eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyunikanie płacenia ocRe: unikanie płacenia oc
  • Data: 2014-08-28 11:11:35
    Temat: Re: unikanie płacenia oc
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 2014-08-28, o godz. 10:19:54
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Ale delikwent poprosil o nastepna polise do tej co ma, agent nawet
    > nic nie przepisywal, tylko kliknal "wplacono" i gdzie tu widzisz
    > jakies poswiadczenie nieprawdy ?
    >
    > Owszem, kiedys sie wypisywalo wniosek o ubezpiecznie, wpisywalo dane,
    > podpisywalo, ale przy przedluzeniu formalnosci uproszczone :-)

    No ale agent powinien mieć informację w takiej sytuacji że auto
    sprzedano. Zgłosiłem to natychmiast po zbyciu auta. Co do poświadczenia
    nieprawdy to taką kwalifikację podano mi podczas przesłuchania na
    komendzie.

    > Odnotowany to moze mieli, ale wiesz jak dzialaja komputery - poki
    > ktos nie poprosi "przepiszcie polise na mnie", to wysylaja do
    > aktualnej osoby w bazie, a przeciez nikt nie bedzie kasowal twoich
    > danych poki nie moze wpisac innych, bo co - zostawi sobie polise in
    > blanco ?

    Jak zgłosiłem sprzedaż to podawałem dane swoje i nabywcy. Między
    zbyciem a końcem polisy minęło około 4 miesiące. Kolizję nowy
    właściciel miał jeszcze kilka miesięcy później. Ciąg wydarzeń był taki
    że dostałem pocztą informację z TU że z mojej polisy będzie likwidowana
    szkoda. Dzwoniłem do nich z informacją ze to przecież już nie mój
    samochód. Poprosili o skan umowy sprzedaży i zgłoszenia i zapadła
    cisza. Po kilku tygodniach wezwanie na komendę na przesłuchanie - tam
    się dowiedziałem o zarzucie wobec nowego właściciela. policja
    skopiowała sobie moją umowę i zgłoszenie sprzedaży, zadali kilka pytań
    podpisałem protokół. Parę miesięcy później dostałem pocztą kwitek o
    umorzeniu postępowania. W sumie nie miałbym o czym pamiętać gdyby nie
    to że musiałem jeździć po papiery na drugi koniec Warszawy a potem ze 3
    godziny zamiast na pracę poświęcić na dotarcie na komendę, przesłuchanie
    i powrót. Tym razem nie na swoją jak zwykle. ;-)

    Zdrówko

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: