eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklezanim kupisz u szarego importera - warto przeczytaćRe: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytać
  • Data: 2010-01-09 22:16:57
    Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytać
    Od: "Tytus" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Siemka
    *** "maciek&dorotka"
    historia naprawy gwarancyjnej sprzęta kolegi:

    Kilka uwag:
    Jak sie kupuje u "niezaleznego" importera - zwlaszcza zza oceanu to
    podejmuje sie ryzyko. Chcesz kupic tanio - licz sie z takimi akcjami,
    osobiscie znajomi ktorzy jezdza moto z USA wogole nie maja gwarancji (ale
    moto za 60% ceny w Polsce)
    Zadna ze znanych mi od strony serwisowej marek nie przewiduje naprawy
    uszkodzonego w podobny sposob silnika - chocby ze wzgledow technologicznych.
    Takie naprawy skonczyly sie 15 lat temu (na zachodzie).
    Zaden przepis nie zmusza gwaranta do opisu naprawy gwarancyjnej - wpisy sa
    robione w protokol w celu rozliczenia naprawy z gwarantem ale nie spotkalem
    sie zeby bylo to w ksiazce gwarancyjnej. I to klient zglasza usterke a
    gwarant ja usuwa. W tym przypadku jest to tzw gwarancja sprzedawcy.
    W ksiazke gwarancyjna robi sie glownie wpisy przegladow zeby potwierdzic ich
    wykonanie (bez opisu co zostalo wykonane) a nie wiem czy ktos bylby
    zainteresowany przy sprzedazy zeby byla tam n.p. historia reklamacji.
    Jedynie co moze budzic zastrzezenia to zmuszenie klienta do dostarczania
    moto na tak duza odleglosc - ale znamy tylko opowiesc jednej strony wiec nie
    wiadomo jaka byla umowa. Czesto bywa to tak, ze umowa gwarancyjna przewiduje
    dostarczenie pojazdu do gwaranta na koszt klienta.

    Sprawa jest prosta - gosc sprowadzil moto z USA za mala kase, oplacalo sie
    zaryzykowac i dac wlasna gwarancje. Moto padlo, to zawiozl go do pana Henia
    ktory cos tam poczarowal a ze zimno bylo jak konczyl zapomnial podokrecac
    kilka srubek. W serwisie wymieniliby silnik na nowy.
    I wszystko jest OK - usterka zostala usunieta - koles ma moto ktore dziala.
    A motyw z olejem jest lekko smieszny bo gdzie jest napisane jakiej firmy ma
    byc wlana oliwa.

    --
    Tytus
    żółta motorynka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: