-
51. Data: 2013-02-05 20:37:45
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:51115aa4$0$1314$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kerk1p$1ele$...@n...ipartners.pl...
>> Użytkownik "Jan Koval" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:keqt0l$m91$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>>
>>> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:5110beb2$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Coś ci się pofajdało. Jest takim samym użytkownikiem drogi jak ty.
>>>
>>> Ale po autostradzie już nie może się poruszać?
>>
>> Póki co, to nie była autostrada :)
>> Jak będzie temat "Rowerzysta na austostradzie", to cię poprosimy
>
> A Wy to kto?
Ja i dwunastnica.
-
52. Data: 2013-02-05 20:41:58
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
W dniu 2013-02-05 14:42, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
> Ale nadal jest obowiązek zjechania w prawo a nie pedalenia srodkiem
> pasa na złość puszkarzom. Za utrudnianie ruchu należy się mandat.
>
Jeżeli rowerzysta jedzie środkiem pasa na złość kierowcom, to faktycznie
należy mu się mandat.
Pozdrawiam
Seco
-
53. Data: 2013-02-05 21:57:58
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 05 Feb 2013 20:41:58 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
> Jeżeli rowerzysta jedzie środkiem pasa na złość kierowcom
Ciekawe jak to ustalisz. Zapytasz go? Wpadniesz do wróżki?
--
Jacek
-
54. Data: 2013-02-05 22:00:34
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 20:24:26 +0100 osobnik zwany Kazimierz
Uromski napisał:
> On 05.02.2013 17:12, masti wrote:
>> Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 16:55:31 +0100 osobnik zwany Cavallino
>>
>>> Oczywiście że nie.
>>> Tak samo jak rowerowi co do zasady po jezdni jechać mu nie wolno. Są
>>> wyjątki rzecz jasna.
>>
>> tak? podeprzesz to przepisem z PoRD?
>
> Cavallino "nieco" podkręca zapisy w PoRD, które stwierdzają że
> rowerzysta ma jechać:
> 1. W pierwszej kolejności drogą rowerową 2. W drugiej poboczem
> 3. Dopiero w trzeciej jezdnią
>
> To, że (1) dotyczy jedynie pewnej części ulic (np. w Warszawie ~10%), a
> (2) odnosi się niemal wyłącznie do tras zamiejskich to już pan C.
> przemilczał.
ale o rowerzystach to wiem, ale o traktorze jakoś zamilkł :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
55. Data: 2013-02-05 22:02:12
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 18:42:29 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:
> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1eihabnp3beub.1x7gfu3tmnlkd.dlg@40tude.
net...
>> Dnia Tue, 5 Feb 2013 14:42:33 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>
>>> Ale nadal jest obowiązek zjechania w prawo a nie pedalenia srodkiem
>>> pasa na złość puszkarzom. Za utrudnianie ruchu należy się mandat.
>>
>> Mandziejewicz jak zwykle demonstruje przerośnięte samochodziarskie ego
>
> A Ty grupy pomyliłeś pedalarzu.
> PLONK
te plonkowiec, znalazłeś już przepisy od traktora?
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
56. Data: 2013-02-05 22:19:11
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Kazimierz Uromski" <i...@z...kom> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:kerm97$4jl$...@n...task.gda.pl...
> On 05.02.2013 17:12, masti wrote:
>> Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 16:55:31 +0100 osobnik zwany Cavallino
>>
>>> Oczywiście że nie.
>>> Tak samo jak rowerowi co do zasady po jezdni jechać mu nie wolno. Są
>>> wyjątki rzecz jasna.
>>
>> tak? podeprzesz to przepisem z PoRD?
>
> Cavallino "nieco" podkręca zapisy w PoRD, które stwierdzają że rowerzysta
> ma jechać:
> 1. W pierwszej kolejności drogą rowerową
> 2. W drugiej poboczem
> 3. Dopiero w trzeciej jezdnią
>
> To, że (1) dotyczy jedynie pewnej części ulic (np. w Warszawie ~10%), a
> (2) odnosi się niemal wyłącznie do tras zamiejskich to już pan C.
> przemilczał.
Nic podobnego.
Napisałem wyraźnie, że są wyjątki, jednym z nich jest właśnie brak pobocza.
Realny, a nie wyimaginowany przez rowerzystę, któremu się nie podoba stan
pobocza.
-
57. Data: 2013-02-05 22:26:33
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
W dniu 2013-02-05 21:57, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 05 Feb 2013 20:41:58 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
>
>> Jeżeli rowerzysta jedzie środkiem pasa na złość kierowcom
>
> Ciekawe jak to ustalisz. Zapytasz go? Wpadniesz do wróżki?
>
Można zapytać dlaczego nie jechał możliwie blisko krawędzi jezdni :-)\
Seco
-
58. Data: 2013-02-06 10:50:29
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.02.2013 17:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...
>
>>> Andrzej, czy publicznie zobowiązujesz się do zapłacenia mandatu, jak
>>> w takiej sytuacji policmajster wyśmieje to dobro ogólne wynikające z
>>> PoRD i przywali karę?
>>
>> Budzik, czy publicznie zobowiązujesz się do pokrycia strat
>> spowodowanych przez takie zawalidrogi oraz poniesienia wszelkich
>> konsekwencji, jak taka fajtłapa się jednak fiknie?
>
> ja nie proponuję łamania przepisów (głupich ale jednak...)
>
Twierdzę, że jechanie po niebezpiecznej nawierzchni przy dostępnej
bezpiecznej to było prawdziwe łamanie przepisów.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
59. Data: 2013-02-06 10:53:24
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.02.2013 12:22, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 05 Feb 2013 12:12:13 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> jak
>> taka fajtłapa się jednak fiknie?
>
> Nie masz pewności czy nie miał opon z kolcami. A wielu ma. PoRD pozwala w
ROTFL
> niektórych okolicznościach rowerzyście jechać środkiem pasa czy nawet jego
> lewą stroną. Nie opisałeś dokładnie sytuacji. A ogólnie, to cały twój post
Opisałem.
> śmierdzi spalinowym szowinizmem.
Jak coś ci śmierdzi, to raczej tobie pod nosem ;->
Jak może, ślepoto, nie zauważyłeś - popieram "rowerowanie". Ale z
mózgiem na pokładzie. Ja np. gdybym w takich okolicznościach jechał
rowerem - pojechałbym chodnikiem. Tak jak inni bardziej rozumni od
opisanego rowerzyści.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
60. Data: 2013-02-06 10:56:11
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.02.2013 14:04, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
> Mówi o tym art. 33 ust. 5, pkt 3 PoRD:
>
> "5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego
> rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
>
> 3. warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni
> (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust.
Ha!
> 6.";
>
> 6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych,
> jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i
> ustępować miejsca pieszym."
>
> A jak wspomnieli przedpiścy, już nie trzeba się zatrzymywać aby
> przepuszczać samochody.
To chyba mniej-więcj w tym samym czasie zmienili.
No i proszę - czasem rozumnie przepisy tworzą :)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...