eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › ten drugi cię zabije
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 147

  • 41. Data: 2021-07-21 06:30:29
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.07.2021 o 22:29, ąćęłńóśźż pisze:
    > Nie widać tam tłumów niepełnosprawnych lecących na skróty na metę o 1:30.

    No i?

    --
    Shrek


  • 42. Data: 2021-07-21 06:44:15
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.07.2021 o 22:55, ToMasz pisze:
    >> - Na drugim pasie kierowca się zatrzymał, a więc widział pieszego i
    >> zareagował, to w takiej sytuacji nie możemy mówić na przykład o
    >> wtargnięciu tego pieszego na jezdnię.
    > nie. na pierwszy pas - nie. na drugi.... ja bym się kłócił

    No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie -
    nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P

    >> Może przez to, że ten pierwszy pojazd się zatrzymał, zrobił się mniej
    >> ostrożny, ale tu nie można zrzucać winy na pieszego.
    > a na kogo?

    Prokurator na razie twierdzi, że kierowcy.

    > Kaman! jadę autem po autostradzie,

    Pewną niedoskonałością twojej analogii jest że to nie autostrada była
    tylko normalny zabudowany.

    >> W terenie zabudowanym kierowca ma obowiązek zachować ostrożność
    >> podczas jazdy.
    > aaaa w terenie zabudowanym...  Czyli jakby go "skasował" poza terenem
    > zabudowanym to byłoby spoko?

    Spoko jak spoko. Ale miałby arkugmenty, że po prostu nie mógł się
    zatrzymać bo fizycznie nie dał rady z 90 / 140.


    > a w tym przypadku normy wyglądają mniej więcej tak:
    > Pobiło się dwóch gówniarzy. nie ważne kto zaczął, jaki był powód, ale
    > przeprosić (i wziąć winę na siebie) musi ten który drugiemu nakopał do dupy

    Nie wiem co chcesz powiedzieć, ale wychodzi mi nadpierwszeństwo tirów.


    --
    Shrek


  • 43. Data: 2021-07-21 10:51:08
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 21.07.2021 o 06:44, Shrek pisze:
    > No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie -
    > nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P

    Czyli kierowca wszędzie musi zachowywać czujność jak na przejściu,
    niezależnie czy jest przejście czy go nie ma?

    Swoją drogą to ten wyjątek dla niepełnosprawnych jest ciekawy. Zwykły,
    sprawny człowiek nie może w danym miejscu przejść bo to niebezpieczne
    ale jak ma kłopoty z chodzeniem to już jest bezpiecznie.

    --
    SW3


  • 44. Data: 2021-07-21 14:00:54
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 20.07.2021 o 18:15, Shrek pisze:
    > W dniu 20.07.2021 o 17:38, ii pisze:
    >
    >> Smart
    >
    > Smart kulsony;) Ustalają czy "dera" to ten dera - jak ustalą to ustalą
    > czy zachodzi wersja marczaka czy mnicha...
    >
    > "Z taką interpretacją nie zgadza się policja. Rzecznik komendy
    > stołecznej Sylwester Marczak w rozmowie z "Gazetą Stołeczną" podtrzymał
    > stanowisko, że pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym. Powołał się
    > na art. 13 pkt. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym: "Na obszarze
    > zabudowanym, na drodze dwujezdniowej lub po której kursują tramwaje po
    > torowisku wyodrębnionym z jezdni, pieszy przechodząc przez jezdnię lub
    > torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych".

    Kto by pomyślał.

    >
    > "Stołeczna" poprosiła o komentarz do sprawy byłego naczelnika wydziału
    > ruchu drogowego mazowieckiej policji Jacka Mnicha. Jego zdaniem fakt, że
    > na Marszałkowskiej jest torowisko, faktycznie powoduje, że co do zasady
    > pieszy nie powinien przez jezdnię przechodzić, jednak to nie zwalniało
    > kierowcy porsche z obowiązku zachowania ostrożności. - Na drugim pasie
    > kierowca się zatrzymał, a więc widział pieszego i zareagował, to w
    > takiej sytuacji nie możemy mówić na przykład o wtargnięciu tego pieszego
    > na jezdnię. Widząc, że kierowca pierwszego auta się zatrzymał,
    > prawdopodobnie pieszy poczuł się bezpiecznie. Może przez to, że ten
    > pierwszy pojazd się zatrzymał, zrobił się mniej ostrożny, ale tu nie
    > można zrzucać winy na pieszego. Gdyby kierowca porsche jechał z
    > dozwoloną prędkością albo przynajmniej bliską dozwolonej, to tego
    > wypadku by nie było. W terenie zabudowanym kierowca ma obowiązek
    > zachować ostrożność podczas jazdy. Musi być przygotowany na to, że
    > napotka na swojej drodze różnych uczestników ruchu, w tym pieszych -
    > powiedział gazecie Mnich.

    A pieszy nie ma się spodziewać samochodów na jezdni?

    >
    > - Gdyby taki wypadek rozpatrywano w zachodniej Europie, to być może
    > kierowca usłyszałby zarzut graniczący z zabójstwem - dodał w rozmowie z
    > gazetą."
    >

    Bajkopisarze.


  • 45. Data: 2021-07-21 14:05:55
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 21.07.2021 o 06:44, Shrek pisze:
    > W dniu 20.07.2021 o 22:55, ToMasz pisze:
    >>> - Na drugim pasie kierowca się zatrzymał, a więc widział pieszego i
    >>> zareagował, to w takiej sytuacji nie możemy mówić na przykład o
    >>> wtargnięciu tego pieszego na jezdnię.
    >> nie. na pierwszy pas - nie. na drugi.... ja bym się kłócił
    >
    > No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie -
    > nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P

    Ale na tę część jezdni, konkretnie ten pas, ciągle można. To nie jest
    jakaś bardzo skomplikowana kwestia. W przepisie jest o wchodzeniu
    bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Czy to jest wtargnięcie na
    jezdnię czy jej część i którą akurat nie jest kwestią.


  • 46. Data: 2021-07-21 14:21:40
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 21.07.2021 o 10:51, SW3 pisze:
    > W dniu 21.07.2021 o 06:44, Shrek pisze:
    >> No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie
    >> - nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P
    >
    > Czyli kierowca wszędzie musi zachowywać czujność jak na przejściu,
    > niezależnie czy jest przejście czy go nie ma?
    >
    > Swoją drogą to ten wyjątek dla niepełnosprawnych jest ciekawy. Zwykły,
    > sprawny człowiek nie może w danym miejscu przejść bo to niebezpieczne
    > ale jak ma kłopoty z chodzeniem to już jest bezpiecznie.
    >

    Nie. Po prostu nie musi szukać przejścia.


  • 47. Data: 2021-07-21 15:58:09
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2021 o 10:51, SW3 pisze:
    > W dniu 21.07.2021 o 06:44, Shrek pisze:
    >> No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie
    >> - nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P
    >
    > Czyli kierowca wszędzie musi zachowywać czujność jak na przejściu,
    > niezależnie czy jest przejście czy go nie ma?

    Nie - ma zachować zwykłą (szczególna ostrożność jest wyszczególniona).
    Natomiast jak bedzie "W" to sąd będzie rozstrzygał. Jak mu wyjdzie że
    zapierdalałeś 140@50 to weźmie to pod uwagę. I kara będzie inna niż
    70@50. Jak 50@50 to może się wytłumaczysz.

    > Swoją drogą to ten wyjątek dla niepełnosprawnych jest ciekawy. Zwykły,
    > sprawny człowiek nie może w danym miejscu przejść bo to niebezpieczne
    > ale jak ma kłopoty z chodzeniem to już jest bezpiecznie.

    Nie jest napisane, że bezpiecznie a że mu wolno. W sumie nawet tego nie
    ma, a tylko że masz go przepuścić:)


    --
    Shrek


  • 48. Data: 2021-07-21 16:03:26
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2021 o 14:05, ii pisze:

    >> No właśnie na pierwszy da się wtargnąć - na drugi już z definicji nie
    >> - nie da się wtargnąć na jeznię będąc na jezdni na którą sie wtargiwuje:P
    >
    > Ale na tę część jezdni, konkretnie ten pas, ciągle można.

    Ale przepis nie mówi o wtargnięciu na pas a na jeznię. Nie wiem co miał
    na myśli ustawodawca, ale jak nie ma innych przesłanek, to zakłada się
    że miał na myśli to co napisał. Sąd będzie rozpatrywał. Pierwsze
    przybliżenie jest takie, że się nie da wtargnąć na kolejny pas jezdni,
    bo już na jezdni jesteś. Teraz dowód zmiany tego leży po stronie drugiej.

    > To nie jest
    > jakaś bardzo skomplikowana kwestia. W przepisie jest o wchodzeniu
    > bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.

    Ale to tylko połowa prawdy bo:

    1) wchodzenia na jezdnię:
    a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
    pieszych,
    b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;

    Odnosi się to do punktu pierwszego - czyli wchodzenia na jezdnię. Mądrze
    czy głupio to inna sprawa ale tak jest napisane. Więc masz rację - nie
    jest to jakoś bardzo skomplikowane - będąc na jezdni nie wchodzisz na
    jezdnię...

    --
    Shrek


  • 49. Data: 2021-07-21 16:04:25
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Zdrowy trzon nie zgłasza się po nagrodę Darwina.


    -----
    > No i?


  • 50. Data: 2021-07-21 16:05:04
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2021 o 14:00, ii pisze:

    >> - Gdyby taki wypadek rozpatrywano w zachodniej Europie, to być może
    >> kierowca usłyszałby zarzut graniczący z zabójstwem - dodał w rozmowie
    >> z gazetą."
    >>
    >
    > Bajkopisarze.

    Na razie do klubu dołączył prokurator, co jednak zarzuty postawił.

    --
    Shrek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: