-
41. Data: 2010-02-20 09:49:31
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:56:54 +0100, moje_przedmioty napisał(a):
> Mam nadzieje ze nie masz prawka.
> Bo jesli tak to naprawdę żenujące.
No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z
przystanku ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi samochodami. Bo jakoś nie
widzę słowa PIERWSZEŃSTWO w Art. 18 pkt 1 PoRD.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
42. Data: 2010-02-20 10:18:03
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Shrek <l...@w...pl>
PJ pisze:
> i pytanie pomocnicze:
> zbliżasz się do przystanku na którym stoi autobus z włączonym
> kierunkowskazem, ustępujesz czy nie ?
Ustępuje. Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie
kierowca _autobusu_. Innymi słowy ja mam obowiązek, ale jak się do
niego nie zastosuje, to winę ponosi ktoś inny - IMHO bez sensu.
Shrek.
-
43. Data: 2010-02-20 10:58:47
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Stefan <s...@c...wp.pl>
Shrek pisze:
> PJ pisze:
>
>> i pytanie pomocnicze:
>> zbliżasz się do przystanku na którym stoi autobus z włączonym
>> kierunkowskazem, ustępujesz czy nie ?
>
> Ustępuje. Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie
> kierowca _autobusu_. Innymi słowy ja mam obowiązek, ale jak się do
> niego nie zastosuje, to winę ponosi ktoś inny - IMHO bez sensu.
Ty bedziesz winny nie zatrzymania sie, a kierowca autobusu winny
spowodowaniu zagrozenia.
-
44. Data: 2010-02-20 11:00:08
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Stefan <s...@c...wp.pl>
Sebastian Biały pisze:
> Stefan wrote:
>> Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu
>
> Obserwowałem to kiedyś z wnętrza u paru kierowców. Statystyczny kierowca
> wrzuca lewy kierunek, kiedy jeszcze patrzy w _prawe_ lusterko czy
> wszyscy wsiedli. Dopiero potem rozgląda się w lewe czy spowodowal
> odpowiednie zamieszanie na drodze i rusza.
No i to jest prawidlowe zachowanie! Mi natomiast chodzi o sytuacje gdy
autobus rusza do przodu, mimo ze pojazd go omijajacy nie zakonczyl manewru.
MSZ powinien wlaczyc kierunkowskaz, poczekac az omijajace go pojazdy
zakoncza manewr, w tym czasie pojazdy znajdujace sie za autobusem
powinny sie zatrzymac aby umozliwic mu wlaczenie sie do ruchu.
-
45. Data: 2010-02-20 11:27:36
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>
Przemysław Bernat pisze:
> Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:56:54 +0100, moje_przedmioty napisał(a):
>
>> Mam nadzieje ze nie masz prawka.
>> Bo jesli tak to naprawdę żenujące.
>
> No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z
> przystanku ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi samochodami. Bo jakoś nie
> widzę słowa PIERWSZEŃSTWO w Art. 18 pkt 1 PoRD.
Posłużyłem się skrótem myślowym ale to nie pl.soc.prawo żeby się brać
tak za słówka. Tak czy inaczej trzeba autobusowi ustąpić.
Adam Kłobukowski
-
46. Data: 2010-02-20 11:34:14
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z
>> przystanku ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi samochodami. Bo jakoś
>> nie
>> widzę słowa PIERWSZEŃSTWO w Art. 18 pkt 1 PoRD.
>
> Posłużyłem się skrótem myślowym ale to nie pl.soc.prawo żeby się brać
> tak za słówka. Tak czy inaczej trzeba autobusowi ustąpić.
Nie, nie trzeba szczególnie jak rusza w momencie wrzucenia kierunku w
dodatku pakując się przed JEDEN samochód za którym spokojnie może wyjechać
bo jest wystarczające miejsce.
-
47. Data: 2010-02-20 11:56:58
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: to <t...@a...xyz>
PJ wrote:
> to jest Twoja interpretacja :-)
Nie, to jest fakt.
> a to oryginał:
> "jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się,"
>
> jeśli zbliżając się do przystanku nie jesteś w stanie przewidzieć ze
> autobus może chcieć go opuścić to faktycznie musisz "hamować na łeb na
> szyję"
Ten przepis należy interpretować w kontekście całego PoRD, a nie jako coś
wyrwanego z kontekstu.
> w przeciwnym wypadku nie widzę problemu
W ogóle mało widzisz...
--
cokolwiek
-
48. Data: 2010-02-20 12:12:02
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: PJ <p...@g...com>
//Nie, to jest fakt.
wybacz ale pozostanę przy opinii ze to tylko Twoja interpretacja w
dodatku błędna
//Ten przepis należy interpretować w kontekście całego PoRD, a nie
jako coś wyrwanego z kontekstu.
Art. 18 pkt 1 PoRD. jest wyrwany z kontekstu ?
P.
-
49. Data: 2010-02-20 12:16:03
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: to <t...@a...xyz>
PJ wrote:
> //Nie, to jest fakt.
>
> wybacz ale pozostanę przy opinii ze to tylko Twoja interpretacja w
> dodatku błędna
Możesz sobie pozostać przy czym chcesz, ale faktem jest, że różnica
polega tylko na tym, że autobusowi z włączonym kierunkowskazem należy
umożliwić włączenie się do ruchu, a ten ma to zrobić tak, żeby nie
powodować zagrożenia (np. nie zmuszać do gwałtownego hamowania). Gdyby
autobus po włączeniu kierunkowskazu zyskiwał pierwszeństwo, to właśnie
tak byłoby to opisane. A nie jest.
> //Ten przepis należy interpretować w kontekście całego PoRD, a nie jako
> coś wyrwanego z kontekstu.
>
> Art. 18 pkt 1 PoRD. jest wyrwany z kontekstu ?
Tak, to chyba oczywiste.
--
cokolwiek
-
50. Data: 2010-02-20 13:08:36
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: PJ <p...@g...com>
//Możesz sobie pozostać przy czym chcesz, ale faktem jest, że różnica
polega tylko na tym, że autobusowi z włączonym kierunkowskazem należy
umożliwić włączenie się do ruchu, a ten ma to zrobić tak, żeby nie
powodować zagrożenia (np. nie zmuszać do gwałtownego hamowania).
ale to już wyjaśniliśmy, po co to tego ciągle wracasz ?
//Gdyby autobus po włączeniu kierunkowskazu zyskiwał pierwszeństwo, to
właśnie tak byłoby to opisane. A nie jest.
to Twoje twierdzenie i Twoja negacja, zgadzam się z tym Toba który się
nie zgadza :-)
ps jako ze jest nas już trzech w tej dyskusji, pozwól ze się odłączę
aby nie wprowadzać zamieszania :-)
EOT
P.