-
161. Data: 2012-06-13 23:21:45
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 13.06.2012 21:40, Andrzej Lawa pisze:
> OK, to ilustracja: jesteś pedofilem. A teraz udowodnij, że nie jesteś.
> Ty masz jakąś teorię. Udowodnij ją.
Nie przedstawiłem żadnej teorii tylko garść łatwo weryfikowalnych faktów.
> Mogło.
Wiele rzeczy o których pisałem "przypadkowo" zbiegło się czasowo z
wprowadzeniem przepisu. Mnie to zaczęło jakiś czas temu zastanawiać.
Zwyczajnie nie wierzę w takie złożone zbiegi okoliczności. Po analizie
paru faktów wydaje sie to po prostu nieprawdopodobne, sprzeczne z logiką
i naturą.
> Gdzie konkretnie te strony pokazują wzrost kolizji spowodowanej
> niedostrzeżeniem motocyklisty?
Z tego co mi wiadomo Policja nie prowadzi notatek o tak szczegółówych
przyczynach. Można bazować na tym co jest, czyli np wzrostach ilości
wypadków z udziałem motocyklistów, ilościach wypadków ogółem i inne.
Dane są tu:
http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/W
ypadki_drogowe__raporty_roczne.html
Ilość informacji jest wystarczająca żeby stwierdzić że żadnej
reklamowanej poprawy bepieczeństwa dzięki światłom nie było. Są
natomiast przesłanki o możliwym szkodliwym wpływie. Dowodem jest choćby
ten wątek. Jeśli chce Pan bardziej naukowo to ujęte, proponuję lekturę
tego: http://monitory.mastiff.pl/temp/epigus.pdf To najnowsze badania
austriackie o światłach, zaburzaniu percepcji i wpływie na zachowanie
koerowcy.
> Ano nie ma. Światło - wyraźne ale nieoślepiające - można wystarczająco
> precyzyjnie zlokalizować i oszacować tempo zbliżania. Do czego jest
> przyczepione jest nieistotne, choć na postawie jego wysokości i
> zachowania można wydedukować, czy to samochód czy motocykl, jeśli komuś
> koniecznie na tym zależy.
Nieprawda. Nie można określić niczego istotnego po samym źródle światła.
Tak samo jak nie można ocenić odległości od gwiazdy po jej jasności.
Złudzenie lepszej świadomości przestrzennej bierze się z połączenia
samego światła które widać bardziej jaskrawo z bryłą pojazdu, która jest
jako tako znana i w mózgu zachodzi oszacowanie relacji jej spodziewanego
wyglądu z otoczeniem. Światła w tym procesie mają rolę dwojaką.
Pozytywną bo zaczynamy widzieć światła a więc i zapewne bryłę pokazdu za
nimi z większej odległości, ale negatywną bo zakłócają widoczność bryły.
Doświadczenia wykazują, że poprawność oceny pojawia się wówczas kiedy
lepiej widać bryłę pojazdu a nie jego światła. Statystycznie ludzie
prawidłowo oceniają odległość i prędkość pojazdu na światłach dopiero
wówczas kiedy znajdzie się w odpowiedniej odległości i co ciekawe
mniejszej niż pojazdu bez świateł. Powyższą właściwość wykorzystywali
Amerykanie w eksperymentalnych programach maskowania optycznego
samolotów. Projekt nazywał się Yehudi. Pomimo, że efekty były zgodne z
założeniami, tj wystąpił efekt zmniejszenia widoczności, projekt zostały
zarzucony bo rozwój techniki radarowej spowodował, że widoczność
wzrokowa w lotnictwie przestała mieć znaczenie.
> Jak sobie wyobrażasz zabicie pieszego czy rowerzystę, którego nie
> zauważyłeś z odległości 100-200 metrów
Zbyt duża ilość bodźców świetlnych może powodować przepełnianie pamięci
krótkotrwałej wzroku i chwilowe "wykasowanie" niektórych obiektów z pola
widzenia. Stąd m.in. bierze się przejeżdżanie pieszych na pasach w
warunkach doskonałej widoczności. Proponuję zapoznać się z badaniami
prof. P. Pflegera z Wydz. Optometrii Uniwersytetu w Wiedniu.
> No to kto tobie płaci za wypisywanie takich bredni?
Nikt. Wkrurza mnie kiedy ludzi traktuje się jak stado dojnych krów.
> [ciach spisek]
Ciekawsi członkowie "Koalicji na rzecz jazdy z włączonymi światłami
mijania w dzień": Bosch, Total, BP Polska, Hella Polska,
Agencja PR wynajęta w celu zmniejszenia oporu społecznego, manipulacji i
wpływania na parlamentarzystów: Euro RSCG Sensors
Spisek? To jest normalnie zaplanowany projekt biznesowy który zakonczył
się sukcesem dla inwestorów.
--
Tom01
-
162. Data: 2012-06-13 23:25:05
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Thursday, June 14, 2012 6:48:52 AM UTC+10, Tom01 wrote:
> Po raz trzeci powtarzam, �e poda�em precyzyjnie �r�d�a
> organizacji/organ�w zbieraj�cych i publikujacych informacje u�ywane w
> tym w�tku.
Nie lej wody. Skoro napisales konkretna liczbe (40%) to teraz pokaz konkretne zrodlo
gdzie ja znalazles. A nie opowiadaj bajek losowo rzucajac nazwami
"organizacji/organ�w zbieraj�cych i publikujacych informacje".
Wiec skad masz te 40%? Zmyslone?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
-
163. Data: 2012-06-13 23:29:57
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 22:48, Tom01 pisze:
> W dniu 13.06.2012 21:25, Andrzej Lawa pisze:
>> A ja twierdzę, że podałeś swoje konfabulacje, bo odmawiasz
>> przedstawienia swoich źródeł odsyłając tylko "gdzieś w kosmos".
>
> Po raz trzeci powtarzam, że podałem precyzyjnie źródła
> organizacji/organów zbierających i publikujacych informacje używane w
> tym wątku.
No to teraz pokaż, gdzie w danych udostępnianych przez te organizacje
wykazany jest wzrost o 40% zdarzeń drogowych spowodowanych
niezauważeniem jadącego motocykla (pomijam już nawet kwestię, czy rodzaj
świateł by coś pomógł). Podpowiedź: musisz wyłączyć dane o zdarzeniach
spowodowanych m.in. utratą panowania nad motocyklem.
-
164. Data: 2012-06-13 23:36:17
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 13.06.2012 23:25, Iguan_007 pisze:
> Nie lej wody. Skoro napisales konkretna liczbe (40%) to teraz pokaz konkretne
zrodlo gdzie ja znalazles. A nie opowiadaj bajek losowo rzucajac nazwami
"organizacji/organ�w zbieraj�cych i publikujacych informacje".
>
> Wiec skad masz te 40%? Zmyslone?
Nikomu się nie chciało zajrzeć na strony Policji? Szczegółowe raporty:
http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/W
ypadki_drogowe__raporty_roczne.html
Ilość ofiar (zabici i ranni) wśród motorowerzystów i motocyklistów:
2006 - 2800
2007 - 3676
--
Tom01
-
165. Data: 2012-06-13 23:40:45
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 13.06.2012 23:29, Andrzej Lawa pisze:
> No to teraz pokaż, gdzie w danych udostępnianych przez te organizacje
> wykazany jest wzrost o 40% zdarzeń drogowych spowodowanych
> niezauważeniem jadącego motocykla
Pisał Pan coś złośliwego o umiejętności czytania? Pisałem o dużym
wzroście ilości wypadków a nie niezauważeń. Jeśli w latach 2006 i 2007,
z wyjątkiem świateł, nie zmieniło się w Polsce nic istotnego ani w
przepisach, ani w infrastruktyurze drogowej, ani w ilości
motocykli/samochodów w stosunku do trendów lat poprzednich to skąd te
wzrosty?
--
Tom01
-
166. Data: 2012-06-13 23:53:29
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 23:21, Tom01 pisze:
> W dniu 13.06.2012 21:40, Andrzej Lawa pisze:
>> OK, to ilustracja: jesteś pedofilem. A teraz udowodnij, że nie jesteś.
>> Ty masz jakąś teorię. Udowodnij ją.
>
> Nie przedstawiłem żadnej teorii
Przedstawiłeś teorię, że wprowadzenie obowiązku korzystania ze świateł
mijania 24/365 dla samochodów osobowych wywołało wzrost wypadków, w
których poszkodowanymi (nie sprawcami) byli motocykliści.
> tylko garść łatwo weryfikowalnych faktów.
Kłamiesz.
>> Mogło.
>
> Wiele rzeczy o których pisałem "przypadkowo" zbiegło się czasowo z
> wprowadzeniem przepisu. Mnie to zaczęło jakiś czas temu zastanawiać.
> Zwyczajnie nie wierzę w takie złożone zbiegi okoliczności. Po analizie
> paru faktów wydaje sie to po prostu nieprawdopodobne, sprzeczne z logiką
> i naturą.
Skoro RZEKOMO dokonałeś analizy OPUBLIKOWANYCH DANYCH, to wskaż
DOKŁADNIE wykorzystane dane U ŹRÓDŁA i przeprowadź jeszcze raz swój dowód.
Bo na razie to wygląda na to, że wyssałeś sobie wszystko z palca i
bezczelnie kłamiesz, że masz jakieś podstawy do swojej teorii.
Pamiętaj, że jednoczesne wystąpienie dwóch zjawisk nie dowodzi ich
powiązania.
>> Gdzie konkretnie te strony pokazują wzrost kolizji spowodowanej
>> niedostrzeżeniem motocyklisty?
>
> Z tego co mi wiadomo Policja nie prowadzi notatek o tak szczegółówych
> przyczynach.
Czyli sam przyznajesz, że nie masz podstawy do twojej teorii. CBDO.
[ciach reszta konfabulacji]
> ten wątek. Jeśli chce Pan bardziej naukowo to ujęte, proponuję lekturę
> tego: http://monitory.mastiff.pl/temp/epigus.pdf To najnowsze badania
> austriackie o światłach, zaburzaniu percepcji i wpływie na zachowanie
> koerowcy.
Przedstawisz tłumaczenie czy zapłacisz mi za zlecenie tłumaczenia
przysięgłego?
Tak na marginesie: czy mógłbyś łaskawie przestać komercyjne spamować
swoją ofertą?
>> Ano nie ma. Światło - wyraźne ale nieoślepiające - można wystarczająco
>> precyzyjnie zlokalizować i oszacować tempo zbliżania. Do czego jest
>> przyczepione jest nieistotne, choć na postawie jego wysokości i
>> zachowania można wydedukować, czy to samochód czy motocykl, jeśli komuś
>> koniecznie na tym zależy.
>
> Nieprawda. Nie można określić niczego istotnego po samym źródle światła.
Kłamiesz.
> Tak samo jak nie można ocenić odległości od gwiazdy po jej jasności.
Gwiazdy, serdeńko, są "ciut" dalej niż obiekty na drodze, których
pozycję trzeba znać do bezpiecznego wykonania manewru.
> Złudzenie lepszej świadomości przestrzennej bierze się z połączenia
> samego światła które widać bardziej jaskrawo z bryłą pojazdu, która jest
Lepszej - tak. Widoczność bryły ułatwia doprecyzowanie oszacowania, ale
jest to możliwe i potrzebne wtedy, kiedy pojazdy i ich sylwetki już widać.
Oczywiście o ile nie pojawi się jakiś matoł na drogowych, który oślepi
tak, że będzie widać tylko plamę światła a nie sylwetkę.
Widzisz już, jak się ślicznie sam wkopałeś?
> jako tako znana i w mózgu zachodzi oszacowanie relacji jej spodziewanego
> wyglądu z otoczeniem. Światła w tym procesie mają rolę dwojaką.
> Pozytywną bo zaczynamy widzieć światła a więc i zapewne bryłę pokazdu za
> nimi z większej odległości, ale negatywną bo zakłócają widoczność bryły.
Nie zakłócają o ile NIE OŚLEPIAJĄ!!!
[ciach reszta bajań, do których i tak źródeł nie podasz]
>> Jak sobie wyobrażasz zabicie pieszego czy rowerzystę, którego nie
>> zauważyłeś z odległości 100-200 metrów
>
> Zbyt duża ilość bodźców świetlnych może powodować przepełnianie pamięci
> krótkotrwałej wzroku i chwilowe "wykasowanie" niektórych obiektów z pola
> widzenia.
ROTFL
Co za brednie.
> Stąd m.in. bierze się przejeżdżanie pieszych na pasach w
Nie, to się bierze stąd, że ktoś zapierdalał na długich z nastawieniem
"ja jadę, więc won mi z drogi" i się przeliczył lub był pijany lub nie
patrzył przed siebie.
> warunkach doskonałej widoczności. Proponuję zapoznać się z badaniami
> prof. P. Pflegera z Wydz. Optometrii Uniwersytetu w Wiedniu.
Nie znam człowieka. Czy to ktoś taki jak "profesor" Binienda?
>> No to kto tobie płaci za wypisywanie takich bredni?
>
> Nikt. Wkrurza mnie kiedy ludzi traktuje się jak stado dojnych krów.
Udowodnij, że nikt ci za to nie płaci ;->
(tak, złośliwie zastosowałem twoją "logikę")
>> [ciach spisek]
>
> Ciekawsi członkowie "Koalicji na rzecz jazdy z włączonymi światłami
> mijania w dzień": Bosch, Total, BP Polska, Hella Polska,
Źródła jak zwykle nie ujawnisz?
> Agencja PR wynajęta w celu zmniejszenia oporu społecznego, manipulacji i
> wpływania na parlamentarzystów: Euro RSCG Sensors
Źródło?
> Spisek? To jest normalnie zaplanowany projekt biznesowy który zakonczył
> się sukcesem dla inwestorów.
Bredzisz.
Włączenie świateł nie ma mierzalnego wpływu na zużycie paliwa normalnie
jeżdżącego pojazdu ani na trwałość żarówek.
-
167. Data: 2012-06-13 23:56:23
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Alf/red/ <a...@a...waw.pl>
On 2012-06-13 22:48, Tom01 wrote:
> Po raz trzeci powtarzam, że podałem precyzyjnie źródła
Zalewasz. Papież tak powiedział, a jeśli nie wierzysz, to sam poszukaj
dowodów.
--
Alf/red/
-
168. Data: 2012-06-13 23:58:23
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 23:40, Tom01 pisze:
> W dniu 13.06.2012 23:29, Andrzej Lawa pisze:
>> No to teraz pokaż, gdzie w danych udostępnianych przez te organizacje
>> wykazany jest wzrost o 40% zdarzeń drogowych spowodowanych
>> niezauważeniem jadącego motocykla
>
> Pisał Pan coś złośliwego o umiejętności czytania? Pisałem o dużym
> wzroście ilości wypadków a nie niezauważeń. Jeśli w latach 2006 i 2007,
Kurs złotówki też wzrósł.
> z wyjątkiem świateł, nie zmieniło się w Polsce nic istotnego ani w
> przepisach, ani w infrastruktyurze drogowej, ani w ilości
> motocykli/samochodów w stosunku do trendów lat poprzednich to skąd te
> wzrosty?
Nie wiem, nie prowadziłem badań. To ty masz teorię, więc ją, do jasnej
cholery, udowodnij!
Bo póki co "udowadniasz" tak, że równie dobrze mógłbyś "udowodnić", że
nakaz jazdy na światłach spowodował boom budowlany i gwałtowny wzrost
cen mieszkań i gruntów. W końcu też doszło do tego w tym samym czasie...
-
169. Data: 2012-06-13 23:59:16
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 23:36, Tom01 pisze:
>> Wiec skad masz te 40%? Zmyslone?
>
> Nikomu się nie chciało zajrzeć na strony Policji? Szczegółowe raporty:
> http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/W
ypadki_drogowe__raporty_roczne.html
>
>
> Ilość ofiar (zabici i ranni) wśród motorowerzystów i motocyklistów:
> 2006 - 2800
> 2007 - 3676
>
Teraz wykaż korelację pomiędzy tą zmianą a wprowadzeniem obowiązku
świecenia.
-
170. Data: 2012-06-14 00:22:43
Temat: Re: tepe chuje na
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 13.06.2012 23:53, Andrzej Lawa pisze:
> Przedstawiłeś teorię, że wprowadzenie obowiązku korzystania ze świateł
> mijania 24/365 dla samochodów osobowych wywołało wzrost wypadków, w
> których poszkodowanymi (nie sprawcami) byli motocykliści.
Po wprowadzeniu obowiązku ilość wzrosła. Fakt nie teoria.
> Kłamiesz.
Gdzie? Konkretnie?
> Bo na razie to wygląda na to, że wyssałeś sobie wszystko z palca i
> bezczelnie kłamiesz, że masz jakieś podstawy do swojej teorii.
Palec do wysysania podany na tacy.
> Pamiętaj, że jednoczesne wystąpienie dwóch zjawisk nie dowodzi ich
> powiązania.
Gdzieś wspomniałem o dwóch? Zbieg okoliczności jest na tyle wyraźny, że
mnie osobiście, jak napisałem, to zaczęło interesować już kilka lat temu.
> Przedstawisz tłumaczenie czy zapłacisz mi za zlecenie tłumaczenia
> przysięgłego?
Proszę bardzo, tłumaczenie: http://monitory.mastiff.pl/temp/epigus_pl.pdf
> Tak na marginesie: czy mógłbyś łaskawie przestać komercyjne spamować
> swoją ofertą?
Niechcący. Nie zmieniłem podpisu.
>> Nieprawda. Nie można określić niczego istotnego po samym źródle światła.
> Kłamiesz.
Proszę się nie powtarzać, tym bardziej plotąc bzdury.
> Gwiazdy, serdeńko, są "ciut" dalej niż obiekty na drodze, których
> pozycję trzeba znać do bezpiecznego wykonania manewru.
A co to ma za znaczenie? Światło to światło i zasada jest ta sama.
> Lepszej - tak. Widoczność bryły ułatwia doprecyzowanie oszacowania, ale
> jest to możliwe i potrzebne wtedy, kiedy pojazdy i ich sylwetki już widać.
>
> Widzisz już, jak się ślicznie sam wkopałeś?
Zaczyna się przedszkole. Pisze Pan to samo co ja i usiłuje deprecjonować
moją wypowiedź. Jak wczesniej mówiłem, nie będę dyskutował na takim
poziomie. Jeśli ma Pan ochotę na polemikę ze mnę proszę zachować minimum
kultury wypowiedzi i odpowiednią zawartość marytoryczną. Inaczej będzie
Pan gadał do ściany.
>> Zbyt duża ilość bodźców świetlnych może powodować przepełnianie pamięci
>> krótkotrwałej wzroku i chwilowe "wykasowanie" niektórych obiektów z pola
>> widzenia.
> ROTFL
> Co za brednie.
Owe brednie są udowodnione medycznie. Podważanie autorytetów jest cechą
chamów. Zna Pan to przysłowie?
>> Ciekawsi członkowie "Koalicji na rzecz jazdy z włączonymi światłami
>> mijania w dzień": Bosch, Total, BP Polska, Hella Polska,
> Źródła jak zwykle nie ujawnisz?
Niestety, oryginalna strona "Koalicji..." została zamknięta kiedy
przestała być potrzebna, czyli po wprowadzaniu nakazu, więc musi Pan
zapytać wujka Gugla:
https://www.google.pl/search?num=100&hl=pl&client=fi
refox-a&hs=fMc&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&q=koa
licja+na+rzecz+jazdy+na+%C5%9Bwiat%C5%82ach+bosh+hel
la&oq=koalicja+na+rzecz+jazdy+na+%C5%9Bwiat%C5%82ach
+bosh+hella&aq=f&aqi=&aql=&gs_l=serp.3...2998.3162.0
.3272.2.2.0.0.0.0.63.125.2.2.0...0.0.lshjoSza0pc
>> Agencja PR wynajęta w celu zmniejszenia oporu społecznego, manipulacji i
>> wpływania na parlamentarzystów: Euro RSCG Sensors
> Źródło?
http://dadrl.pl/images/sensors.jpg
>> Spisek? To jest normalnie zaplanowany projekt biznesowy który zakonczył
>> się sukcesem dla inwestorów.
> Bredzisz.
Bo?
> Włączenie świateł nie ma mierzalnego wpływu na zużycie paliwa normalnie
> jeżdżącego pojazdu ani na trwałość żarówek.
Żarówka świecąca kilka godzin a 24h zużywa sie tak samo? Ok 130W bierze
sie znikąd? W przeliczeniu na kilkanaście milionów zarejestrowanych
pojazdów i cały tranzyt, zużycie dodatkowego paliwa na wytworzenie
dodatkowej potrzebnej mocy na oświetlenie jest niemierzalne? Naprawdę
Pan w to wierzy?
--
Tom01