>
> Moim zdaniem to co wychodzi na wykresach to niuanse, które z rzadka wyjdą na
> fotografii.
> Te wykresy są dobre jeśli chce się uniknąć wtopienia w jakiś szajs, który
> albo ma jakieś wyjątkowe dystorsje albo nieznośne CA.
>

wyniki pomiarow funkcji mtf sa do interpretacji wprost.

mowia one jaka mozna uzyskac wielkosc obrazu przy zalozonej
rozdzielczosci wzglednej bez utraty szczegolu.

Nalezy jeszcze wspomniec ze pomiarow MTF dokonuje sie w cyfrze dla
konkretnego ukladu Matryca - obiektyw-
Ten sam obiektyw w innym aparacie moze dac inne wyniki MTF

Przyklad
zalozmy najpierw graniczna rozdzielczosc wzgledna obserwacji 0,1 mm/
cykl ( graniczna przecietna rozdzielczosc liniowa oka ludzkiego)

jesli wynik pomiaru MTF pokaze rozdzielczosc 1400 par l / wysokosc
to pozwoli to na powiekszenie 1400*2*0,1 mm czyli obraz o wysokosci
280 mm.
dla innego obiektywu jesli pomiar wykaze np 1000 par l / wyskosc
to pozwoli to na powiekszenie 1000*2*0,1 mm czyli obraz o wyskosci
200 cm

jakosc ogladanych obrazow bedzie identyczna z tym, ze pierwszy przy
wys. 28 cm . drugi przy 20 cm-

a co do przy identycznej wysokosci obu obrazow mniejszej od 20 cm -
powiedzmy 15 cm ?

teoretycznie jakosc obu obrazow bedzie taka sama.
w praktyce tak jest rowniez - najczesciej rozdzielczosc obrazu z
taniego kompaktu , obserwowanego w skali mniejszej niz 100% na ekranie
monitora albo malym wydruku papierowym nie ustepuje niczym od obrazu
robionego drogim obiektywem i w tej samej wielkosc obserwowanej.

tutaj decyduje rowniez sposob w jaki dokona sie redukcji wielkosci
obrazu do wielkosci obserwacji.

Ale sa niuanse.
Na wykresach MTF podaje sie najwyzsza rozdzielczosc jak obiektyw moze
osiagnac.
w rzeczywistosci wskutek bledow ostrzenia obiektywy moga wykazac nawet
ok 20 % i mniej tej rozdzielczosci jak pomierzono w laboratorium .
Oznacza to , ze b drogi i wysokorozdzielczy obiektyw jesli nie
zostanie idelanie nastawiony moze dac gorsza rozdzielczosc od dobrze
ostrzacego kompaktu. I tak niestety jest b . b czesto w praktyce.
Uklady AF ostrza gdzies w okolice - blizej lub dalej. Ale to
oddzielne zagadnienie.

podam tylko swiezutki przyklad jaki wczoraj mi sie przydazyl.
ostatecznie postanoiwilem blizej przyjrzec sie jakosci ostrzenia
mojego c50d z posiadanymi obiektywami - w przewazajacej liczbie
starszej generacji.
mierzylem mtf za pomoca imatest i jej zmiany w zaleznosci od jakosci
ostrzenia.

pomierzylem 50/1,4 usm

w pieciu zdjeciach fantastycznie trafiona ostrosc , mft gdzies na
poziomie 96 - 98% najwyzszej pomierzonej , ostrosc idelna i nagle
szoste zdjecie nie wiem dlaczego pokazuje MTF na poziomie 60%.
Oznaczalo to blad ostrzenia paru cm z odleglosci ok 2,0 m . NIe wiem
czy ja popelnilem jakas nieregularnosc , czy tez rzeczywiscie
automatyka jakos zawiodla. W kazdym razie takie kiksy sie zdazaja.

to tak z grubsza naszkicowalem zagadnienie.




> > .. podrapalem sie w glowe i przyszla mi jedna mysl.. moze sprzedam swojego
> > 27-70 na rzecz  np 35 L ?..

masz na mysli 24-70 L na rzecz 35 L
czy tez jakis inny 24-70 ?
bo jesli 24-70 L to poza spadkiem ciezaru wzrostu jakosci nie
odczujesz przechodzac na 35L

24-70L jest zajebisty pod kazdym wzgledem.
poza tym jesli wchodzisz na sale z takim pancerfalstem to konkurenci
miekkna ;-))


XXX