Marx wrote:
> Nie mogę wziąć "firmy" do salonu Orange, ponieważ osoba się tym w
> firmie zajmująca nie wyraża takiej chęci, co więcej, twierdzi iż
> wyjście z biznesgrupy jest niemożliwe...

Z tego wniosek, że to nie jest "twoja" firma, tylko jes to firma, przez
którą jesteś zatrudniony. W skrócie - cesji może dokonać dowolna osoba,
która przez firmę zostanie "umocowana" do wykonania tej czynności. Co
ciekawe, może umocować także ciebie. Sposób dokonania upoważnienia
(pisemnie/notarialnie) zależy tutaj jednak od formy działalności.
Operator ci podpowie.

A teraz wracając do tematu: jeżeli "biznesgrupa" to nazwa jakiejś
taryfy/umowy, to warunki jej opuszczenia masz w treści/regulaminie umowy.
Być może trwa teraz okres promocyjny, więc być może wiąże się to z
dodatkowym kosztem zerwania umowy przed terminem.

> A chcę zrezygnować z taryfy
> biznesowej ponieważ nie mam żadnej kontroli nad kontem - Orange Online
> jest w większości zahasłowane i praktycznie nic nie mogę tam zrobić, np
> obejrzeć wyciągów czy zmienić usług, czasem samodzielnie zmienia się
> abonament wskutek rozmów "na górze".

Tak działają umowy korporacyjne z operatorami. Ty masz korzystasz
zgodnie z regulaminem (między tobą a pracodawcą) i tyle.

> Dodam, iż telefon jest "na mnie"
> - tzn ja podpisywałem stosowną umowę, choć jej nie posiadam (to już
> było z 5 lat temu), mam tylko fakturę za telefon, oczywiście od mojej
> firmy, a rachunki same spadają z pensji... Marx

Zaraz, "na ciebie" jest najwyżej umowa z twoją firmą. Jeżeli umowa
byłaby "na ciebie" z operatorem, to po pierwsze taryfa nie byłaby
biznesowa (no chyba, że prowadzisz własną DG) a po drugie z natury rzeczy
faktury byłby na ciebie i miałbyś pełną kontrolę na tym, co się dzieje z
kontem.

rgrds,
Jakub