-
21. Data: 2009-01-23 18:51:08
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: WIADRO <w...@g...com>
On 23 Sty, 15:01, "Kefir" <k...@r...pl> wrote:
> Mam nadzieje ze troche go to nauczy i ze jest to jedynie
> nauczka a nie jego ostatnie slowo. Szaconek i szapo ba.
na pewno nie ostatnie, sądząc po 'arogancji';
nie wiedział jednego, z sądem się nie dyskutuje, sąd mając paragrafy
które jednoznacznie mówią że przekroczył prawo może zrobić wszystko
od do.. , złamał prawo i poniósł konsekwencje.
takie prawo i każdy powinien wyciągnąć dla siebie wnioski:
- nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania;
- w konfrontacji z sądem tylko paragrafy się liczą;
- prawo jest jakie jest z nim się nie dyskutuje;
system zadziałał...
--
WIADRO
-
22. Data: 2009-01-23 19:53:10
Temat: Re: wyrok sądu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: "Budyń" <b...@w...riders.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:2oto46-8mn.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Piotr Rezmer pisze:
>
>> Podejrzewam jednak, że sprawa wynikła ze skarg mieszkańców na hałas.
>
> A ja podejrzewam, że któryś z owych sąsiadów miał tzw. "chody" (szycha
> albo wiedział komu i ile posmarować), bo inaczej byłaby to zwykła sprawa
> cywilna o uciążliwe sąsiedztwo, a nie sprawa karna z zagrożeniem iluś
> tam lat odsiadki.
uciążliwe sąsiedztwo + samowola budowlana + naruszenie parku czy jak tam sie
ta strefa ochrony konserwatorskiej nazywała + arogancja oskarzonego.
Sie wyrokowi nie dziwie :-)
b.
-
23. Data: 2009-01-23 21:25:05
Temat: Re: wyrok sądu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budyń" <b...@w...riders.pl> napisał w wiadomości
> uciążliwe sąsiedztwo + samowola budowlana + naruszenie parku czy jak tam
> sie ta strefa ochrony konserwatorskiej nazywała + arogancja oskarzonego.
>
> Sie wyrokowi nie dziwie :-)
ale że tor był jeden z lepszych to jako okoliczność łagodzącą już sąd nie
wziął pod uwage:(
pozdrawiam
rafał
450exc
-
24. Data: 2009-01-23 22:02:30
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
WIADRO pisze:
> - nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania;
Wytłumacz to pewnej asesorce z Pruszkowa, bo wg. niej osoba która "może
nie znać prawa" niekoniecznie musi tego prawa przestrzegać.
> - w konfrontacji z sądem tylko paragrafy się liczą;
Hehehehe.
> - prawo jest jakie jest z nim się nie dyskutuje;
ROTFL
Sęk właśnie w tym, że przepisy są często niejednoznaczne, a nierzadko
wręcz wzajemnie sprzeczne.
> system zadziałał...
Jaaaaaasne - "zmiany krajobrazowe" w nieużytku rolnym wymagające setek
lat regeneracji?!?!? Przyjdzie spychacz i wyrówna.
To, że prawo złamał to jedno. To, jak tak zwany wymiar zadziałał - to
drugie.
Bardziej sensowny byłby wyrok przywrócenia stanu pierwotnego... a,
przepraszam - biegli orzekli, że to zajmie setki lat, więc sąd uznał to
zapewne za niemożliwe. No tak, sąd nie musi wiedzieć o istnieniu
spychaczy oraz pługów, które szybko by przywróciły pierwotny wygląd
nieużytku rolnego ;->
-
25. Data: 2009-01-23 23:55:41
Temat: Re: wyrok sądu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: "kristos" <c...@t...pl>
Użytkownik "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Sie wyrokowi nie dziwie :-)
>
> ale że tor był jeden z lepszych to jako okoliczność łagodzącą już sąd nie
> wziął pod uwage:(
wyobraź sobie sąsiadów: 20tu Murzynów, pisiory po półtora metra i latają Ci
za płotem kręcąc na trawniku najlepsze pornole jakie kiedykolwiek świat
widział. naprawdę najlepsze.
ok, dla urozmaicenia: gejowskie.
hmmm ?
--
kristos
885
-
26. Data: 2009-01-24 00:01:29
Temat: Re: wyrok sądu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kristos pisze:
> Użytkownik "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
>>> Sie wyrokowi nie dziwie :-)
>> ale że tor był jeden z lepszych to jako okoliczność łagodzącą już sąd nie
>> wziął pod uwage:(
>
> wyobraź sobie sąsiadów: 20tu Murzynów, pisiory po półtora metra i latają Ci
> za płotem kręcąc na trawniku najlepsze pornole jakie kiedykolwiek świat
> widział. naprawdę najlepsze.
> ok, dla urozmaicenia: gejowskie.
A kto ci pozwolił podglądać sąsiadów, hmmm? ;->
-
27. Data: 2009-01-24 08:53:41
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: WIADRO <w...@g...com>
On 23 Sty, 23:02, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> WIADRO pisze:
>
> > - nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania;
>
> Wytłumacz to pewnej asesorce z Pruszkowa, bo wg. niej osoba która "może
> nie znać prawa" niekoniecznie musi tego prawa przestrzegać.
ale gdzie ty sprawiedliwości szukasz? oszukali cię w młodości jak mnie
i innych że świat jest(próbuje być) sprawiedliwy :)
> Sęk właśnie w tym, że przepisy są często niejednoznaczne, a nierzadko
> wręcz wzajemnie sprzeczne.
grunt to znaleźć te sprzeczne\ przeciwstawne przepisy i się wybronić..
> > system zadziałał...
> Jaaaaaasne - "zmiany krajobrazowe" w nieużytku rolnym wymagające setek
> lat regeneracji?!?!? Przyjdzie spychacz i wyrówna.
strefa saturacji, areacji, itp.. gleba to nie tylko ziarenka minerałów
o różnej frakcji,
poczytaj, nie bądźmy ignorantami...wiem że jeśli chodzi o środowisko
to zainteresowanie zaczyna się gdy pojawiają się komplikacje
zdrowotne, gdy nie ma odwrotu wtedy pojawia się świadomość..
> To, że prawo złamał to jedno. To, jak tak zwany wymiar zadziałał - to
> drugie.
>
> Bardziej sensowny byłby wyrok przywrócenia stanu pierwotnego... a,
> przepraszam - biegli orzekli, że to zajmie setki lat, więc sąd uznał to
> zapewne za niemożliwe. No tak, sąd nie musi wiedzieć o istnieniu
> spychaczy oraz pługów, które szybko by przywróciły pierwotny wygląd
> nieużytku rolnego ;->
przeważnie sędziowie, prokuratorzy , adwokaci są nadmuchani jak balony
do granicy 'pufnięcia'
ty spróbuj pokazać że więcej wiesz, umiesz, inaczej myślisz, to ci
udowodnią że oni mają rację, to tak jak byś dyskutował o czymś z
nauczycielka z długim stażem pracy w podstawówce. tak jest i niestety
podkulenie ogona w tym wypadku jest wskazane.[nie wykluczając obrony]
(uogólniając)
--
WIADRO
-
28. Data: 2009-01-24 09:04:54
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: Piotr Rezmer <p...@W...ens.net.pl>
WIADRO pisze:
> strefa saturacji, areacji, itp.. gleba to nie tylko ziarenka minerałów
> o różnej frakcji,
> poczytaj, nie bądźmy ignorantami...wiem że jeśli chodzi o środowisko
> to zainteresowanie zaczyna się gdy pojawiają się komplikacje
> zdrowotne, gdy nie ma odwrotu wtedy pojawia się świadomość..
A czy nieużytki rolne to nie jest np. łąka? Można pewnie na niej zrobić
wykopy, postawić fundamenty i dom albo biedronkę. Wtedy pewnie nikt nie
czepiałby się.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
29. Data: 2009-01-24 10:45:25
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: Szwed <b...@f...pl>
> Zaplonalbym slusznym gniewem na glupote sadu i prokuratury razem wzietych
> gdyby nie nastepujace okolicznosci:
> - teren Parku Krajobrazowego;
> - arogancja oskarzonego.
Miejmy nadzieje, ze oskarżony zamiast odwoływac się od wyroku (i tak ma
male szanse) zbuduje tor w innym miejscu z wszelkimi pozwoleniami itp.
Przepisy są moze i głupie, ale są. Szkoda czasu walczyc z nimi.
Pomysl na biznes swietny, klientow nie brakuje, darmowa reklama w mediach
juz jest ;) Tylko trzeba to zbudowac zgodnie z prawem.
pozdr
Szwed
-
30. Data: 2009-01-24 10:49:42
Temat: Re: wyrok sadu w sprawie nielegalnego toru motocrossowego
Od: WIADRO <w...@g...com>
On 24 Sty, 10:04, Piotr Rezmer <p...@W...ens.net.pl> wrote:
> A czy nieużytki rolne to nie jest np. łąka?
możliwe, ale na terenie parku, który w konsekwencji tego jest
obwarowany przepisami
biurokracją, pozwoleniami po to bo tak działa system który
stworzyliśmy
> Można pewnie na niej zrobić
> wykopy, postawić fundamenty i dom albo biedronkę. Wtedy pewnie nikt nie
> czepiałby się.
jasne, gdyby miał wszystkie pozwolenia na budowe, opinię środowiskową
i inne papiery, mógłby postawić co tam miał by w planie(biedronkę).
można się też doszukiwać jak by to uczynił? leganie, lub nielegalnie
np. łapówka... tylko po co nam to?
parki przemyslowo-technologiczne po cos powstały , osiedla
mieszkaniowe, tereny rolne, tereny rekreacyjne, powstały po to by parę
rzeczy uporządkować w miarę możliwości, ogólnego pojęcia
sprawiedliwości i wolności.
więc nie czepiał bym się na siłę że tam 'nic' nie rosło, że to
nieużytek itp. i nie ma co dyskutować czy to dobre czy nie, czy
powinno należeć do parku k, diabeł tkwi w szczegółach, a żeby w miarę
normalnie żyć musimy wszystko uogólniać by było łatwiej, więc mamy tam
park k.
wymaga to pozwoleń, odpowiednich zabezpieczeń, i innych pierdół "i
kurwa koniec"! a jak nie, to pokażemy przed sędzią jak on nie ma racji
i jego paragrafy, pokażemy jak rzeczywistość różni się od paragrafów w
tym wyjątku, tylko co go to obchodzi?
marchewka to nie warzywo, to owoc!(według EU) i co? dla mnie smakuje
tak samo
--
WIADRO