> 3. Chłodzenie czipsetu na tej płycie... Niestety jest niewystarczające,
> gdy masz fabryczny wiatraczek na procesorze - to on dmucha dookoła i od
> biedy coś tam czipset też zchłodzi. Gdy poprawiłeś chłodzenie procesora -
> równocześnie pogorszyłeś chłodzenie czipsetu. W dodatku chronicznie w
> tanich gigabyte (i wielu innych płytach) przyleganie tego radiatorka do
> czipsetu jest zerowe. Trzeba wyciągnąć płytę z obudowy, wypiąć białe
> kołeczki od dołu, delikatnie ściągnąć ten radiatorek, wyczyścić resztki
> starej pasty-gumy (z czipsetu i radiatorka, ale zostawiając "ramkę" z
> pianki, jeśli będzie na krawędzi, bo zwiększa ona stabilność radiatora),
> posmarować dobrą pastą i założyć od nowa kołki ze sprężynkami.

A czy nie lepiej po prostu kupić nowego radiatora/innego chłodzenia,
bardziej wydajnego?
Czy taka zabawa jest w ogóle opłacalna i czy nie lepiej jednak
zainwestować w nową płytę główną?