-
31. Data: 2010-02-20 08:45:52
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:37:25 +0100, Shrek napisał(a):
> Tu przynajmniej nie ma użytego słowa "pierwszeństwo". Prawdziwie zabawne
> pierwszeństwo, to ma pieszy na przejściu i rower na przejeździe - ma
> pierwszeństo, jak nic nie jedzie;)
Spokojnie, częściowo zmieni się:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/2771
Szczególnie zmiana w art. 27 - przywrócenie ust. 2 (z małymi jego
poprawkami).
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
32. Data: 2010-02-20 08:53:17
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: PJ <p...@g...com>
//W tym przepisie nie ma nic o "ustępowaniu pierwszeństwa", a jest
jedynie o umożliwieniu włączenia się do ruchu. Oczywiście w opisanej
sytuacji należy właśnie to zrobić, ale jeśli ktoś zachowa się inaczej
to autobus ma stać i czekać, bo pierwszeństwa nie ma.
oczywiście ze ma czekać przecież wynika z drugiej części przepisu ale
kierowcy, którzy uniemożliwiają włączenie się autobusu do ruchu,
popełniają wykroczenie i powinni być tego świadomi
ps ile za coś takiego wg taryfikatora
P
-
33. Data: 2010-02-20 08:56:54
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: "moje_przedmioty" <m...@i...pl>
Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:11avofm2kbskw$.vnxbltc6c5yi.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a):
>
>> Autobus linii publicznych startujący z przystanku ma pierwszeństwo.
>
> Doprawdy? Od kiedy? Podaj, proszę podstawę prawną.
>
Mam nadzieje ze nie masz prawka.
Bo jesli tak to naprawdę żenujące.
-
34. Data: 2010-02-20 08:58:02
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: "moje_przedmioty" <m...@i...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:100219.223204.pms.1860@int.dyndns.org.invalid..
.
> bartekkr w <news:hlmthh$iqu$1@news.onet.pl>:
>
>> Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:11avofm2kbskw$.vnxbltc6c5yi.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a):
>>>> Autobus linii publicznych startujący z przystanku ma pierwszeństwo.
>>> Doprawdy? Od kiedy? Podaj, proszę podstawę prawną.
>
>> Art. 18 pkt 1 PoRD.
>
> "Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
> autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
> zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
> kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
> kierujący
> takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub
> wjechania z zatoki na jezdnię."
>
>
> Gdzie tam jest o pierwszeństwie autobusu, a tym bardziej o autobusie linii
> publicznych?
>
>
A co oznacza wyraz obowiązany?
Czytasz ze zrozumieniem?
-
35. Data: 2010-02-20 09:05:24
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "moje_przedmioty" <m...@i...pl> napisał w
wiadomości news:
> A co oznacza wyraz obowiązany?
Nic nie mówi o zmianie pierwszeństwa, jeśli o to Ci chodzi.
-
36. Data: 2010-02-20 09:07:17
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: to <t...@a...xyz>
PJ wrote:
> //W tym przepisie nie ma nic o "ustępowaniu pierwszeństwa", a jest
> jedynie o umożliwieniu włączenia się do ruchu. Oczywiście w opisanej
> sytuacji należy właśnie to zrobić, ale jeśli ktoś zachowa się inaczej to
> autobus ma stać i czekać, bo pierwszeństwa nie ma.
>
> oczywiście ze ma czekać przecież wynika z drugiej części przepisu ale
> kierowcy, którzy uniemożliwiają włączenie się autobusu do ruchu,
> popełniają wykroczenie i powinni być tego świadomi
To zależy od sytuacji, bo samo włączenie przez autobus kierunkowskazu nie
oznacza, że wszyscy mają hamować na łeb na szyję. Mają umożliwić mu
włączenie się do ruchu jeśli mogą to zrobić bez wykonywania gwałtownych
manewrów.
--
cokolwiek
-
37. Data: 2010-02-20 09:13:54
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Stefan <s...@c...wp.pl>
R2r pisze:
> W dniu 2010-02-19 21:44, Konrad L pisze:
>[...]
> "2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może
> wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię *dopiero po upewnieniu się,
> że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.*"
>
No super, ale nie pasuje do opisanej przeze mnie sytuacji, gdy autobus
rusza z namalowanego na jezdni znaku P-17 - ani nie zmienia pasa ruchu,
ani ni wjezdza na jezdnie (bo na niej juz jest).
-
38. Data: 2010-02-20 09:24:18
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: PJ <p...@g...com>
//To zależy od sytuacji, bo samo włączenie przez autobus
kierunkowskazu nie oznacza, że wszyscy mają hamować na łeb na szyję.
Mają umożliwić mu
> włączenie się do ruchu jeśli mogą to zrobić bez wykonywania gwałtownych manewrów.
to jest Twoja interpretacja :-)
a to oryginał:
"jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać
się,"
jeśli zbliżając się do przystanku nie jesteś w stanie przewidzieć ze
autobus może chcieć go opuścić to faktycznie musisz "hamować na łeb na
szyję" w przeciwnym wypadku nie widzę problemu
P.
-
39. Data: 2010-02-20 09:41:00
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik moje_przedmioty m...@i...pl ...
> A co oznacza wyraz obowiązany?
> Czytasz ze zrozumieniem?
dajesz sie troche oszukac przez prawo.
Oznacz to, ze jak ty nie zwolnisz, to mozesz dostac mandat za
"niezwolnienie" ale jak autobus wyjezdzajac z tego przstanku tobie
przywali, to wina bedzie jego, poniewaz to ty miałes pierwszenstwo.
-
40. Data: 2010-02-20 09:41:01
Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
> //Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo
> zlikwidować, albo powiedzieć jasno, że autobus ma pierwszeństwo. A nie
> ma jak ktoś mu ustąpi.
>
> no to przeczytaj jeszcze raz:
>
> "Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
> autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
> zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
> kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
> kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany
> pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię."
>
dlaczego uwazacie ze ten przepis jest zły.
Jezeli, jadac koło przystanku, ewidentnie nie zwolnie i przejade nie
zwalniajac, to moge dostac mandat, ale z drugiej strony nie ma
niebezpieczenstwa, ze autobus wyjedzie mi w taki sposób, ze spowoduje
niebezpieczenstwo.
IMO przepis jest całkiem ok.
> i pytanie pomocnicze:
> zbliżasz się do przystanku na którym stoi autobus z włączonym
> kierunkowskazem, ustępujesz czy nie ?
no wlasnie ustepuje i sporadycznie zdarza sie aby były z tym jakies
problemy. Czasami jad jade szybko, albo jak widze, ze nic za mna nie
jedzie, to przejade - ale na szczescie ten przepis daje wlasnie taka
swobode, ze nie trzeba w kazdej sytuacji wcisnac hamulca do podłogi, tylko
starac sie plynnie wpuscic autobus. Tak ja go rozumiem i w takim rozumieniu
IMO on odziała ok. Natomiast takich spychaczy o jakich jest watek
zatrzmałbym kawałek dalej i przy wszystkich pasazerach conajmniej
opierdolił.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome