Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jlec1j$cba$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości
>>I choć wina jest tu bezsporna, to wielkie biadolenie w tej chwili w wątku
>>jakie to te tiry są ZUE jest niczym innym jak zwykłym biciem piany.
>>ps. kto z Was nigdy w samochodzie nie popełnił błędu przez niedopatrzenie,
>>zamyślenie czy cokolwiek innegi i spowodował kolizje bądz tylko szczęscie
>>sprawiło, ze akurat był sam na drodze - niech pierwszy rzuci kamien...
>
> No, ale pominawszy ten przypadek to zdarza im sie zajechac droge na
> autostradzie gdy widocznosc maja swietna.
>
> I jak bronie ich prawa do wyprzedzania, to trzeba jednak przyznac ze
> czasem nie chce im sie popatrzec w lusterka, tylko dlatego zeby
> przypadkiem nie zwolnic o ten 1km/h.

Oni patrzą w lusterka, tylko wolą żebyś Ty zwolnił o 60 km/h niż oni o 1
km/h.
To takie typy są po prostu.

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>
>> No, ale pominawszy ten przypadek to zdarza im sie zajechac droge na
>> autostradzie gdy widocznosc maja swietna.
>> I jak bronie ich prawa do wyprzedzania, to trzeba jednak przyznac
>> ze czasem nie chce im sie popatrzec w lusterka, tylko dlatego zeby
>> przypadkiem nie zwolnic o ten 1km/h.

>Oni patrzą w lusterka, tylko wolą żebyś Ty zwolnił o 60 km/h niż oni
>o 1 km/h. To takie typy są po prostu.

No wiesz - ja tez wole zebys ty zwolnil niz ja, chocbys musial zwolnic
o 100km/h :-)

Chodzi tylko o elementarna przyzwoitosc - zeby to bylo zwolnienie, a
nie zmuszenie do gwaltownego hamowania, zeby przy tym 1km/h sobie
odpuscic, albo poczekac na pusta droge, bo jednak manewr trwa
nieznosnie dlugo, co innego jak sa choczby 3 km/h, zeby ten
wyprzedzany zwolnil o te 2km/h, co przyspieszy manewr wielokrotnie, a
strata dla niego niemal zadna ...


J.

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

>>> I jak bronie ich prawa do wyprzedzania, to trzeba jednak przyznac ze
>>> czasem nie chce im sie popatrzec w lusterka, tylko dlatego zeby
>>> przypadkiem nie zwolnic o ten 1km/h.
>
>>Oni patrzą w lusterka, tylko wolą żebyś Ty zwolnił o 60 km/h niż oni o 1
>>km/h. To takie typy są po prostu.
>
> No wiesz - ja tez wole zebys ty zwolnil niz ja, chocbys musial zwolnic o
> 100km/h :-)
>
> Chodzi tylko o elementarna przyzwoitosc

Ta grupa zawodowa jest jej pozbawiona, więc nie wymagaj za dużo.
Spróbuj zwrócić uwagę gdy urządzają sobie wyścigi żółwi na zakazie
wyprzedzania dla ciężarówek (autostradowa obwodnica Poznania)....
W ramach edukacji pozostaje potem spowodować, aby wyprzedzający bałwan
musiał konkretnie zwolnić, czyli żeby zrozumiał że wyprzedzanie komuś na
złość nie musi się opłacać.

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>
>> No wiesz - ja tez wole zebys ty zwolnil niz ja, chocbys musial
>> zwolnic o 100km/h :-)
>> Chodzi tylko o elementarna przyzwoitosc

>Ta grupa zawodowa jest jej pozbawiona, więc nie wymagaj za dużo.

Nie, w wiekszosci calkiem przyzwoicie jezdza, ale takie momenty psuja
wrazenie.

>Spróbuj zwrócić uwagę gdy urządzają sobie wyścigi żółwi na zakazie
>wyprzedzania dla ciężarówek (autostradowa obwodnica Poznania)....

Ech, a ty to wszystich obowiazujacych zakazow przestrzegasz :-)

>W ramach edukacji pozostaje potem spowodować, aby wyprzedzający
>bałwan musiał konkretnie zwolnić, czyli żeby zrozumiał że
>wyprzedzanie komuś na złość nie musi się opłacać.

Owszem, ale on ma 40 ton ...

J.

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jlenl4$c74$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>
>>> No wiesz - ja tez wole zebys ty zwolnil niz ja, chocbys musial zwolnic o
>>> 100km/h :-)
>>> Chodzi tylko o elementarna przyzwoitosc
>
>>Ta grupa zawodowa jest jej pozbawiona, więc nie wymagaj za dużo.
>
> Nie, w wiekszosci calkiem przyzwoicie jezdza

Nie, w większości nie zmniejszą prędkości o 1km/h gdy dojadą do wolniejszego
kolegi.
Wtedy można by powiedzieć, że przyzwoicie jeżdżą.
Ale tak nie jest - przytłaczająca większość z nich w takiej sytuacji urządzi
wyścig żółwi.

>>Spróbuj zwrócić uwagę gdy urządzają sobie wyścigi żółwi na zakazie
>>wyprzedzania dla ciężarówek (autostradowa obwodnica Poznania)....
>
> Ech, a ty to wszystich obowiazujacych zakazow przestrzegasz :-)

Nie chodzi o zakaz, tylko o to jak utrudniają innym.
Ja tego nie robię, nie jeżdżę 90/90 lewym pasem.


>
>>W ramach edukacji pozostaje potem spowodować, aby wyprzedzający bałwan
>>musiał konkretnie zwolnić, czyli żeby zrozumiał że wyprzedzanie komuś na
>>złość nie musi się opłacać.
>
> Owszem, ale on ma 40 ton ...

I co, zaryzykuje kolizje ze swojej winy, żeby tempomatu nie zmienić?
Jeszcze się taki odważny nie zdarzył....

do góry

J.F wrote:
> Mail byc zamek
> http://www.youtube.com/watch?v=4k3c_NvT-J0
>
> Ech, nie ma jak to dorwac buraka w BMW, i umiejetnie tracic :-)

tir z litwy... z tego co słyszałem oni nie umieją jeździć :) są jeszcze
wieszymi debilami niż nasi durni w przewadze tirowcy.

do góry

Tomek Mentzel wrote:
> W dniu 2012-04-02 21:05, J.F pisze:
>>
>> Mail byc zamek
>> http://www.youtube.com/watch?v=4k3c_NvT-J0
>>
>> Ech, nie ma jak to dorwac buraka w BMW, i umiejetnie tracic :-)
>>
>>
>> J.
>
>
> Jak TIRman nie był pewien czy może zmieniać pas to nie powinien tego
> robić. I co tam robiły TIRy na wszystkich pasach?

klasyka wyścigi tirów, przecie im sie tak strasznie spieszy... gnojom
zasranym.

do góry

Dnia 03.04.2012 Kuba (aka cita) <y...@w...pl> napisał/a:

> ps. kto z Was nigdy w samochodzie nie popełnił błędu przez niedopatrzenie,
> zamyślenie czy cokolwiek innegi i spowodował kolizje bądz tylko szczęscie
> sprawiło, ze akurat był sam na drodze - niech pierwszy rzuci kamien...

Skoro nie wymieniłeś przypadku popełnienia błędu i uratowania sytuacji
przez refleks innego kierowcy... rzucam: JEB!
;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PS: Tak na serio: nie jestem w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który
jeździ i nie popełnia błędów.

do góry

W dniu 2012-04-05 01:07, Krzysiek Kielczewski pisze:

> PS: Tak na serio: nie jestem w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który
> jeździ i nie popełnia błędów.

No popatrz, a 3/4 pms'owców jak najbardziej siebie wyobraża sobie
w takiej roli ;)

--
Pzdr

JKK

do góry

Dnia 04.04.2012 J_K_K <j...@i...fm> napisał/a:

>> PS: Tak na serio: nie jestem w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który
>> jeździ i nie popełnia błędów.
>
> No popatrz, a 3/4 pms'owców jak najbardziej siebie wyobraża sobie
> w takiej roli ;)

Kierowcę przekonanego, że nic źle nie robi to ja sobie umiem wyobrazić
:)

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry