-
21. Data: 2010-04-01 14:51:10
Temat: Re: z Nokii na Androida - pare refleksji.
Od: "franc" <k...@i...pl>
Użytkownik "Janeo" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:9eab3377-9e37-4d9c-a8a0-d48de0c69efc@n34g2000yq
b.googlegroups.com...
>Uważam, jak Piotr M.
>To cale podniecanie się franca ze Android to "ma wiele", a Nokia
>"umiera" wynika z nowego wyboru (zakupu) - dyskusja teoretyczna,
>akademicka.
Oczywiscie. Nie ukrywam, tego, ze biorac teraz telefon z Androidem
przypomnialem sobie czasy, gdy to samo czulem do Nokii - mnostwo
oprogramowania do wgrania i wykasowania i radosc z tego, ze softu przybywa.
Tyle, ze to bylo 5 lat temu.
Dzisiaj symbianowa Nokia moze oferuje to co kiedys, ale konkurencja oferuje
wiecej, szybciej i o to mi chodzi.
Symbian w wydaniu Nokii mi sie przejadl. Nie postrzegam symbiana w
akutalnych wersjach jako platforma oferujaca ciagle rozwijane
oprogramowanie.Nowa wersja symbiana - nowy telefon do zakupienia. Po
drugiej stronie widze iPhone-a z zapleczem napalonych developerow by
skasowac za programik 1 dolar. To motywuje. Na iPhone mnie nie stac a poza
tym niektore jego rozwiazania mi nieodpowiadaja.
Dlatego to moje "podniecanie sie" o ktorym piszesz to takze kalkulacja tego
czego oczekuje i co pojawilo sie na rynku. Android plasuje sie miedzy
zapleczem aplikacyjnym Nokii i iPhone-a.
> W rzeczywistości za pare miesiecy bedzie z tym swoim
>Androidem tylko dzwonil i wysylal sms-y, pstryknie kilka razy w roku
>zdjecie i to wszystko.
Moze nalezysz do uzytkownikow wykorzystujacych podstawowe funkcje urzadzen
mobilnych (to po co przeplacac za Smartfona). Szanuje uzytkownikow kazdego
urzadzenia, jesli spelnia jego oczekiwania. Natomiast naleze do tej grupy
uzytkownikow, ktorzy probuja wycisnac ze sprzetu najwiecej jak sie da. Bez
nowych aplikacji, aktualizacji firmware nie da sie tego robic.
Uzywalbys tylko windows/osx/linux-a z podstawowym-wgranym na "dzien dobry"
zestawem aplikacji?
Sam czesto wykorzystuje rozwiazania googla. Zaszycie obslugi tego
wszystkiego w systemie mobilnym po prostu bardzo mi odpowiada.
>Jesli chodzi o mnie, to jak ktos zrobi malego klawiszowca z Androidem,
>moze wtedy wezme go pod uwage przy wyborze :-)
No widzisz. W androidzie wrecz prosi sie o obsluge dotykowa. To co mi sie
podoba to polaczenie ekranu dotykowego i przemyslanego wykorzystania
fizycznych klawiszy, ktorych jest sporo. Zreszta mowie o wersji 1.5
androida, ktora juz doczekala sie wersji 2.1.
Google podobno sporo zainwestowal w rozwoj a jeszcze wiecej w promocje
swojego systemu mobilnego. Mnie cieszy, ze urzadzen przybywa i tyle.
http://www.androphones.com/all-android-phones.php
Mysle, ze Maemo w wiekszej ilosci telefonow Nokia z duzym wsparciem
producentow oprogramowania i roznorodnoscia cenowa modeli przywrociloby
dawna chwale Nokii. Czego jej i rowniez sobie zycze.
Pozdrawiam
F.
-
22. Data: 2010-04-02 09:32:28
Temat: Re: z Nokii na Androida - pare refleksji.
Od: Marx <M...@n...com>
W dniu 2010-04-01 16:51, franc pisze:
> Sam czesto wykorzystuje rozwiazania googla. Zaszycie obslugi tego
> wszystkiego w systemie mobilnym po prostu bardzo mi odpowiada.
a mi nie
bo google zaczyna przypominac wielkiego brata
gdyby tak korzystac z wszystkich jego uslug, to wszelkie dokumenty
(google doc), zdjecia (picasa), poczta, kalendarz, komunikator, rss,
news, wyszukiwarka czy nawet cale aplikacje (google app engine) mozna
miec od google. Powoli zaczyna przypominac to monopol. A wiadomo jak
taki typowy interes dziala w internecie (doskonaly przyklad - Allegro):
dajemy cos za darmo, robimy monopol a potem strzyzemy owce.
Ze nie wspomne o takim drobiazgu ze google zerkajac na twoje dane wie o
tobie wszystko.
Marx
-
23. Data: 2010-04-07 19:42:53
Temat: Re: z Nokii na Androida - pare refleksji.
Od: Piotr KUCHARSKI <c...@s...waw.pl>
ALEX <k...@s...us> wrote:
>> Weźmy na przykład taki elementarz jak sortowanie kontaktów. Spróbuj w
>> Symbianie (Nokia 51 na przykład) posortować kontakty np. w kolejności od
>> najczęsciej używanego.
> To umożliwia Android?
Jest Favourites, które właśnie to robi.
>> Ew. spróbuj podzielić je na dwie grupy: służbowe i
>> prywatne itd.
> Rozumiem że grupami nie da się tego zrobić?
A grupy to zależy, w niektórych nokiach są dobrze zrobione,
w niektórych źle (e71), a w androidzie to nawet nie wiem, bo
przestałem używać grup.
p.
--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal
-
24. Data: 2010-04-07 20:21:25
Temat: Re: z Nokii na Androida - pare refleksji.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Tue, 30 Mar 2010 20:33:34 +0200, "franc" <k...@i...pl>
wrote:
>
>Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx> napisał w wiadomo?ci
>news:op.vad2b7er13q3bq@piotr-asus...
>Wierny to jestem komu innemu ;P
>
>
>>Nie odpowiedziałe?. A nie chodzi mi o system tylko o soft bo piszesz o
>>nieograniczonych możliwo?ciach pisania aplikacji. Pytanie, ile i jaki soft
>>jest niedostępny lub zły pod Symbiana a którego oczekiwaliby dziesi?tki i
>>setki tysięcy użytkowników a jest pod Android. Prosto ujmuj?c - tak samo
>>film ogl?dasz tu i tu, budzik masz tu i tu.
>
>Tu chodzi o skostnialosc systemu symbian jako platforma. Z symbiana
>"niedotykowego" zrobil sie taki fajniejszy s40 series.
Skostniałość powiadasz, a może stabilizacja. Odpowiedź zależy, jak
myślę, jak traktujesz telefon: czy to ma być bardziej telefon plus
cośtam, czy platforma multimedialna/handheld plus telefon. Dla mnie
symbian jest odpowiedni dla pierwszego wariantu, WM, Android, czy
MacOS dla drugiego.
>Kupujac komus taki smartfon Nokii niekoniecznie zacznie on szukac nowego
>softu, bo dostep do niego nie jest tak czytelnie rozwiazany jak w
>Androidzie. Wykorzysta maksymalnie to co jest juz na dzien dobry wgrane w
>aparat i ewentualnie poszuka lepszej nawigacji lub ringtones.
A musi? Mnie osobiście dziwi powszechnie zakładana implikacja
,,otwarty'' OS czyli MUSI instalować dodatkowy soft. Wybór telefonu
nie zależy tylko od tego.
>Tymczasem za swietnym przykladem Apple-a z AppStorem poszedl Android.
>Aplikacji przybywa, widac zainteresowanie developerow nowym systemem i jego
>mozliwosciami. Tu nie chodzi o to, ze nie ma aplikacji na symbiana, tylko o
>to, ze ich nie przybywa. Przyklad? Tomtom-a juz nie znajdziesz w nowej
>wersji na symbiana. iPhone juz go ma. A przeciez kiedys Tomtom byl najlepiej
>dzialajaca nawigacja na Symbianie. Oczywiscie - jest dalej, ale w ktorej
>wersji i z jakimi mapami?
Kiedyś Symbian był jedynym systemem, do tego urządzenia z nim miały
lepszą konfigurację, tak więc ,,wszystko'' powstawało na niego. Potem
doszedł Windows i reszta. A producent będzie robił programy pod ten
system, który zapewni mu większy zysk. A tak jakoś się składa, że ,,na
topie'' obecnie są multimedialne kombajny z MacOSem i Androidem, z b.
dobrze przemyślanym systemem dystrybucji softu na dodatek bardzo
popularne na rynkach, na których wydanie 5-10 dolarów per program to
niewiele. Tak więc producenci prą na ten rynek który gwarantuje
dochód. Symbian jest systemem chyba popularniejszym w europie a tutaj
możliwy zysk jest mniejszy czego efekty widać. Do tego dodaj dość
istotną przewagę Windowsa- jeżeli coś powstało na CE to małym kosztem
da się przeportować na WM.
Jak na razie Nokia wycięła wewnątrzsystemową konkurecję (UIQ, z
drugiej strony dała wyjść z twarzą SE, który ze względów
ambicjonalnych pakował do swoich topowych zabawek UIQ. A że urządzeń z
UIQ było niewiele to i programów mało w stosunku do Symbiana S60 i
spółki) i uwolniła Symbiana. Jestem ciekaw, czy mu to w czymś pomoże,
czy to już łabędzi śpiew tego systemu.
--
Grzegorz Krukowski