Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
> W dniu 2010-02-09 14:33, Dominik & Co pisze:
>> z...@o...pl rzecze:
>> Ja numery zastrzeżone zwyczajnie spuszczam na drzewo.
>> W 99% to i tak rozmaici telespamerzy.
>
> No właśnie nie jest to takie proste. Z zastrzeżonych dzwonią banki albo
> większe firmy, bo oni na VOIP jadą oszczędzając na połączeniach.

Do mnie ostatnio numer zastrzeżony dzwonił przez tydzień ale tylko po
jednym dzwonku, więc nie zdążałem odebrać.
Dopiero po tygodniu zadzwonił dłużej, to był Polbank próbujący mi
wcisnąć swój fundusz emerytalny.
Po tej rozmowie dzwonki się skończyły, więc to byli oni.
Coś mi się wydaje, że komuś brakowało przy dniówce ileśtam klientów do
obdzwonienia więc puszczał dzwonka i zaznaczał w systemie "klient nie
odbiera, zadzwonić później"..

--
pozdrawiam,
Kranu