-
Data: 2016-11-04 19:38:18
Temat: Re: zachowanie dystansu
Od: "Ed" <WYTNIJ TO@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:7dzy0aosigbu$.1dzvq8zdxq12x$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 3 Nov 2016 19:39:13 +0100, Ed napisał(a):
>
>>>Moim zdaniem napisał że jedzie ponad 15km
>>
>> mi wydalawo sie to jasne, ale specjalnie dla Pana, dodatowy opis - piszac
>> +15 mialem na mysli jazde z prędkością przewyższającą dopuszczalną o 15km
>
> Jasne to by się wydawało, gdyby przecinki były użyte poprawnie :)
> Albo chociaż jednostka, bo w km podejemy odległość, a prędkość w km/h.
>
>
>>>bo skąd wiesz, że odległość którą trzymają za nim inni
>>> kierowcy jest faktycznie niebezpieczna?
>>
>> OK, to jaka jest wg Pana bezpieczna odległość za pojazdem który jedzie
>> 65km/h i 105km/h?
>
> Taka absolutnie minimalna, przy pojazdach porównywalnie hamujących to ta,
> którą pojazdy przejeżdżają w czasie reakcji kierowcy.
> Zakładają ten czas 1s, daje to odpowiednio 18m i 29m.
> W sytuacji kiedy ciężarówka jedzie za osobówką odpowiednio więcej
> uwzględniając różnicę w drodze hamowania (pewnie kolejne 10m).
>
> Ale to było minimum, bo dla bezpieczeństwa warto ten dystans podwoić.
> Tak na szybko przejżałem kilka moich filmów z przypadkowych momentów jazdy
> i utrzymuję dystans odpowiadający około 2-3s jazdy.
>
> Tak przy okazji - w Niemczech (ale na autostradach), należy utrzymywać
> dystans w metrach równy połowie wartości prędkości w km/h, czyli jest to
> odległość przejeżdżana w 1.8s.
>
>
>>>Może jest całkiem dobra?
>> mniej niz 5m przy prędkości 65km ( w terenie zabudowanym) ciężarówką z
>> naczepą, niewykluczone ze i 30T ładunkiem?
>
> A ten dystans to mierzysz z tą samą precyzją co ładunek na naczepie?
>
> Bo być może faktycznie jadą Ci blisko na zderzaku, ale zwracam uwagę na to
> jak trudno rzetelnie i precyzyjnie ocenić sytuację na drodze.
> Strach ma wielkie oczy, fałszuje odbiór rzeczywistości, utrudnia ocenę
> sytuacji. Tak długo jak boisz się jechać - nigdy nie będziesz jechał ani
> dobrze, ani też bezpiecznie.
>
> Bo trochę jeżdżę i wiem że jazda 5m za kimś, zwłaszcza ciężarówką, jest w
> zasadzie nierealna.
> 5m przy 65km/h przejeżdża się w 280ms - to mniej niż mrugnięcie okiem.
> Kierowca ciężarówki jadąc tak blisko nie widziałby już nawet tyłu Twojego
> samochodu (i Twoich świateł stopu).
> 5m to odległość którą utrzymują holujące się na linie samochody.
>
>
>>> Tym źródłem zazwyczaj jest brak umiejętności,
>> czyich umiejętności?
>
> No nie wiem - a komu ich z więszym prawdopodobnieństwem brakuje?
> Jednemu początkującemu kierowcy, czy wszystkim pozostałym?
>
>
>>> Jeśli by to nie pomogło, to zostaje jedynie komunikacja miejska,
>> jestem za, szczególnie dla tych potencjalnym zabójców
>
> No życie niestety nie jest sprawiedliwe, ale zawsze możesz próbówać
> zmienić
> całą resztą świata poza sobą, ale podpowiem że raczej to się nie uda.
>
> Jak jakaś aktywność powoduje u mnie strach, to tego nie robię - nie na
> moje
> nerwy i szkoda żołądka.
>
>>>przemyśleć sytuację jeszcze raz.
>> dobrze napisane,
>> po przeczytaniu Pańskiego wywodu, dla dobra ogółu mógłby Pan zaniechać
>> dalszego poruszania się publicznymi drogami w charakterze kierowcy
>
> Nie wiem czemu miałbym - to nie mi się ciągle przydarzają takie przygody o
> których piszesz.
>
>
>>> Dlatego bardzo warto iść na kurs doszkalający,
>> chyba dam ogłoszenie na tylnej szybie samochodu, pisane małymi literami
>
> Na tylną szybę, to proponuję żebyś nakleił sobie zielonego liścia.
> Inni kierowcy będą wiedzieli że jesteś początkujący i zawsze będzie to dla
> nich informacja.
>
> I taka jeszcze sprawa na koniec.
> Bo piszesz że jesteś niedoświadczonym kierowcą, piszesz że słabo sobie
> radzisz.
> To dlaczego przekraczasz dozwoloną prędkość o 15km/h?
> Jakie w tej sytuacji widzisz podstawy do oceniania postępowania innych
> (zapewne bardziej doświadczonych) kierowców, kiedy sam jedziesz łamiąc
> prawo?
> Skoro tak Ci przeszkadza bezprawie na drogach, to zacznij od jeżdżenia
> zgodnie z ograniczeniem prędkości. Potem możesz zacząć oceniać innych.
> Taka absolutnie minimalna, przy pojazdach porównywalnie hamujących to ta,
> którą pojazdy przejeżdżają w czasie reakcji kierowcy.
> Zakładają ten czas 1s, daje to odpowiednio 18m i 29m.
>> mniej niz 5m przy prędkości 65km ( w terenie zabudowanym) ciężarówką z
>> naczepą, niewykluczone ze i 30T ładunkiem?
>
> A ten dystans to mierzysz z tą samą precyzją co ładunek na naczepie?
Sugerujesz, że nie potrafię odróżnić 5m od 18m? Jeżeli tak to mylisz się.
Przytyk z pomiarem tonażu ładunku był zupełnie nie potrzebny.
> Bo trochę jeżdżę i wiem że jazda 5m za kimś, zwłaszcza ciężarówką, jest w
> zasadzie nierealna.
i tu się zgdzam. Dla normalnego kierowcy to faktycznie jest nie realne. A
jednak.
>Tak długo jak boisz się jechać
Ja nie mam obaw co do jazdy, prowadzenia pojazdów.
Ja tylko boję się nie zrównoważonych współużytkowników dróg. Tych, którzy
cudze bezpieczeństwo mają za nic i czują się jak na torze wyścigowym. Trudno
mi przyjąć do wiadomości, że takie obawy są przejawem jakichś moich
wewnętrznych problemów, niedoskonałości.
> piszesz że słabo sobie radzisz.
nie przypominam sobie bym gdziekolwiek tak napisał
to Twoje zdanie
> Jakie w tej sytuacji widzisz podstawy do oceniania postępowania innych
> (zapewne bardziej doświadczonych) kierowców, kiedy sam jedziesz łamiąc
> prawo?
zacytuj moje oceny innych to odpowiem w szczegółach
> Jakie w tej sytuacji widzisz podstawy do oceniania postępowania innych
> (zapewne bardziej doświadczonych) kierowców, kiedy sam jedziesz łamiąc
> prawo?
czy mogę odpowiedzieć pytaniem na pytanie?
co według doświadczonego kierowcy jest bardziej naganne?
jazda +15km/h ponad ograniczenia czy jazda za kimś w odległości poniżej 5m
(nie mam tu na myśli chwilowego zbliżenia) ?
ja mam na ten temat zdanie wyrobione
> Skoro tak Ci przeszkadza bezprawie na drogach, to zacznij od jeżdżenia
> zgodnie z ograniczeniem prędkości. Potem możesz zacząć oceniać innych.
czy ciągnąc Twój wywód dalej mogę napisać, że skoro przekraczam prędkość o
15km/h (co samo w sobie oczywiście jest wykroczeniem, chyba tak sie to
nazywa) to nie mogę / nie powinienem zawracać głowy innym, którzy z
siedzenia na zderzaku uczynili swój styl jazdy?
I taka jeszcze sprawa na koniec.
Sugerujesz mi
- jakieś wewnętrzne problemy,
- brak umiejętności
- że tylko mi się to przydarza (co jest oczywistą nie prawdą)
- kursy jazdy przy prawym poboczu (to nawet śmieszne)
- że jeżdżę "środkiem w sposób uniemożliwiający wyprzedzanie" (stwierdzenie
z gruntu nie prawdziwe, wyprzedzić nie można zazwyczaj dlatego że
nadjeżdzają pojazdy z naprzeciwka. Ruch jest dość duży.)
- brak predyspozycji na tyle, że warto rozważyć rezygnację z jeżdżenia
(zabiłeś mnie tym)
czyli, wnosze, że wg Ciebie problemem jestem ja, najogólniej rzecz ujmująć
przyznam, że trudno mi się zgodzić z tym punktem widzenia
uważam, że nie masz racji
a ton Twojej wypowiedzi utwierdza mnie w przekonaniu, że jesteś do mnie
uprzedzony
mam rację?
i gdybym jeżdził szybciej to byłbym cacy
>"...Poza tym, może warto się zastanowić nad sobą samym, skoro nawet
>ciężarówka
>jest w stanie jechać tam szybciej i nic się nie dzieje, to dziwne że nie da
>się tam tak pojechać samochodem osobowym...."
a tak na marginesie
W ubieglym roku bylem w Szwajcarii, w przeciągu dwu tygodni zrobiłem tam
około 1000km, głównie poza autostradami. Jeżdziłem tak jak w polsce. Nie
dość że nie zdażyło się żeby ktoś siedział na zderzaku to jeszcze w sumie
zostałem raptem dwa razy wyprzedzony.
Dla zaintreresowanych - nie wybieram się na stałe do Szwajcarii.
Następne wpisy z tego wątku
- 04.11.16 19:42 Shrek
- 04.11.16 19:51 Ed
- 04.11.16 20:00 Cavallino
- 04.11.16 20:00 Budzik
- 04.11.16 20:03 Cavallino
- 04.11.16 20:06 Cavallino
- 04.11.16 20:07 Ed
- 04.11.16 20:09 Cavallino
- 04.11.16 20:10 Shrek
- 04.11.16 20:13 Ed
- 04.11.16 20:15 Cavallino
- 04.11.16 20:16 Cavallino
- 04.11.16 20:16 Shrek
- 04.11.16 20:20 Ed
- 04.11.16 20:27 Ed
Najnowsze wątki z tej grupy
- 64 proc. kierowców zrobi dodatkowo maks. 500 m, aby przy okazji zatankować pojazd
- wodor
- Najszybciej ładujące się samochody elektryczne
- Izera goli do zera! - co najmniej 383M złotówek wyprowadzonych z budżetu
- koniec zdupy wymysłów
- a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
Najnowsze wątki
- 2025-03-12 Ryga => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i Kad
- 2025-03-12 Poznań => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-03-12 Warszawa => Programista C <=
- 2025-03-12 Chrzanów => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie f
- 2025-03-12 64 proc. kierowców zrobi dodatkowo maks. 500 m, aby przy okazji zatankować pojazd
- 2025-03-12 Warszawa => Generative AI Engineer <=
- 2025-03-12 Dęblin => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-03-12 Warszawa => Gen AI Engineer <=
- 2025-03-12 Warszawa => Data Engineer (Tech Lead) <=
- 2025-03-12 Gdańsk => PHP Developer <=
- 2025-03-12 China-Kraków => Production Coordinator / Representant Product Dev <=
- 2025-03-12 Warszawa => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-03-12 China-Kraków => Key Account Manager IT <=
- 2025-03-12 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-03-12 Warszawa => Junior Digital Product Manager <=