eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyto się nazywa prewencjaRe: to się nazywa prewencja
  • Data: 2010-10-01 09:49:29
    Temat: Re: to się nazywa prewencja
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-09-30 19:02, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2010-09-30 18:09, Arek (G) pisze:
    > (...)
    >> I moim zdaniem dają sobie całkiem dobrze. Gdyby jeszcze odpowiednie
    >> służby pomagały zamiast przeszkadzać było by znacznie lepiej.
    >
    > Aha, to za ułańską fantazję i jazdę po 'bandzie' odpowiadają służby?

    "...Nie oglądaj tyle telewizji bo będziesz miał w głowie glizdy...".

    >> Świerzy asfalt, pobocze, widoczność na 1km do przodu. Po bokach łąki
    >> sporadycznie drzewa. Jesteś sam na drodze nikogo nie wyprzedzasz, jaką
    >> prędkość sobie dostosujesz?
    >
    > To zależy - sporo jest dróg ze świeżym asfaltem i dobrą widocznością,
    > ale na nich jest np. administracyjne ograniczenie do 90km/h - jak
    > w bardzo wielu europejskich krajach.

    Zgadzam się, takie też się zdarzają.

    >> ...
    >>
    >> Oczywiście, że 50 bo to "teren zabudowany".
    >
    > Oooo - a gdzie masz takie kilometrami się ciągnące tereny zabudowane
    > z łąkami i stawami, gdzie człowiek się godzinami samotnie porusza?

    Wyjedź czasem z domu i się przekonaj.


    >> Mijają kolejne godziny,
    >> średną masz 60km/h. Przejechałeś już 200km jesteś 3h w trasie. Masz do
    >> przejechania jeszcze 400km. Ładujesz się w korek mijają kolejne godziny
    >> Ty się nie posuwasz, nawet jak już jest droga to musisz się wlec ze
    >> względu na niekończące się tereny zabudowane.
    >
    > Cóż za apokaliptyczne wizje - rzeczywistość wygląda zgoła inaczej, choć
    > faktem jest, że obecnie sporo prac drogowych. Odrabiamy zaległości.

    No, gdybyś pojeździł trochę to nazwałbyś to rzeczywistością.

    >> Co się dzieje po kolejnych 8h?
    >> 1. Kierowca jest zmęczony i sfrustrowany
    >
    > Kiepski kierowca i jakiś taki mało przewidywalny.

    Dobry kierowca nigdy się nie męczy? 24h bez zmrużenia może jeździć.
    Chyba serial Jackiem Bauerem traktujesz zbyt serio.

    >> 2. Jest 2h spóźniony bo naiwnie założył średnią 70km/h
    >
    > O - do tego naiwny. Inna sprawa, że te 70km/h zazwyczaj da
    > się dość spokojnie osiągnąć na większości DK. Pewnie ma
    > też telefon komórkowy - może zadzwonić, że się spóźni.

    Mówimy o jeździe zgodnej z przepisami. Chyba, że znowu rzeczywistość
    miesza Ci się z jakimś serialem.

    >> Jaki efekt?:
    >> 1. Zaczyna nadganiać, częściej wyprzedzać
    >
    > Efekt z tego niewielki, za to wzrasta ilość sytuacji niebezpiecznych.

    Brawo!

    >> 2. Jest już ciemno, wiadomo gorsza widoczność
    >
    > Akurat po ciemku jeździ się bardzo dobrze - nieprzyjemna jest
    > szarówka, ale to można spokojnie przeczekać na postoju z regeneracją
    > sił witalnych.

    Może dlatego w nocy statystycznie jest najwięcej wypadków (uwzględniając
    natężenie ruchu)

    >> 3. Po 8h idiotycznych ograniczeń, przestaje na nie zwracać uwagę, w
    >> końcu trafia się jedno sensowne, które zostaje zignorowane
    >> itp.
    >
    > Przepiękny opis bezmyślnego kierowcy...

    Wiadomo, Ty jesteś tym jedynym idealnym. Ale rzeczywistość może być
    odrobinę inna niż świat gry NFS.

    I rozumiem, że zakładasz, że 5000 kierowców rocznie popełnia zbiorowe
    samobójstwo bo mają taki kaprys?

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: