eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyto się nazywa prewencja › Re: to się nazywa prewencja
  • Data: 2010-09-30 19:02:42
    Temat: Re: to się nazywa prewencja
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-09-30 18:09, Arek (G) pisze:
    (...)
    > I moim zdaniem dają sobie całkiem dobrze. Gdyby jeszcze odpowiednie
    > służby pomagały zamiast przeszkadzać było by znacznie lepiej.

    Aha, to za ułańską fantazję i jazdę po 'bandzie' odpowiadają służby?

    > Świerzy asfalt, pobocze, widoczność na 1km do przodu. Po bokach łąki
    > sporadycznie drzewa. Jesteś sam na drodze nikogo nie wyprzedzasz, jaką
    > prędkość sobie dostosujesz?

    To zależy - sporo jest dróg ze świeżym asfaltem i dobrą widocznością,
    ale na nich jest np. administracyjne ograniczenie do 90km/h - jak
    w bardzo wielu europejskich krajach.
    > ...
    >
    > Oczywiście, że 50 bo to "teren zabudowany".

    Oooo - a gdzie masz takie kilometrami się ciągnące tereny zabudowane
    z łąkami i stawami, gdzie człowiek się godzinami samotnie porusza?

    > Mijają kolejne godziny,
    > średną masz 60km/h. Przejechałeś już 200km jesteś 3h w trasie. Masz do
    > przejechania jeszcze 400km. Ładujesz się w korek mijają kolejne godziny
    > Ty się nie posuwasz, nawet jak już jest droga to musisz się wlec ze
    > względu na niekończące się tereny zabudowane.

    Cóż za apokaliptyczne wizje - rzeczywistość wygląda zgoła inaczej, choć
    faktem jest, że obecnie sporo prac drogowych. Odrabiamy zaległości.

    > Co się dzieje po kolejnych 8h?
    > 1. Kierowca jest zmęczony i sfrustrowany

    Kiepski kierowca i jakiś taki mało przewidywalny.

    > 2. Jest 2h spóźniony bo naiwnie założył średnią 70km/h

    O - do tego naiwny. Inna sprawa, że te 70km/h zazwyczaj da
    się dość spokojnie osiągnąć na większości DK. Pewnie ma
    też telefon komórkowy - może zadzwonić, że się spóźni.

    > Jaki efekt?:
    > 1. Zaczyna nadganiać, częściej wyprzedzać

    Efekt z tego niewielki, za to wzrasta ilość sytuacji niebezpiecznych.

    > 2. Jest już ciemno, wiadomo gorsza widoczność

    Akurat po ciemku jeździ się bardzo dobrze - nieprzyjemna jest
    szarówka, ale to można spokojnie przeczekać na postoju z regeneracją
    sił witalnych.

    > 3. Po 8h idiotycznych ograniczeń, przestaje na nie zwracać uwagę, w
    > końcu trafia się jedno sensowne, które zostaje zignorowane
    > itp.

    Przepiękny opis bezmyślnego kierowcy...



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: