Witam
W instrukcji mojego HP-ka - zwykły laptop- pisze w instrukcji w jakich
warunkach temperatury i wilgotosci działać powinen.
Zaciekawił mnie natomiast punkt kolejny: wysokosc n.p.m.: Moge go uzywać od -15
metrów pod poziomem morza do 3.000m nad poziomem morza.
Przechowywać mozna do 12.000 m n.p.m.
Co własciwie moze sie uszkodzić na wysokosci powiedzmy 5.000m ?

do góry

> Witam
> W instrukcji mojego HP-ka - zwykły laptop- pisze w instrukcji w jakich
> warunkach temperatury i wilgotosci działać powinen.
> Zaciekawił mnie natomiast punkt kolejny: wysokosc n.p.m.: Moge go uzywać
> od -15
> metrów pod poziomem morza do 3.000m nad poziomem morza.
> Przechowywać mozna do 12.000 m n.p.m.
> Co własciwie moze sie uszkodzić na wysokosci powiedzmy 5.000m ?

Rozrzedzone powietrze odprowadza mniej ciepła, może się sprzęt przegrzać,
jeśli nie jest na to przygotowany.
Na forum podróżniczym czytałem, że w ekipie wspinaczy 3 zewnętrzne twarde
dyski w obudowach padły na wysokości 4000mnpm. Wbrew pozorom głównym
problemem w dyskach też jest odprowadzanie ciepła, a nie to, że są szczelne.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

do góry

W dniu 23-01-2011 18:37, =Marcos= napisał/a:
> Wbrew pozorom
> głównym problemem w dyskach też jest odprowadzanie ciepła, a nie to, że
> są szczelne.
>

Są szczelne na np. kurz ale nie na wymianę powietrza i dlatego w
otoczeniu ze zmniejszonym ciśnieniem nie grozi im "rozdęcie"

--
Cz.

do góry

Użytkownik "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> napisał w
wiadomości news:ihhovq$mj6$1@inews.gazeta.pl...
|> Witam
| > W instrukcji mojego HP-ka - zwykły laptop- pisze w instrukcji w jakich
| > warunkach temperatury i wilgotosci działać powinen.
| > Zaciekawił mnie natomiast punkt kolejny: wysokosc n.p.m.: Moge go uzywać
| > od -15
| > metrów pod poziomem morza do 3.000m nad poziomem morza.
| > Przechowywać mozna do 12.000 m n.p.m.
| > Co własciwie moze sie uszkodzić na wysokosci powiedzmy 5.000m ?
|
| Rozrzedzone powietrze odprowadza mniej ciepła, może się sprzęt przegrzać,
| jeśli nie jest na to przygotowany.
| Na forum podróżniczym czytałem, że w ekipie wspinaczy 3 zewnętrzne twarde
| dyski w obudowach padły na wysokości 4000mnpm. Wbrew pozorom głównym
| problemem w dyskach też jest odprowadzanie ciepła, a nie to, że są
szczelne.
|
| --
Głowice dysków unoszą sie nad tależami na poduszce powietrznej, na pewnej
wysokości to nie działa.
Andrzej

do góry

"Andrzej K" napisał:

> Głowice dysków unoszą sie nad tależami

Jest to tak zwany trzeci rodzaj prawdy.

JoteR

do góry

Użytkownik "=Marcos=" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ihhovq$mj6$...@i...gazeta.pl...
> Na forum podróżniczym czytałem, że w ekipie wspinaczy 3 zewnętrzne twarde
> dyski w obudowach padły na wysokości 4000mnpm. Wbrew pozorom głównym problemem
> w dyskach też jest odprowadzanie ciepła, a nie to, że są szczelne.

Od kiedy dyski są szczelne?

do góry

On Sun, 23 Jan 2011 17:46:07 +0100, "BETON" <b...@m...pl> wrote:

Na pewno chłodzenie oraz wytrzymałość elektryczna. Standardowo w
normach masz maksymaną wysokość 3000 n.p.m. - powyżej tego należy
zacząć stosować współczynniki redukcyjne.
--
Grzegorz Krukowski

do góry

JoteR nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
> Jest to tak zwany trzeci rodzaj prawdy.

A coś dokładniej? Oprócz orta przedpiścy.
Bo mnie uczyli, że głowica nie dotyka talerza w żadnym stopniu i unosi się
nad dyskiem, ale go nie dotyka, co zresztą wydaje się całkiem rozsądne, bo
na dyskach sprawdnych nie widać nigdy żadnych mechanicznych śladów.
Gdzieś nawet słyszałem porównanie, że ta odległość od dysku jest
porównywalna z poruszającym się JumboJetem 1 cal nad ziemią.
Przem

do góry

W dniu 11-01-23 19:51, Przemek pisze:
> JoteR nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
> bo na dyskach sprawdnych nie widać nigdy żadnych mechanicznych
> śladów.

a to widziałeś (góra to obraz topograficzny - czyli nierówności a dół to
obraz ilustrujący strukturę magnetyczną, oba obrazy przedstawiają ten
sam obszar) trzeba by się zastanowić dlaczego topografia ujawnia rysy
tylko w jednym kierunku (możliwe że to po procesie produkcyjnym choć nie
mam przekonania):

http://ntmdt.eu/cache/data/media/images/spm_techniqu
es/sfm/many-pass_techniques/dc_mfm/dcmfm.0b44564464e
5c22a88cfd9fbaa8ba97c.jpg

a tu pełna strona z opisem jak uzyskano ten obraz (jest nawet ładny
model animowany):

http://ntmdt.eu/spm-principles/view/dc-mfm

żeby nie było że to z sieci robiłem takie skany do jakiegoś wykładu
popularno naukowego i na dysku jaki miałem wyglądało to identycznie :)

pozdr
Qbab

do góry

Qbab nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
> żeby nie było że to z sieci robiłem takie skany do jakiegoś wykładu
> popularno naukowego i na dysku jaki miałem wyglądało to identycznie :)


Ok, a czy to nie jest tak, ze za pierwszym razem robi sobie skan
górek/dołków, a potem (jak na modelu) leci nad strukturą?
Na prawdę cięśko mi sobie wyobrazić, zeby głowica przy tych prędkościach
dotykała dysku i go nie zniszczyła/wytarła.
Przem

do góry