-
31. Data: 2021-07-20 10:12:22
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Tam jest cała masa przejść z windami (obydwie stacje metra).
O 1:30 nie chodzi się do lekarza.
Oczywiście można sobie siąść w kucki np. w tunelu Wisłostrady i dziwić się, że
zostanie rozjechanym na śmierć.
Nie usprawiedliwiam kierowcy, nie powinien wyprzedzać innego pojazdu tak blisko, mógł
spokojnie zjechać na skrajny prawy pas to by
zdążył zahamować.
A kolo jak już zapewne przeczytałeś to internetowy zapierdalacz.
-----
> Problem w tym, że niedostępne dla niepełnosprawnych.
-
32. Data: 2021-07-20 15:46:12
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.07.2021 o 10:12, ąćęłńóśźż pisze:
> Tam jest cała masa przejść z windami (obydwie stacje metra).
Problem w tym, że tylko z jednej strony:P
> Nie usprawiedliwiam kierowcy, nie powinien wyprzedzać innego pojazdu tak
> blisko, mógł spokojnie zjechać na skrajny prawy pas to by zdążył zahamować.
> A kolo jak już zapewne przeczytałeś to internetowy zapierdalacz.
Dokładnie - ciekaw jestem co mu przylepią.
--
Shrek
-
33. Data: 2021-07-20 15:46:23
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Są kładki.
Czyli prawie jak przejście podziemne.
Mówisz, że niepełnosprawny kładką nie mógł, więc szedł jezdnią.
-----
> Nie przypominam sobie przejść o ruchu niekierowanym na trasie łazienkowskiej.
-
34. Data: 2021-07-20 15:49:27
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
IMHO to, że przez 20 lat zapierdala nie może mieć wpływu na wyrok w tej konkretnej
sprawie.
-----
> ciekaw jestem co mu przylepią.
-
35. Data: 2021-07-20 15:57:47
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.07.2021 o 15:46, ąćęłńóśźż pisze:
> Są kładki.
> Czyli prawie jak przejście podziemne.
Czyli nie ma w poziomie. Czyli dla niepełnosprawnego jakby nie było.
--
Shrek
-
36. Data: 2021-07-20 15:59:57
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.07.2021 o 15:49, ąćęłńóśźż pisze:
> IMHO to, że przez 20 lat zapierdala nie może mieć wpływu na wyrok w tej
> konkretnej sprawie.
Może i będzie miało. Od 20 lat zapierdalał (chyba krócej) i zapierdalał
wtedy - bo żeby noga odpadła to nie tradycyjne 70@50. Sąd kieruje się
również "motywami" sprawcy - a te są jasne - szybko ale bezpiecznie -
jak nic weźmie to pod uwagę. Raczej będzie grubo.
--
Shrek
-
37. Data: 2021-07-20 17:38:56
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 19.07.2021 o 19:41, ToMasz pisze:
> odpisuję sam sobie:
> pieszy przechodzący w niedozwolonym miejscu, został potrącony śmiertelnie.
>
> https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ulice/warszawa-pieszy-p
otracony-przez-porsche-na-marszalkowskiejbyly-naczel
nik-drogowki-o-wypadku-5152203
Smart
-
38. Data: 2021-07-20 18:15:01
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.07.2021 o 17:38, ii pisze:
> Smart
Smart kulsony;) Ustalają czy "dera" to ten dera - jak ustalą to ustalą
czy zachodzi wersja marczaka czy mnicha...
"Z taką interpretacją nie zgadza się policja. Rzecznik komendy
stołecznej Sylwester Marczak w rozmowie z "Gazetą Stołeczną" podtrzymał
stanowisko, że pieszy przechodził w miejscu niedozwolonym. Powołał się
na art. 13 pkt. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym: "Na obszarze
zabudowanym, na drodze dwujezdniowej lub po której kursują tramwaje po
torowisku wyodrębnionym z jezdni, pieszy przechodząc przez jezdnię lub
torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych".
"Stołeczna" poprosiła o komentarz do sprawy byłego naczelnika wydziału
ruchu drogowego mazowieckiej policji Jacka Mnicha. Jego zdaniem fakt, że
na Marszałkowskiej jest torowisko, faktycznie powoduje, że co do zasady
pieszy nie powinien przez jezdnię przechodzić, jednak to nie zwalniało
kierowcy porsche z obowiązku zachowania ostrożności. - Na drugim pasie
kierowca się zatrzymał, a więc widział pieszego i zareagował, to w
takiej sytuacji nie możemy mówić na przykład o wtargnięciu tego pieszego
na jezdnię. Widząc, że kierowca pierwszego auta się zatrzymał,
prawdopodobnie pieszy poczuł się bezpiecznie. Może przez to, że ten
pierwszy pojazd się zatrzymał, zrobił się mniej ostrożny, ale tu nie
można zrzucać winy na pieszego. Gdyby kierowca porsche jechał z
dozwoloną prędkością albo przynajmniej bliską dozwolonej, to tego
wypadku by nie było. W terenie zabudowanym kierowca ma obowiązek
zachować ostrożność podczas jazdy. Musi być przygotowany na to, że
napotka na swojej drodze różnych uczestników ruchu, w tym pieszych -
powiedział gazecie Mnich.
- Gdyby taki wypadek rozpatrywano w zachodniej Europie, to być może
kierowca usłyszałby zarzut graniczący z zabójstwem - dodał w rozmowie z
gazetą."
--
Shrek
-
39. Data: 2021-07-20 22:29:32
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nie widać tam tłumów niepełnosprawnych lecących na skróty na metę o 1:30.
-----
> Czyli dla niepełnosprawnego jakby nie było.
-
40. Data: 2021-07-20 22:55:53
Temat: Re: ten drugi cię zabije
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> - Na drugim pasie
> kierowca się zatrzymał, a więc widział pieszego i zareagował, to w
> takiej sytuacji nie możemy mówić na przykład o wtargnięciu tego pieszego
> na jezdnię.
nie. na pierwszy pas - nie. na drugi.... ja bym się kłócił
> Widząc, że kierowca pierwszego auta się zatrzymał,
> prawdopodobnie pieszy poczuł się bezpiecznie.
na dwupasmówce? przed torowiskiem?
> Może przez to, że ten
> pierwszy pojazd się zatrzymał, zrobił się mniej ostrożny, ale tu nie
> można zrzucać winy na pieszego.
a na kogo? Kaman! jadę autem po autostradzie, ktoś po prawej nagle
zwalnia - mam hamować bo może przepuszcza inwalidę?
Sraty pierdaty. Albo będziemy mieli podział pierwszeństwa na drogę i
pasy, albo rowerzysta z czerwoną chorągiewką będzie jechał przed każdym
samochodem.
> Gdyby kierowca porsche jechał z
> dozwoloną prędkością albo przynajmniej bliską dozwolonej, to tego
> wypadku by nie było.
a co by było jakby jechał przepisowe 50km/h i też się nie zatrzymał?
Moim zdaniem byłby winny pieszy w 100%. Więc jak najbardziej zasłużył na
mandat za prędkośc, może jakiś zajebisty, ale nie za zabójstwo
> W terenie zabudowanym kierowca ma obowiązek
> zachować ostrożność podczas jazdy.
aaaa w terenie zabudowanym... Czyli jakby go "skasował" poza terenem
zabudowanym to byłoby spoko? Znaczy rodzina inwalidy denata musiałaby
klepac porsche? Bo nie rozumiem
> Musi być przygotowany na to, że
> napotka na swojej drodze różnych uczestników ruchu, w tym pieszych -
> powiedział gazecie Mnich.
no i jak napotka to co? na serio pytam
jakby go napotkał i zahamował, capnął inwalidę i zadzwonił na policję.
Inwalida dostałby mandat? Na 100% by dostał. Ale jak podczas nieudanego
przejścia przez jezdnię zginął to jest niewinny? bo ostatnie zdanie to
potwierdza.
> - Gdyby taki wypadek rozpatrywano w zachodniej Europie, to być może
> kierowca usłyszałby zarzut graniczący z zabójstwem - dodał w rozmowie z
> gazetą."
brakło w tej sentencji: "moim zdaniem"
żal mi każdej istoty która traci życie. ale bardziej żal mi istot, które
przez nasze zachowanie, normy obyczajowe stracą życie w przyszłości. bo
zmiana naszego zachowania może te życia ocalić, ale nie. robimy po staremu.
a w tym przypadku normy wyglądają mniej więcej tak:
Pobiło się dwóch gówniarzy. nie ważne kto zaczął, jaki był powód, ale
przeprosić (i wziąć winę na siebie) musi ten który drugiemu nakopał do dupy
ToMasz