-
81. Data: 2013-03-21 12:29:07
Temat: Re: test
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-03-21, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
>
> Jest świeża autostrada - miło i szybko się podróżuje.
>
A kto zaplaci za paliwo, jak okaze sie, ze to pomylka?
--
Artur
ZZR 1200
-
82. Data: 2013-03-21 12:34:09
Temat: Re: test
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-03-20, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>> Domowego rejestru nie prowadzę i prowadzić nie zamierzam. Mandaty
>> z FR to teraz szybko przychodzą, więc pewnie nie byłoby problemów
>
> Skąd wiesz?
>
Artur wszystko wie.
--
Artur
ZZR 1200
-
83. Data: 2013-03-21 12:36:29
Temat: Re: test
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-21 11:51, LEPEK pisze:
> W dniu 2013-03-21 11:41, Artur Maśląg pisze:
>
>> Widzę ciąg dalszy - najpierw twierdzisz, że czegoś nie doświadczam
>> (nie mając o tym bladego pojęcia), teraz jeszcze masz jakieś kolejne
>> sugestie, że niby coś zmyślam - "woleć" to sobie możesz różne rzeczy,
>> ale najpierw jednak się zastanów, czy nie błądzisz. Można być
>> spokojnie pracodawcą i pracownikiem. Wyjaśniać chyba nie trzeba...
>
> Skończ już te dyrdymały nie mające związku z tematem. Popisy erudycji ci
> nie wychodzą.
Zabawny jesteś - najpierw się bawisz w wycieczki pozamerytoryczne,
a później ci się nie podoba wyjaśnienie twoich problemów
interpretacyjnych? Spoko, mogę wyjaśnić jak można być pracownikiem
i jednocześnie pracodawcą. Trzeba się było trzymać tematu...
> Nie musi.Ale o ile by ułatwiło i przyspieszyłoby w wielu przypadkach
> całą procedurę.
W części wypadków być może by było ułatwieniem, ale nadal nie ma
potrzeby wysyłania do właściciela.
> Ty uważasz, że nie masz się czego bać, bo jeździsz
> przepisowo.
Nie - to tylko twój wniosek.
> Porozmawiamy, jak ci przyślą pismo o wskazanie komu
> użyczyłeś pojazd trzy miesiące temu, bo w miejscowości Szyldak wykonano
> zdjęcie. I udowadniaj, że nie jesteś wielbłądem.
Niech przysyłają. Nie mam się czego bać - nawet jak to będzie moje
zdjęcie i mój samochód :) Wyimaginowane pomyłki to się banalnie
wyjaśnia :)
> Miłej? Jeśli jest przymusowa, to najczęściej niemiła.
Dobra droga, dobra muzyka, można jechać - kwestia podejścia :)
> Pouczającej? A czego ma nauczyć?
Np. tego, że bez sensu jest bić pianę dla zasady.
-
84. Data: 2013-03-21 12:44:01
Temat: Re: test
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał
W dniu 2013-03-21 11:51, LEPEK pisze:
>> Miłej? Jeśli jest przymusowa, to najczęściej niemiła.
>Dobra droga, dobra muzyka, można jechać - kwestia podejścia :)
I jeszcze wysokie zarobki najlepiej na ministerialnym stanowisku -
czyli z nieograniczona nieodpowiedzialnoscia.
I w d* masz gdzie i kiedy masz jechac - pojedziesz, wystawisz sobie
delegacje, wpiszesz cel "kontrola drog, urzedow i sadow".
J.
-
85. Data: 2013-03-21 12:47:30
Temat: Re: test
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-21 12:26, AZ pisze:
(...)
> No to zeby nie powtarzac takich problemow niech czesc weryfikacji przerzuca na tego
> komu wysylaja pisemko i dolacza do pisma (bo chyba nie ma?) informacje pobrane z
CEPiK -
> jak wlasciciel Syreny dostanie info, ze zostal zarejestrowany jego granatowy Ford
Mondeo
> o nr. rejestracyjnym takim i takim cisnacy 105 km/h ulicami miasta to sprawa bedzie
> prosta.
Bardzo fajny pomysł :) Tylko nadal pozostaje pytanie, ile takich
przypadków faktycznie miało miejsce w rzeczywistości.
-
86. Data: 2013-03-21 12:48:16
Temat: Re: test
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości grup
>No to zeby nie powtarzac takich problemow niech czesc weryfikacji
>przerzuca na tego
>komu wysylaja pisemko i dolacza do pisma (bo chyba nie ma?)
>informacje pobrane z CEPiK -
>jak wlasciciel Syreny dostanie info, ze zostal zarejestrowany jego
>granatowy Ford Mondeo
>o nr. rejestracyjnym takim i takim cisnacy 105 km/h ulicami miasta to
>sprawa bedzie
>prosta.
Nie dostanie. Komputery sie rzadko myla - jesli rozpozna blednie nr
rejestracyjny (troche przesadzilem - w tym przypadku smiem twierdzic
ze sie czesto myla), to dalej juz sie nie pomyli - posiadacz syreny
zostanie wezwany do przyznania sie lub ujawnienia komu i kiedy
powierzyl pojazd marki Syrena w kolorze wynikajacym z bazy danych.
J.
-
87. Data: 2013-03-21 12:51:29
Temat: Re: test
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-21 12:44, J.F pisze:
> "Artur Maśląg" napisał:
> W dniu 2013-03-21 11:51, LEPEK pisze:
>>> Miłej? Jeśli jest przymusowa, to najczęściej niemiła.
>> Dobra droga, dobra muzyka, można jechać - kwestia podejścia :)
>
> I jeszcze wysokie zarobki najlepiej na ministerialnym stanowisku - czyli
> z nieograniczona nieodpowiedzialnoscia.
A tak, zdecydowanie masz rację. Jeszcze by się immunitet przydał.
> I w d* masz gdzie i kiedy masz jechac - pojedziesz, wystawisz sobie
> delegacje, wpiszesz cel "kontrola drog, urzedow i sadow".
Zapomniałeś o kontroli paliwa w odwiedzanych stacjach benzynowych
- ze dwie beczki po 200 litrów pewnie do bagażnika wejdą.
-
88. Data: 2013-03-21 12:52:37
Temat: Re: test
Od: ddddddd <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl>
W dniu 2013-03-21 10:08, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-03-21 10:02, ddddddd pisze:
> (...)
>> Biurokracja dobra na wszystko. A ja nie mam ochoty pisać w książce "na
>
> No, jak nie masz ochoty to już Twój problem
nie, nie jest to mój problem. Tak samo nie mam ochoty prowadzić swojej
księgowości tylko zlecam to firmie zewnętrznej (bo obowiązek prowadzenia
mam, ale nie osobiście)- i jeśli nikt mnie do tego nie zmusi to nigdy
nie będę tego robił. Jeśli przepis zmusi mnie do prowadzenia rejestru
kierowców to będę to robił. Na razie to dla mnie dodatkowa praca której
nie mam zamiaru wykonywać.
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
89. Data: 2013-03-21 13:36:16
Temat: Re: test
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-21 12:52, ddddddd pisze:
> W dniu 2013-03-21 10:08, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2013-03-21 10:02, ddddddd pisze:
>> (...)
>>> Biurokracja dobra na wszystko. A ja nie mam ochoty pisać w książce "na
>>
>> No, jak nie masz ochoty to już Twój problem
>
> nie, nie jest to mój problem.
Oczywiście, że Twój - Ty masz wskazać jako właściciel komu powierzyłeś
itd.
> Tak samo nie mam ochoty prowadzić swojej
> księgowości tylko zlecam to firmie zewnętrznej (bo obowiązek prowadzenia
> mam, ale nie osobiście)- i jeśli nikt mnie do tego nie zmusi to nigdy
> nie będę tego robił.
Świetny przykład - twój obowiązek i twój problem jak to zrealizujesz.
> Jeśli przepis zmusi mnie do prowadzenia rejestru
> kierowców to będę to robił.
Może lepiej bez pustych deklaracji...
> Na razie to dla mnie dodatkowa praca której
> nie mam zamiaru wykonywać.
Ustawa też nie mówi o obowiązku prowadzenia księgowości przez firmę
zewnętrzną...
-
90. Data: 2013-03-21 14:47:34
Temat: Re: test
Od: "Hinek" <h...@f...pl>
Użytkownik "AZ" napisał
>
> Artur wszystko wie.
>
>
Nie tylko wszystko wie. Artur wszystko wie LEPIEJ.
Dobrze, że jest tu ktoś tak mądry. Martwię się czasem,
że przestanie rzucać te perły swojej wiedzy między wieprze.
Było by nudno :/
--
Hinek