0100, Mirek Ptak
> W dniu 07.03.2023 o 21:41, Myjk pisze:
>>> Co ja poradzę, że nie rozumiesz przepisów?
>> Póki co to ty twierdzisz że PORD jest niespójny i w ogóle do dupy. Ja
>> twierdzę żę jest prosty i oczywisty, po wszystkich skrzyżowaniach jeżdżę
>> TAK SAMO, a tobie potrzebne są wyjątki które nijak nie są opisane w PORD.
> Gratuluję, jesteś tu chyba pierwszy, który to napisał tu na grupie. :)
Cóż, od kiedy przestałem dopasowywać przepisy do siebie i swoich wyobrażeń,
to było oczywistym wnioskiem. Jednak PORD trochę bardziej kumaci ludzie
pisali niż my wszyscy tutaj razem wzięci.
--
Pozdor
Myjk
-
255. Data: 2023-03-08 20:32:32
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 07:15:39 +0100, Mirek Ptak
> Jesteś Rumunem?
> Pytam, bo tam się tak jeździ po rondach - nie w Polsce (zazwyczaj)...
Jesteś bratem ciotecznym konia?
Pytam, bo skoro tak nie jeżdzisz to musisz jeździć jak on (zazwyczaj).
--
Pozdor
Myjk
-
256. Data: 2023-03-08 20:38:19
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 06:24:50 +0100, Cavallino
> Nic nie musi pokazywać, ma wsparcie NSA.
> Cokolwiek muszą tłuki, które uważają sobie inaczej.
> I bez wyroku tsue, możesz sie juz więcej w tej sprawie nie odzywać.
> EOD
Wiadomka! To wsparcie NSA może sobie w dupsko szanowne kolegium wsadzić, bo
jak już napisałem nie ma w polskim prawie precedensu. Ergo, podpieranie się
tym jednym, czy nawet setką wyroków jest gówno warte. 101 może być
odmienny, a za 50 lat wszystkie mogą być odmienne.
Dlatego właśnie niech pokaże... Ty tłuku też mógłbyś spróbować pokazać,
niestety jesteś zabetonowany i jak typowy koń nie masz jaj aby nawet
spróbować założyć że nie masz racji -- pewnie bo jeszcze by się mogło
okazać, że musiałbyś się przyznać do błędu, tchórzu.
--
Pozdor
Myjk
-
257. Data: 2023-03-08 20:43:36
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 19:05:05 +0100, nadir
>> Nie, nie jestem jakimś purystą.
>> Po prostu nie jestem nieukiem.
>
> Tak sobie to tłumaczą różnej maści debilki.
Ty za to jesteś debilkiem, dodatkowo bez jaj, co się nigdy nie potrafił do
błędu przyznać. Skoro z takimi elementarnymi rzeczami masz problem jak
przyznanie się do błędu językowego, to trudno aby była szansa na zmianę
twojego myślenia, bo gdybyś się msuiał przyznać do wypisywania tylu bzdur o
SORO, to byś pewnie się ze wstydu spalił na miejscu.
--
Pozdor
Myjk
-
258. Data: 2023-03-08 20:54:18
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Mar 2023 16:21:48 +0100, nadir
> Nie ważne, że jadę prosto. Opuszczam skrzyżowanie o ruchu okrężnym,
> kierunek ruchu wyznacza znak nakazu C-12, więc zmieniam NAKAZANY
> kierunek i wcześniej to sygnalizuję.
Debilu, że tak skorzystam ponownie z twojej ulubionej nomenklatury, znak
C-12 nie wyznacza żadnego kierunku, weź to w końcu zrozum. C-12 nakazuje
objechać wyspę/plac w kierunku wskazanym przez strzałki. Tylko tyle.
Nigdzie tam nie ma stwierdzenia że na skrzyżowaniu jest jakiś osobny
kierunek. Dorobiłeś to sobie w swoim ciasnym umyśle. Obwiednia ronda to
OBSZAR SKRZYŻOWANIA, opisany (a nawet zilustrowany, wiadomo że lubisz
obrazki to sobie obejrzyj!) dodatkowo w przepisach szczegółowych, który to
obszar służy właśnie do ZMIANY KIERUNKU (lub nie, jeśli jedziesz prosto),
dokładnie jak na klasycznym skrzyżowaniu. Jedyna róznica w stosunku do
zwykłego skrzyżowania jest taka, że skręt w lewo i zawracanie jest
BEZKOLIZYJNE.
--
Pozdor
Myjk
-
259. Data: 2023-03-08 22:07:26
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 Mar 2023 18:01:55 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 07-03-2023 o 16:07, J.F pisze:
>>> Ma wjechać na pierwszy od prawej, tam gdzie tramwaj widać.
>>
>> Rozumiem, ale jego "2-gi od lewej" na wjezdzie pozostaje
>> "drugim od lewej na obwodzie".
>
> Nie.
> Pasy wyprowadzają go na pierwszy od prawej.
Zalezy które pasy :-)
>> Fakt, ze przed tramwajem ladne strzałki są, lewy pas w lewo, dwa pasy
>> prosto.
>> Czyli powinien pas zmienic o jeden w prawo.
> Nie zmienić, tylko na niego wjechać.
Wzdłuz jednych linii jedzie, inne przecina ...
>>No i kawalek przed
>> tramwajem jakies linie ku temu są.
> Dokładnie.
Ja juz chyba zrozumiałem o co chodziło w tych wczesniejszych
artykułach ...
"Jedni kierowcy jadą wzdłuż jednych linii, a inni wzdłuż drugich i
wszyscy myślą, że jadą prawidłowo"
:-)
>>>>> Na zjeździe:
>>>> Ale ktorym zjedzie?
>>> Tym na górze zdjęcia, cały czas mówimy o takim kierunku.
>>
>> Przejechal dwa zjazdy, nie wiem kiedy te manewry robił.
>
> Od razu po wjeździe na tarczę ronda, przed pierwszymi torami które przeciął.
>
> A przed drugimi torami najpierw wjechał na trzeci pas od prawej (ten ze
> strzałką w lewo), a potem zmienil zdanie i przejechał na drugi (do jazdy
> wprost w Krzywoustego).
>
>>>> to co sie dzieje w okolicach "godziny 4-tej" powyzszego zdjecia, to
>>>> jakis sen pijanego projektanta :-).
>>> Tylko przez strach przed ciągłością linii prowadzących.
>>
>> Ale ktore to są linie prowadzące?
>> Bo własnie nam wyszło, ze wjezdzajacy 2-gim pasem od lewej z prawej
>> strony zdjęcia powinien w tym miejscu zjechac na 3-ci pas od lewej.
>> Tylko skąd on ma wiedziec, ze to właśnie tu?
>>
>> Bo jadący 3-cim pasem od lewej, jesli wjechał z JP2 3-cim od lewej,
>
> Wjechał drugim od lewej.
>
>> I tak sie jeszcze patrze ... wjeżda ktos od góry i chce w lewo.
>> Tam tylko lewy pas prowadzi w lewo,
>
> Tak.
>
>> Mam dziwne wrazenie, ze bez swiatel to rondo wogole by nie zadziałało.
>> tzn albo by sie blokował ruch od tych zmian pasów, albo byłoby wiele
>> stłuczek, bo nie wiadomo kto tu pas zmienia a kto nie :-)
>
> Bo nikt nie ma zmieniać, tylko jechać przed siebie swoim pasem.
Tylko ze te pasy sie krzyżują, skoro jedne linie dotyczą
wjezdzających, a drugie zjeżdzających
https://bi.im-g.pl/im/44/07/1b/z28342596IH,Rondo-Rat
aje-w-Poznaniu.jpg
Na zwykłym rondzie samochody bylyby wymieszane, i co chwile jakas
stluczka :-)
>> A skoro tak ... ciekawe, czy zwykle skrzyzowanie nie mialoby takiej
>> samej przepustowosci.
> Przed remontem było ok, bo nie blokowało zjazdów.
A kolizji nie było?
> Teraz stoisz na tarczy ronda co 1/4 przed światłami.
mialem na mysli zwykle zwykle skrzyzowanie, bez ronda ...
P.S. No i zachodzi pytanie - Shreku, jak ci się to udało przejechac ?
J.
J.
-
260. Data: 2023-03-09 07:02:49
Temat: Re: zjazd z ronda z wewnętrznego pasa (pierwszeństwo)
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 08-03-2023 o 22:07, J.F pisze:
> On Tue, 7 Mar 2023 18:01:55 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 07-03-2023 o 16:07, J.F pisze:
>>>> Ma wjechać na pierwszy od prawej, tam gdzie tramwaj widać.
>>>
>>> Rozumiem, ale jego "2-gi od lewej" na wjezdzie pozostaje
>>> "drugim od lewej na obwodzie".
>>
>> Nie.
>> Pasy wyprowadzają go na pierwszy od prawej.
>
>
> Zalezy które pasy :-)
Te właściwe.
Na tym polega nieogarnianie, że głupawka uniemożliwia zorientowanie się,
które są właściwe.
>>> Czyli powinien pas zmienic o jeden w prawo.
>> Nie zmienić, tylko na niego wjechać.
>
> Wzdłuz jednych linii jedzie, inne przecina ...
i?
> "Jedni kierowcy jadą wzdłuż jednych linii, a inni wzdłuż drugich i
> wszyscy myślą, że jadą prawidłowo"
>
> :-)
Dokładnie.
>> Bo nikt nie ma zmieniać, tylko jechać przed siebie swoim pasem.
>
> Tylko ze te pasy sie krzyżują, skoro jedne linie dotyczą
> wjezdzających, a drugie zjeżdzających
i?
>>> A skoro tak ... ciekawe, czy zwykle skrzyzowanie nie mialoby takiej
>>> samej przepustowosci.
>> Przed remontem było ok, bo nie blokowało zjazdów.
>
> A kolizji nie było?
Zawsze będą, gdy będą skrzyżowania na jednym poziomie.