eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyten drugi cię zabije
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 147

  • 101. Data: 2021-07-30 15:39:47
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 30.07.2021 o 14:52, Shrek pisze:
    >
    >> Nie, i wtedy powinna być wina pieszego, że dał d..y
    >
    > Kończe...
    >

    Wszyscy tego chcemy ale jakoś Ci nie wychodzi.


  • 102. Data: 2021-07-30 18:59:49
    Temat: Re: ten drugi. To z czego wynikały ?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>> Na każde przejechane kilkaset tysięcy km przypada mi jakaś
    >>> stłuczka i żadna nie wynikała z brawury czy głupoty
    >>> (a jednak się wydarzyły)
    >>
    >> To z czego wynikały ?
    >
    > Dwie parkingowe:jedna ze zdenerwowania - wjechałem w słup tyłem,
    > bo go nie zauważyłem, bo myśłałem o czym innym.

    CZyli brawura -wydawalo ci sie ze mozna jednoczesnie prowadzic pojazd i
    myslec o niebieskich migdałach ;-)
    Ale to zart - bo tak naprawde delikatne stłuczki mam w dupie.
    Uszkodziłes sobie zderzak i... tyle. Nic sie nikomu nie stalo -
    zdarzenie bez znaczenia.

    > Kolejna raczej
    > zagapienie: wjechałem przy parkowaniu gościowi w tyłek.

    znów uznałes ze mozesz jechac i jednoczesnie zajmowac głowe czyms
    innym?
    Zaczynam dostrzegac pewien wzór.

    > A takie w ruchu choć przy prędkości niewielkiej,
    > to ostatnio tydzień temu popchnąłem delikatnie poprzednika,
    > bo spodziewałem się, że pojedzie a ten się głupio zatrzymał bo bał
    > się tramwaju

    Zbyt mały odstep plus brak uwagi na skrzyzowaniu. Ale na szczescie mała
    predkosc i brak szkód.

    > a kiedyś źle obliczyłem ile czasu zajmie mi zajęcie pasa
    > i się spotkałem z jadącym zbyt szybko innym użytkownikiem.

    Moze tutaj brawuja wykazał się ten drugi, zbyt szybko jadacy?

    > Średnio jedna na 250tys km (tylko stłuczki - bez innych
    > incydentów) i żadna z brawury czy głupoty - choć zagapienie się to
    > chyba też głupota.
    >
    Brak koncentracji. Kazdemu sie zdarza, chociaz na twoim miejscu juz bym
    odrobine sie zaczał nad sobia zastanawiac ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"


  • 103. Data: 2021-07-30 18:59:50
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik mk4 m...@d...nul ...

    >>>> To wtedy nie wsiadasz za kółko. Tak jak po alkoholu -- objawy
    >>>> te same.
    >>>
    >>> W zasadzie większość stłuczek się bierze z dekoncentracji,
    >>> czy to ze zmęczenia czy ze zdenerwowania pomijając zwykłe
    >>> zagapienie. To kiedy wsiadać za kółko?
    >>
    >> Ja bym powiedział ze jednak z brawury i głupoty.
    >> Jak masz przed soba bezpieczny dystans to nawet spozniona reakcja
    >> moze ci ujsc płazem.
    >> Jak jedziesz jak debil komus na dupie, wyprzedzasz nawet tam
    >> gdzie sie nie da to jestes krok blizej od wypadku. A 100% uwagi
    >> po prostu nikt nie jest w stanie zachować przez dlugi czas.
    >
    > Co do jazdy na dupie to preferujesz zderzenie z naczepa ciagnika
    > siodlowego jak jedziesz 5m za nim i uderzasz z rozniaca predkosci
    > 10km/h czy moze jak jedzisz za nim 50m i ta roznica predkosci
    > wynosi np 80km/h?
    >
    > Jazda na dupie jesli chodzi o skutki ewentualnego kontaktu jest
    > mniej niebezpieczna niz jazda nie na dupie. Ot taki paradoks.

    :)
    Moge ci pkazac kilka zdjec osób które tak myslały. a potem wyskrobywano
    ich spod ciezarówki...

    Ogolnie preferuje taki odstep zebym nie musiał sie martwic czy
    wyhamuje.
    A za tirem proponuje zostawiac jeszcze odrobine wiecej miejsca albo,
    jezeli jedziemy na jakiejs autostrado esce to po prostu nie jechac za
    nim bo po co sobie ograniczac widocznosc.

    Ale tego typu rozwazania uwazam za dokładnie to o czym pisałem -
    przykład brawu pomieszanej ze srednio madrym postepowaniem.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
    abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho


  • 104. Data: 2021-07-30 19:45:57
    Temat: Re: ten drugi. To z czego wynikały ?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-07-30 o 18:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...

    > znów uznałes ze mozesz jechac i jednoczesnie zajmowac głowe czyms
    > innym?
    > Zaczynam dostrzegac pewien wzór.

    Ten wzór pasuje do każdej osoby, która ma takie zdarzenia na koncie.
    A jak się jeździ, to się ma.

    > Brak koncentracji. Kazdemu sie zdarza, chociaz na twoim miejscu juz bym
    > odrobine sie zaczał nad sobia zastanawiac ;-)

    Owszem zastanawiam się :-). Rozważam w 2022 tramping po południowej
    Europie i właśnie nie wiem czy koncentracji mi wystarczy,
    bo pojadę bez zmiennika.



  • 105. Data: 2021-07-30 19:59:49
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik mk4 m...@d...nul ...

    >>> Jazda na dupie jesli chodzi o skutki ewentualnego kontaktu jest
    >>> mniej niebezpieczna niz jazda nie na dupie. Ot taki paradoks.
    >>
    >> To nie do końca prawda - znaczy jest pewna manipilacja w
    >> założeniach - jeśli chodzi o skutki kontaktu - tak. Jeśli chodzi
    >> o skutki ewentualnego kontaktu już nie - bo zwykle kontaktu nie
    >> będzie;)
    >>
    > No nie calkiem sie zgodze, zwlaszcza na autostradach i
    > ekspresowkach. Jak ktos ci siedzi na dupie to po prostu uważa i
    > jest skupiony. Zreszta, samochody nie zatrzymuja sie w miejscu. Do
    > najgorszych w skutkach zdarzen dochodzi jak ten dystans byl jednak
    > spory.
    >
    ty jestes az tak niedoswiadczonym kierowca czy tak brawurowym?

    > A swoja droga to fakty sa takie, ze jesli dojdzie do sytuacji, ze
    > ktos mi siadzi na dupie to wiem, że jechalem jak lajza i to jest
    > tylko i wylaczenie moja kulpa, ze do tego doszlo.

    Aha, a ja ci powiem ze to wynika z jakiejs dzikiej cieczki i z syndromu
    "kupy w gaciach"

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Obdarowany mówi dziękuję,
    a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish


  • 106. Data: 2021-07-30 19:59:49
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    > Ale ja nie komentowałem pierdolnięcia pieszego, tylko
    > sugestię, że nie należy wsiadać za kółko jak się jest
    > zdekoncentrowanym czy rozkojarzonym.

    W normalnej jezdzie miedzy gorszy dzien a "pierdolnałem kogos" jest
    jeszcze mnostwo szarosci.
    To nie jest wyscig F1 zeby miały decydowac dziesietne czesci sekndy.
    własnie po to sa te wszystkie odstepy, kierunkowskazy, ograniczenia
    predkosci...
    Jezeli jedziesz tak ze sekunda decyduje o zyciu twoim lub innego
    uczestnika ruchu to zle jedziesz.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
    wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta


  • 107. Data: 2021-07-30 21:14:54
    Temat: Re: ten drugi. To z czego wynikały ?
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 30.07.2021 o 18:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >>>> Na każde przejechane kilkaset tysięcy km przypada mi jakaś
    >>>> stłuczka i żadna nie wynikała z brawury czy głupoty
    >>>> (a jednak się wydarzyły)
    >>>
    >>> To z czego wynikały ?
    >>
    >> Dwie parkingowe:jedna ze zdenerwowania - wjechałem w słup tyłem,
    >> bo go nie zauważyłem, bo myśłałem o czym innym.
    >
    > CZyli brawura -wydawalo ci sie ze mozna jednoczesnie prowadzic pojazd i
    > myslec o niebieskich migdałach ;-)
    > Ale to zart - bo tak naprawde delikatne stłuczki mam w dupie.
    > Uszkodziłes sobie zderzak i... tyle. Nic sie nikomu nie stalo -
    > zdarzenie bez znaczenia.

    Póki słup nie okazał się człowiekiem.


  • 108. Data: 2021-07-30 22:41:37
    Temat: Re: ten drugi cię zabije
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-07-30 o 19:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >> Ale ja nie komentowałem pierdolnięcia pieszego, tylko
    >> sugestię, że nie należy wsiadać za kółko jak się jest
    >> zdekoncentrowanym czy rozkojarzonym.
    >
    > W normalnej jezdzie miedzy gorszy dzien a "pierdolnałem kogos" jest
    > jeszcze mnostwo szarosci.

    Są tacy kierowcy, którzy nie rozpoznają stanu spadku sprawności
    u siebie i jadą mimo wszystko. Niektórzy z nich powodują wypadki
    przy niewielkiej już szarości na tej skali a inni dopiero jak jest czarno.
    Nie ma jednego szablonu.


    > To nie jest wyscig F1 zeby miały decydowac dziesietne czesci sekndy.
    > własnie po to sa te wszystkie odstepy, kierunkowskazy, ograniczenia
    > predkosci...
    > Jezeli jedziesz tak ze sekunda decyduje o zyciu twoim lub innego
    > uczestnika ruchu to zle jedziesz.

    Sekunda w ruchu miejskim to jest kilkanaście metrów -
    chyba źle coś szacujesz, bo wiesz przecież, że zanim naciśniesz
    hamulec to ze dwa razy zdążysz powiedzieć k....a :-)
    Jak już kogoś przejedziesz, albo walniesz w inne auto,
    to będziesz miał wrażenie, że to trwało wieki (wiele sekund) zanim
    uderzyłeś, dojechałeś, że mogłeś zrobić coś innego,
    skręcić, odbić, ale wybrałeś źle i stało się.
    A jechałeś przepisowo i decydowały sekundy.


  • 109. Data: 2021-07-31 15:37:06
    Temat: Re: ten drugi
    Od: "Reyk8" <k...@y...pl>

    Użytkownik "mk4" <m...@d...nul> napisał w wiadomości
    news:sduos6$2kqpq$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >
    > jesli dojdzie do sytuacji, ze ktos mi siadzi na dupie to wiem, że jechalem
    > jak lajza i to jest tylko i wylaczenie moja kulpa, ze do tego doszlo.
    > --
    > mk4

    Jezeli jeździsz "jak łajza", to jeździj tylko prawym pasem.

    Najczęściej debile, znacznie przekraczający dozwoloną prędkość,
    "siedzą komuś na dupie".


  • 110. Data: 2021-07-31 16:02:41
    Temat: Re: ten drugi. To z czego wynikały ?
    Od: "Reyk8" <k...@y...pl>

    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:61025abb$0$512$65785112@news.neostrada.pl...

    > popchnąłem delikatnie poprzednika,
    > bo spodziewałem się, że pojedzie a ten się głupio zatrzymał bo bał się
    > tramwaju

    Czyli nie zachowujesz bezpiecznej odległości. Nawyk, czy przypadek ?

    > a kiedyś źle obliczyłem ile czasu zajmie mi zajęcie pasa
    > i się spotkałem z jadącym zbyt szybko innym użytkownikiem.

    czyli wymuszenie pierwszeństwa. Nawyk, czy przypadek ?

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: