W dniu 2019-06-10 o 15:02, J.F. pisze:
> Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:eqgLE.276217$w...@f...ams1...
> On 2019-06-09, Queequeg <q...@t...no1> wrote:
>>>>> Nie wątp. Faktycznie tak jest. Nawet we współczesnych pralkach.
>>>>> https://www.how-to-repair.com/help/how-a-washing-mac
hine-door-lock-or-interlock-works/
>>>>>
>>>> Hmm, interesujące. Zupełnie bym się nie spodziewał.
>>
>>> Podejrzewam że chodzi o to, żeby to działało też po zaniku zasilania
>>> (i automatycznie odpuściło te dwie minuty, czy ileś, po zaniku tego
>>> zasilania).
>
>> W sumie jak się tak zastanowić to nie jest to przecież jakies egzotyczne
>> czy fundamentalnie niekorzystne rozwiązanie, tyle że w sumie dziwi
>> we współczesnych urządzeniach.
>
> Podejrzewam, ze wymuszone przepisami - raczej po to, zeby nie wsadzic
> reki do ciagle wirujacego bebna.
>
> A bimetal/wosk ciagle najtanszy.
>
>> Z drugiej strony, nie tak dawno
>> zastanawiałem się słuchając dość głośniego klikania, czy u siebie w
>> motorze (zeszłoroczny model) przerywacz kierunkowskazów wciąż nie jest
>> oparty na bimetalu.
>
> Wcale bym sie nie zdziwil. Ciagle najtansze. I bardzo pozyteczne, ze
> glosno klika.
>
> Z drugiej strony - kiedys rozbieralem w swoim starym samochodzie ...
> gdzies z konca 20w.
>
> Dwa uklady scalone i przekaznik.
> Uklady inne ... ale zastepniki.
> O tyle fajne, ze wykrywaly prad zarowek i spalenie, a dwa ... bo byl
> hak, to jeden wykrywal czy przyczepka podlaczona :-)
>

Nawet, gdyby sterowanie kierunkowskazami było czysto elektroniczne, to
jest wymagany pikacz. Ma być słychać. Tak jest w samochodach, nie wiem,
jak w moto.


--
Pozdrawiam.

Adam