eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › zarobki w elektronice
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 182

  • 31. Data: 2017-07-11 13:09:29
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > No chyba że pytasz o zarobki w imieniu kolegi, który elektronikiem jest...
    > Zarabiam rocznie 80kpln brutto ale nie jestem "typowym" elektronikiem bo
    > szkoły w tym kierunku żadnej nie skończyłem.

    Osobiście uważam, że "szkoły" w tej branży niewiele znaczą.
    Znaczy wiedza - czyli chęć, praktyka, zapał i zainteresowania.
    Piszę z doświadczenia, bo sam nie mam studiów (szkoła policealna
    elektroniczna niczego mnie nie nauczyła, bo już i tak umiałem).
    A zarobki można przy "odrobinie" szczęścia i pracowitości osiągnąć
    znacznie przekraczając dotąd wymienione. Oczywiście raczej prowadząc
    działalność samemu niż na etacie.



  • 32. Data: 2017-07-11 13:11:36
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: s...@g...com

    W dniu wtorek, 11 lipca 2017 13:04:11 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
    > > Na myślenie przyjdzie jeszcze czas. Na razie w pracy
    > > odpoczywam od polskiej pracy.
    >
    > Powiem ci szczerze - mam nadzieję, że nigdy się do mnie do pracy nie
    > zgłosisz. Jak widzę kogoś, kto się z uśmiechem chwali, że najbardziej mu
    > odpowiada nic nie robienie, to zastanawiam się, gdzie popełniono błąd
    > wychowawczy.

    Mysle ze źle oceniasz. W pracy mozna odpoczywać od udręki.
    Czasem praca (nie tylko w polsce) to udręka, bo rzeźbisz, dłubiesz, miotasz sie a nic
    nie tworzysz. A czasem praca jest fajna bo siadasz, wkładasz wysiłek i na koniec dnia
    masz etap zrobiony a kolejnego dnia kończysz i zamykasz temat.

    I mysle ze o to chodziło powyżej...

    Na zachodzie po prostu rozumieją ze aby był wynik trzeba wysiłku i organizacji. A tej
    ostatniej często brakuje.


  • 33. Data: 2017-07-11 14:33:33
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: Adam Górski <gorskiamalpawpkropkapeel_@xx>


    >>> Na myślenie przyjdzie jeszcze czas. Na razie w pracy
    >>> odpoczywam od polskiej pracy.
    >>
    >> Powiem ci szczerze - mam nadzieję, że nigdy się do mnie do pracy nie
    >> zgłosisz. Jak widzę kogoś, kto się z uśmiechem chwali, że najbardziej mu
    >> odpowiada nic nie robienie, to zastanawiam się, gdzie popełniono błąd
    >> wychowawczy.
    >
    > Mysle ze źle oceniasz. W pracy mozna odpoczywać od udręki.
    > Czasem praca (nie tylko w polsce) to udręka, bo rzeźbisz, dłubiesz, miotasz sie a
    nic nie tworzysz. A czasem praca jest fajna bo siadasz, wkładasz wysiłek i na koniec
    dnia masz etap zrobiony a kolejnego dnia kończysz i zamykasz temat.
    >
    > I mysle ze o to chodziło powyżej...
    >
    > Na zachodzie po prostu rozumieją ze aby był wynik trzeba wysiłku i organizacji. A
    tej ostatniej często brakuje.
    >

    To jedno, a drugie że ignorowanie problemów nie jest rozwiązaniem tylko
    problemem.

    Adam


  • 34. Data: 2017-07-11 14:40:34
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2017-07-11 o 09:58, J.F. pisze:

    > No coz, zawsze moze powiedziec tyle, ile mu sie wydaje, albo swoje
    > poprzednie/aktualne zarobki razy 2, i to pracodawca ma problem - zgodzic
    > sie, negocjowac, czy zwatpic w ten rzekomy talent i wybrac tanszego :-)
    >
    Prawda jest taka że nasi prywaciarze potrzebują roboli a nie talenty,
    lepiej zwolnić takiego a przyjąć za mniejsze pieniądze innego z
    mniejszymi ambicjami, właśnie mnie to dosięgło bo się po 3 latach
    upomniałem o podwyższkę :( a że następca niewiele umie, cóż widac tak
    jest lepiej.


    --
    Pozdr
    Janusz


  • 35. Data: 2017-07-11 14:52:06
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: jacek pozniak <j...@f...pl>

    Janusz wrote:

    > W dniu 2017-07-11 o 09:58, J.F. pisze:
    >
    >> No coz, zawsze moze powiedziec tyle, ile mu sie wydaje, albo swoje
    >> poprzednie/aktualne zarobki razy 2, i to pracodawca ma problem - zgodzic
    >> sie, negocjowac, czy zwatpic w ten rzekomy talent i wybrac tanszego :-)
    >>
    > Prawda jest taka że nasi prywaciarze potrzebują roboli a nie talenty,
    > lepiej zwolnić takiego a przyjąć za mniejsze pieniądze innego z
    > mniejszymi ambicjami, właśnie mnie to dosięgło bo się po 3 latach
    > upomniałem o podwyższkę :( a że następca niewiele umie, cóż widac tak
    > jest lepiej.
    No niestety, zdecydowaną większość pracowników najemnych, prędzej czy
    później, taka sytuacja dosięga.
    Ale firma jest od zarabiania pieniędzy, niezbędnych do realizacji
    zachcianek/marzeń/potrzeb właściciela.

    I z tym chyba się trzeba pogodzić.

    jp


  • 36. Data: 2017-07-11 15:09:30
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: Bytomir Kwasigroch <b...@g...com>

    użytkownik jacek pozniak napisał:

    > Ale firma jest od zarabiania pieniędzy, niezbędnych do realizacji
    > zachcianek/marzeń/potrzeb właściciela.
    >
    > I z tym chyba się trzeba pogodzić.


    https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-elek
    tronik

    Szału nie ma. Na szambiarce idzie więcej wyrwać:)


  • 37. Data: 2017-07-11 16:53:18
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Jul 2017 08:38:37 +0200, jacek pozniak
    <j...@f...pl> wrote:
    > Chyba stąd się bierze to tabu związane z zarobkami.
    > A może nie, może jeszcze coś innego?

    Coś innego.

    Jeżeli podasz ile zarabiasz, to wiadomo za ile można cię kupić. I
    twoja swoboda negocjacji przestaje istnieć.

    Jeżeli jesteś tani, to (niektórzy czyli większość) nie będą mieli dla
    ciebie szacunku. Co jest wart łoś dostający 4 zeta za godzinę?

    Jeżeli zarabiasz prawdziwe pieniądze, to boisz się ludzkiej zawiści.
    Albo okradną, albo będą żebrać na jakieś małe strasznie chore
    dziecko, albo nawet wmówią że jesteś ojcem bliźniaków i alimenty masz
    jak w banku. No co, zarabiasz 10kPLN co tydzień i wnuczkowi nie
    pożyczysz? Fiskusowi nie oddasz?! Nie adaptujesz himalajskiej
    dżdżownicy która ginącym gatunkiem jest?!

    W firmie płacę mogą być bardzo uczciwie naliczane. Ale gdy ujawnić
    kto ile, to zawsze:
    - pracownicy uważają że szef ma za dużo;
    - produkcyjni że biurowi mają za dużo;
    - biurowi że produkcyjni mają za dużo;
    Itd. Oczywiście ty (jak i każdy) ocenisz że masz za mało. Zwłaszcza
    gdy porównasz to z fantazjami na temat informatyków-neurochirurgów.


  • 38. Data: 2017-07-11 17:03:06
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Jul 2017 13:04:10 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:
    > Powiem ci szczerze - mam nadzieję, że nigdy się do mnie do pracy
    nie
    > zgłosisz. Jak widzę kogoś, kto się z uśmiechem chwali, że
    najbardziej mu
    > odpowiada nic nie robienie, to zastanawiam się, gdzie popełniono
    błąd
    > wychowawczy.

    Też lubię pracę: godzinami lubię patrzeć jak inni pracują. A co do
    błędu wychowawczego, to odpowiedź jest oczywista - wychowano cię w
    tradycji PRL, w której praca była jedynym sensem życia.


  • 39. Data: 2017-07-11 17:08:25
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Jul 2017 04:11:36 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
    > ubiesz, miotasz sie a nic nie tworzysz. A czasem praca jest fajna
    bo siadas=
    > z, wkładasz wysiłek i na koniec dnia masz etap zrobiony a kolejne=
    > go dnia kończysz i zamykasz temat.

    Kolega właśnie wynalazł na nowo fabianizm. Strach się bać że
    konsekwentnie może odkryć na nowo marksizm-lenizm. No a potem tylko
    jeszcze takie okrągłe z osią co się kręci... znaczy się koło.


  • 40. Data: 2017-07-11 19:06:56
    Temat: Re: zarobki w elektronice
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">

    On 2017-07-11 13:11, s...@g...com wrote:
    > W dniu wtorek, 11 lipca 2017 13:04:11 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
    >>> Na myślenie przyjdzie jeszcze czas. Na razie w pracy
    >>> odpoczywam od polskiej pracy.
    >>
    >> Powiem ci szczerze - mam nadzieję, że nigdy się do mnie do pracy nie
    >> zgłosisz. Jak widzę kogoś, kto się z uśmiechem chwali, że najbardziej mu
    >> odpowiada nic nie robienie, to zastanawiam się, gdzie popełniono błąd
    >> wychowawczy.
    >
    > Mysle ze źle oceniasz. W pracy mozna odpoczywać od udręki.
    > Czasem praca (nie tylko w polsce) to udręka, bo rzeźbisz, dłubiesz, miotasz sie a
    nic nie tworzysz. A czasem praca jest fajna bo siadasz, wkładasz wysiłek i na koniec
    dnia masz etap zrobiony a kolejnego dnia kończysz i zamykasz temat.
    >
    > I mysle ze o to chodziło powyżej...
    >
    > Na zachodzie po prostu rozumieją ze aby był wynik trzeba wysiłku i organizacji. A
    tej ostatniej często brakuje.

    W PL mozesz jeszcze usłyszeć że ten dodatek Ci sie nie należy bo...
    nie jesteś Niemcem!

    Włodek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: