Ojciec był na wakacjach. Zabrał ze sobą aparat SONY DSC W35
Osoba troche już na bakier ze wspołczesną elektroniką, ale wyglada na to ze
ja chyba juz tez ;).
Połowa zdjęć jakie zrobił, to jakby sekwencje gif.
Wygląda to jak zdjęcie podzielone na 16 mniejszych obrazków delikatnie się
od siebie rożniących.
Gdyby je wyswietlic po sobie uzyskalibysmy obraz ..powiedzmy ruchomy.

Pierwsza sprawa, to ja sam nie wiem gdzie się ten tryb włącza i gdzie się go
wyłącza i czemu on ma służyć (skoro zapisany jako JPG a nie GIF)
Druga sprawa, to czy da się uratować te zdjęcia, tzn "strybić" je w jedno
ale rozdzielczosci zwykłego???
Na tym mi najbardziej zalezy, aby te zdjęcia uratować.

Gdy przeglądam zdjecia na kompie, i wyswietlam folder to ikonki najpierw
pokazują jedno PRAWIDŁOWE nie podzielone zdjęcie, dopiero po cwhili pokazują
ten "kratowniczke" 15 fotek.

Prosba o pomoc.
Pozdrawiam
Grzesiek

do góry

"Grzechu" <m...@T...fm> wrote:

> Ojciec był na wakacjach. Zabrał ze sobą aparat SONY DSC W35
> Osoba troche już na bakier ze wspołczesną elektroniką, ale wyglada na
> to ze ja chyba juz tez ;).

Nie miałem do czynienia z tym aparatem, więc piszę na domysł (w
dodatku jest w tym opisie trochę niejasności, np. skoro to jpg, to jakim
cudem wyskakuje "jedno PRAWIDŁOWE", a później wyskakuje "kratowniczka"?
To jakaś specjalna, sonowska przeglądarka?) BTW: mnie już jakiś czas
temu tak zmęczyły sonowskie pseudowynalazki, że kupuję dopiero jak
muszę.



> Połowa zdjęć jakie zrobił, to jakby sekwencje gif.
> Wygląda to jak zdjęcie podzielone na 16 mniejszych obrazków delikatnie
> się od siebie rożniących.
> Gdyby je wyswietlic po sobie uzyskalibysmy obraz ..powiedzmy ruchomy.

I pewnie temu ma to służyć.



> Pierwsza sprawa, to ja sam nie wiem gdzie się ten tryb włącza i gdzie
> się go wyłącza

No to zrobić reset ustawień?



> i czemu on ma służyć (skoro zapisany jako JPG a nie GIF)
> Druga sprawa, to czy da się uratować te zdjęcia, tzn "strybić" je w
> jedno ale rozdzielczosci
> zwykłego???

Jeśli wszystkie okażą się malutkie, to można wykorzystać programy
do superrozdzielczości, np. PhotoAcute i np. sąsiednie pary, systemem
pucharowym "strybić" w jedno duże. :))



> Na tym mi najbardziej zalezy, aby te zdjęcia uratować.
>
> Gdy przeglądam zdjecia na kompie, i wyswietlam folder to ikonki
> najpierw pokazują jedno
> PRAWIDŁOWE

Duże? No to PrintScreen.


> nie podzielone zdjęcie, dopiero po cwhili pokazują ten "kratowniczke"
> 15 fotek.

No i tego nie rozumiem jak to możliwe w JPGu.


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

On 5 Cze, 19:32, "Grzechu" <m...@T...fm> wrote:

> Pierwsza sprawa, to ja sam nie wiem gdzie się ten tryb włącza i gdzie się go
> wyłącza i czemu on ma służyć (skoro zapisany jako JPG a nie GIF)

Taka namiastka szybkiego trybu seryjnego kosztem rozdzielczosci, o ile
pamietam mozna tez bylo od razu zapisac jako gif.

> Druga sprawa, to czy da się uratować te zdjęcia, tzn "strybić" je w jedno
> ale rozdzielczosci zwykłego???
> Na tym mi najbardziej zalezy, aby te zdjęcia uratować.

Nie odyskasz rozdzielczosci "zwyklego" zdjecia. Zreszta i tak mialy to
byc raczej filmiki (ta opcja to byl specjalny tryb krecenia filmow).
Pisze na bazie V1, w serii W raczej bylo tak samo.

> Gdy przeglądam zdjecia na kompie, i wyswietlam folder to ikonki najpierw
> pokazują jedno PRAWIDŁOWE nie podzielone zdjęcie, dopiero po cwhili pokazują
> ten "kratowniczke" 15 fotek.

Zgaduje, ze na poczatku widzisz miniaturke zaszyta w z jpga, ktora
prawdopodobnie tak wlasnie wyglada.

do góry

On 5 Cze, 19:32, "Grzechu" <m...@T...fm> wrote:

> Pierwsza sprawa, to ja sam nie wiem gdzie się ten tryb włącza i gdzie się go
> wyłącza i czemu on ma służyć (skoro zapisany jako JPG a nie GIF)

Taka namiastka szybkiego trybu seryjnego kosztem rozdzielczosci, o ile
pamietam mozna tez bylo od razu zapisac jako gif.

> Druga sprawa, to czy da się uratować te zdjęcia, tzn "strybić" je w jedno
> ale rozdzielczosci zwykłego???
> Na tym mi najbardziej zalezy, aby te zdjęcia uratować.

Nie odyskasz rozdzielczosci "zwyklego" zdjecia. Zreszta i tak mialy to
byc raczej filmiki (ta opcja to byl specjalny tryb krecenia filmow).
Pisze na bazie V1, w serii W raczej bylo tak samo.

> Gdy przeglądam zdjecia na kompie, i wyswietlam folder to ikonki najpierw
> pokazują jedno PRAWIDŁOWE nie podzielone zdjęcie, dopiero po cwhili pokazują
> ten "kratowniczke" 15 fotek.

Zgaduje, ze na poczatku widzisz miniaturke zaszyta w z jpga, ktora
prawdopodobnie tak wlasnie wyglada.

do góry

On 5 Cze, 19:32, "Grzechu" <m...@T...fm> wrote:

> Pierwsza sprawa, to ja sam nie wiem gdzie się ten tryb włącza i gdzie się go
> wyłącza

Poszukaj czegos typu "multi burst" w opcjach krecenia filmow

do góry

On 2009-06-05 19:59, Mariusz [mr.] wrote:
> Nie miałem do czynienia z tym aparatem, więc piszę na domysł (w
> dodatku jest w tym opisie trochę niejasności, np. skoro to jpg, to jakim
> cudem wyskakuje "jedno PRAWIDŁOWE", a później wyskakuje "kratowniczka"?
> To jakaś specjalna, sonowska przeglądarka?) BTW: mnie już jakiś czas
> temu tak zmęczyły sonowskie pseudowynalazki, że kupuję dopiero jak
> muszę.

Najpierw (na szybko) jest wczytywana miniaturka zaszyta w pliku JPG, a
potem system sam tworzy miniaturkę na podstawie zdjęcia właściwego.

> Jeśli wszystkie okażą się malutkie, to można wykorzystać programy
> do superrozdzielczości, np. PhotoAcute i np. sąsiednie pary, systemem
> pucharowym "strybić" w jedno duże. :))

Tak to w filmach tylko.

> Duże? No to PrintScreen.

Od kiedy miniaturki są duże?

> No i tego nie rozumiem jak to możliwe w JPGu.

Normalnie. JPEG, na potrzeby podglądu, może mieć w sobie miniaturkę
zdjęcia. Ta miniaturka to dane zupełnie niezależne od właściwego obrazu,
więc mogą przedstawiać zupełnie co innego.

--
Pozdrawiam
Arczi

do góry

"Arczi" <n...@...please> wrote:

[...]
> Najpierw (na szybko) jest wczytywana miniaturka zaszyta w pliku JPG, a
> potem system sam tworzy miniaturkę na podstawie zdjęcia właściwego.
>
>> Jeśli wszystkie okażą się malutkie, to można wykorzystać programy
>> do superrozdzielczości, np. PhotoAcute i np. sąsiednie pary, systemem
>> pucharowym "strybić" w jedno duże. :))
>
> Tak to w filmach tylko.

Działa (nie tylko na filmach, ale i na seriach zdjęć :)) - w
ograniczonym zakresie (jak na podanych przykładach - sprawdzałem).

http://www.photoacute.com/studio/examples/3yes/index
.html

Dodatkowo (ograniczone) możliwości likwidacji poruszeń aparatu i
ruchu obiektów w kadrze + odszumianie. Jeśli zdjęcia są tak ważne, by
zajmować grupowiczom ich cenny czas ;-) to lepszej metody nie znam,
choć chętnie bym poznał. :)

pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry