eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzakaz pokątnego ładwowaniaRe: zakaz pokątnego ładwowania
  • Data: 2023-08-26 23:34:51
    Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 26 Aug 2023 21:24:52 +0200, heby wrote:
    > On 26/08/2023 20:49, J.F wrote:
    >> Juz pare razy pisałem - przydałaby sie funkcja okreslenia czasu
    >> ładowania w samochodzie. Wklepujesz, ze wyjezdzasz o 7:00,
    >> i samochod ustala taką moc, zeby sie naładowac na 7:00.
    >> I nie bierze 22kW, tylko np 1.5kW.
    >
    > Kwestia software. Zdaje się, że Leaf miał taką opcję, że ładował się do
    > 80% i ludzie mieszkajacy na wzniesieniach doładowywali go zjazdem o te
    > kilka procent. Tak, wiem, to inny ficzer, ale tak czy inaczej to tylko
    > kwestia software. Z drugiej strony suweren tępy, więc może nie wymusi
    > takiego ficzera, bez walnięcia po łbie kogoś dekretem UE.
    >
    >>>> albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
    >>> Ale mowa o 16A.
    >> 16A*3*230 = 11kW.
    >> 10mln domów i mamy 110GW. A mamy 1/4 z tego.
    >
    > Nie będzie tylu samochodów elektrycznych jeszcze bardzo długo.

    ALe kiedys będą, i co wtedy?

    > Reaktory się ... się ... no powiedzmy, budują.

    Reaktor musi pracowac cały czas, a nie godzine dziennie.

    Tzn wczesniej slyszalem powody ekonomiczne, a ostatnio cos o zatruciu
    ksenonem ...

    >>> A przecież ludzie włączą te farelki na godzinkę wieczorekiem w łazience.
    >>> Z rozmytym, ale pewnym stopniem synchroniczności.
    >>> Mamy im zakazać?
    >> Farelka ma tylko 2kW. Chyba, ze lepsza, to 3.5kW.
    >> Jedna nie problem, ale jak wam gaz odetną zimą, i wszyscy sie zaczną
    >> dogrzewac farelkami, to sie dowiecie, ze siec macie za słabą :-)
    >
    > Już sie dowiedziałem, w PRL. Kilka razy. Najpierw padało ogrzewanie
    > blokowiska, a dzień później szlag trafiał elektryczność, bo ludzie
    > wpinali suszarki, nagrzewnice i płyty, aby jakoś przetrwać.

    To teraz bedzie to samo z elektrykami :-)

    >>> Świat się nie zawalił.
    >>> Choć przyznaje, że w PRL, w czasie któregoś tam meczu, rozgrzane Rubiny
    >>> spowodowały katastrofę, bo pojawił się skokowy pobór mocy w skali kraju.
    >>> To były lata 80te, ale kiedy dokładnie, nie pamiętam.
    >> A to tez nie pamietam.
    >> PRL akurat radzil sobie z tym prosto, wyłaczal cale osiedla.
    >> Ale zaraz - Rubin miał moze 200W, nie wszyscy go mieli, nawet milion
    >> to jest ledwo 0.2GW.
    >
    > Chodziło o jakiś nagły skok mocy w skali kraju widoczny na wykresie i
    > potrzebę wyłaczenia kilku dzielnic, które i tak wyłączano co chwilę, ale
    > tutaj przynajmniej z jakiegoś powodu. Jedyne co pamiętam, to komunikat w
    > radiu, że z powodu zwiekszonego poboru mocy związanego z wydarzeniem
    > sportowym wyłączono to i tamto. Dzisiaj śmieszne, wtedy normalne.

    Takiego tlumaczenia nie pamietam ... wyłaczali co chwila, bez zadnego
    komunikatu :-)

    A elektrownie produkowaly pradu wiecej niz teraz ... widac przemysł
    pracował.

    > Jak oglądałem Alternatywy 4 to mi się jakoś skojarzyło, że Bareja to
    > jednak dokumentalista był.

    troche tak.

    >> W UK problemem sa zwykłe czajniki elektryczne.
    >> Bo oni maja zwyczaj w przerwie meczu herbate robic, i sie GW zbierają,
    >> jak to ważny mecz.
    >
    > No widzisz, a w PRL szlag trafiał energetykę telewizorem kilkaset W ;)
    > Jest wyraźny postęp.
    >
    >> U nas z kolei byl niedawno ważny test - pozar w Belchatowie i
    >> odłaczenie elektrowni od sieci. 4GW produkcji zniklo w sekundy.
    >> I jakos reszta dała rade, nawet napiecie jakos nie skoczyło.
    >
    > To chyba nie te czasy co lata 80. Wyłaczenia prądu mieliśmy co chwilę, w
    > radiu monotonnie czytano stopnie zasilania, czasami żarówki wyraźnie
    > słabiej świeciły.

    Tym niemniej jest to bardzo duzy ubytek mocy i bardzo nagły.
    Jak sobie z tym reszta poradziła - nie wiem.
    Chyba pomogly linie zagraniczne, ale one nie mają takiej mocy.

    > Dzisiaj to mistrzostwo świata, nie do porównania, napięcie stabilne,
    > pradu nie ma może ze 2h w ciągu roku. Choć przyznaję, trochę oszukują,
    > prąd planowo wyłączają w nocy, wiec nie widać.

    >>> Cały czas mowa o awaryjnym ładowaniu samochodu. Przecież nikt przy
    >>> zdrowych zmysłach nie będzie ładował samochodu cały czas z gniazdka
    >>> 3.5kW, codziennie, przez dziesięciolecia.
    >> W sensie - ze zainstaluje sobie lepsze gniazdko?
    >
    > Wynegocjuje te 20kW z dostawcą niech się dostawca martwi.

    Tylko widzisz - dostawca podpisze 20kW, a sieci zainstaluje 2kW.
    Taka praktyka i taka norma.
    Do tej pory starczało.

    > Albo nie wynegocjuje i pojedzie ładować pod Lidla.

    A tam beda wszystkie zajęte, albo problem sie przeniesie na Lidla.
    Choc oni moze maja inne umowy i normy - i jak chcą 200kW, to biorą
    prawie stale ..

    > Ale od nominalnego obciążenia wara. Dali x kW, niech spadają na drzewo,
    > to ich problem.

    Teoretycznie tak.
    Praktycznie, to bedzie wasz problem, bo prad wyłączą, albo sam sie
    wyłaczy ...

    >> A 3.5kW przez 10h, to na jakies 170km starczy, i jak ktos nie robi
    >> codziennie długiej trasy, to rzeklbym - wystarczająco.
    >
    > Ba, ja bym nie miał nic przeciwko zakupowi samochodziku o zasięgu 30km i
    > wielkości Tico.

    Ale zasieg moze byc wiekszy, nawet lepiej.
    Wroce z wycieczki, naladuje na 170km, przejade 30, naladuje na kolejne
    170km w drugą noc, po trzeciej bedzie juz na ful, i znow moge jechac
    na dłuższy wyjazd.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: