eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzajebisty pomysł.Re: zajebisty pomysł.
  • Data: 2012-10-07 12:08:54
    Temat: Re: zajebisty pomysł.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 07 Oct 2012 11:16:08 +0200, ToMasz napisał(a):
    > W dniu 06.10.2012 23:25, k...@v...pl pisze:
    >> jakieś wyliczenie na onecie było i wychodziło że dwudziestolatek z BMW musiałby
    płacić ponad 8 tysięcy rocznie.

    > ja to widzę inaczej. Ubezpieczenie OC musi być obowiązkowe, bo...
    > większość z nas nie stać na zapłatę za ewentualne wyrządzone szkody na
    > mieniu i zdrowiu. A jeśli jednak stać?

    To wtedy rozsadniej sie ubezpieczyc, chcesz ryzykowac miliony dla paruset
    zlotych :-)

    > A co w przypadku kierowców którzy
    > jeżdżą 40 lat bez stłuczki? Tego dzisiejsze OC nie bierze pod uwagę.

    Troche bierze - od 35 lat placa malo.
    A ryzyko ze spowoduja powazny wypadek ciagle jest.

    > A gdyby tak prosta sprawa - ubezpieczenie kosztowało tyle ile ma
    > kosztować, nawet te 8 tyś ( przy czym ta kwota jest mooooocno
    > przesadzona)

    Mocno - raczej okolo 1000 .. srednio. Mlodziez w pierwszym roku moze i 8000
    :)

    > a każdy z nas ubezpieczałby się na tyle % szkody ile jest w
    > stanie zapłacić? Czyli za 20% udział własny, chcę otrzymać bardzo wysoki
    > upust na składkę ubezpieczeniową.

    Ale tosmy juz dyskutowali. Nie "20% udzial wlasny", tylko "20% ale nie
    wiecej niz 5000", czy ile tam zadeklarujesz.
    Ja bym moze nawet na to poszedl, tylko ze:
    1) ten duzy upust to jaki bedzie ? Teraz byle stluczka kosztuje ze 3000.
    ja glowy nie dam ze przez nastepne 10 lat nie spowoduje takiej stluczki,
    wiec 100zl upust mi sie nie oplaca :-)
    300zl byc moze, ale wtedy musieliby mi doplacac za bezpieczna jazde :-)
    No nie, przesadzam, po podwyzkach z ostatnich lat place ponad 500.

    2) zaoszczedzone pieniadze bedziesz musial zaraz wydac na AC, bo wjedzie w
    ciebie taki, teraz moze machnie reka na te 100zl zwyzki, ale jak bedzie
    musial sam zaplacic te 5000, to sie zacznie ... to nie moja wina, panu
    swiatla nie dzialaly, ja w tym miesiacu nie mam pieniedzy, ale to stary
    grat, za te rdze 5000 to przesada, 5000 ? zaszpachluja to panu za 200zl.

    3) z uwagi na powyzsze - powinien to zalatwiac ubezpieczyciel na zasadzie
    regresu/kaucji. A wtedy bedzie chcial prowizje na koszta. I moze nawet
    bedzie podpowiadal "a co sie pan bedziesz ograniczal, jedz pan do ASO po
    kosztorys, potem do wypozyczalni - do 5000 musi zaplacic"

    4) koszta akwizycji zostana, i nie mysl ze zaplacisz duzo mniej.
    Ubezpieczyciele lubia duzy obrot, a nie - male skladki i duze ryzyko.

    > Czy taki układ ma prawo bytu? Sądzę że
    > tak. niestety, dla większości tej grupy niestety, prędkość nie
    > koniecznie zabija, ale podnosi koszty odszkodowania. Brak wyobraźni
    > podnosi koszty odszkodowania. Za to dla ubezpieczycieli sprawa jest
    > jasna. jak facet ma zapłacić (musi udowodnić że ma z czego) nawet tylko
    > 10% szkody, to już na pewno będzie się starał tak jeździć, żeby tego nie
    > płacić.

    Naiwny. Jedzie mlodzieniec swoim nowym-starym BMW i myslisz ze nie wie ze
    jak pojedzie za szybko, to bedzie musial zaplacic za wszystkie swoje
    straty? Nie 10% kosztow naprawy, ale 120%, razem z holowaniem itp.
    I co, zwalnia ?
    Predkosc jest przyjemna, a wypadki ... takie jakies iluzoryczne.

    Albo zobacz na alkohol - wiedza ludzie ze nie wolno, wiedza ze kara bedzie
    sroga, a pija i jada. 200 tys co roku daje sie zlapac, to ile jezdzi po
    pijaku ? pare milionow ?

    > Druga sprawa, dlaczego w ogóle wszyscy musimy płacić za szkody powstałe
    > po przekroczeniu dozwolonej prędkości? (tu podpadłem szczególnie
    > motocyklistom)

    Znaczy sie jak - ze jedni predkosc przekraczaja, a drugim podnosza skladki?
    Ja tam przekraczam czesto, a przez ostatnie 10 lat mialem dwie
    niebezpieczne sytuacje - jedna przy duzej predkosci, a druga wrecz
    odwrotnie - niemal z powodu zbyt malej :-)

    Poza tym ... gdyby za duza predkosc powodowala istotnie zwiekszona ilosc
    kolizji, to ci co tak jezdza placiliby wyzsze skladki z powodu mniejszych
    znizek, i nie mialbys powodu do narzekan.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: