eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmnowy telefon. Warunek: niski SAR
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 61. Data: 2009-11-17 08:46:16
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Dominik & Co <D...@i...com> writes:

    > Michal Jankowski napisał(a):
    >
    >> Widziales kiedys mikrofalowke? Nie gotuje na powierzchni...
    >
    > Zależy, jak zdefiniować "powierzchnię"...
    > Fale wnikają na głębokość ok. 2,5 cm (zależnie od zawartości wody)

    Wystarczająco głęboko - z punktu widzenia rozmiarów ludzkich kończyn,
    narządów i innych członków - żeby nie można było powiedzieć, że
    działają tylko na skórę czy coś w tym rodzaju.

    MJ


  • 62. Data: 2009-11-17 09:57:35
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Michal Jankowski napisał(a):

    > Wystarczająco głęboko - z punktu widzenia rozmiarów ludzkich kończyn,
    > narządów i innych członków - żeby nie można było powiedzieć, że
    > działają tylko na skórę czy coś w tym rodzaju.

    Zgadzam się w całej rozciągłości, szczególnie w aspekcie innych
    członków :-)

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 63. Data: 2009-11-18 22:38:56
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: TGor <g...@w...peel>

    Michal Jankowski pisze:
    > TGor <t...@g...pl> writes:
    >
    >> Oj chyba "mikrowela" działa na innej zasadzie niż ty myślisz.
    >
    > Nawzajem.
    >
    > MJ


    Ty taki jesteś od małego, czy od kolan?
    Kolega niżej ci napisał, że piszesz bzdury, ja byłem delikatniejszy. Ale
    jak chcesz, proszę.


  • 64. Data: 2009-11-20 23:04:07
    Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
    Od: Michał Kaczerowski <m...@g...com>

    On 10 Lis, 17:00, "qwerty" <q...@p...fm> wrote:
    > Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:c39d290c-73a7-4e6e-ae55-4759bbb45...@15
    g2000yqy.googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > >> Reszta (poza przyzwoitym telfonem, który nie gubi zasięgu) obojętna. Jest
    > >> tylko jeden warunek: w miarę niski SAR, czyli wskaźniki na ile komórka jest
    > >> telefonem, a na ile kuchenką mikrofalową ;)
    >
    > >> Idealem byłaby E 52, ale SAR=1.23, czyli dość dużo
    >
    > > ludzie to jednak mają fobie... a to wi-fi bedziesz wlaczal w jakims
    > > kombinezonie ochronnym? ;)
    > > sorry ale smieszne to jest.
    >
    > Akurat wi-fi mniej promieniuje, niż gsm.

    Co to znaczy mniej ?
    Promieniowanie elektromagnetyczne, bo o takim mówimy, ma konkretne
    wskaźniki.
    Co masz na myśli pisząc mniej ?

    --
    Pozdrawiam
    Michał Kaczerowski
    www.ambiens.pl


  • 65. Data: 2009-11-20 23:09:25
    Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
    Od: Michał Kaczerowski <m...@g...com>

    On 11 Lis, 22:54, Atlantis <m...@w...pl> wrote:
    > Waldek Godel pisze:
    >
    > > (stąd też widać głupotę tych co walczą ze stacjami BTS)
    >
    > Wiesz, ja to przerabiam w mojej miejscowości. Naprawdę idzie się nieźle
    > uśmiać widząc tych ludzi bojących się "promieniotwórczej wieży"
    > emitującej "rakotwórcze promienie śmierci". Byłem na kilku spotkaniach
    > "komitety obywatelskiego" i rzeczy jakich się nasłuchałem wystarczą mi
    > na całe życie. Zwykła metalowa wieża z nadajnikiem o mocy kilkunastu
    > watów na górze urosła do rangi "Czarnobyla na słupie". Nagle każda
    > dolegliwość okazała się być powodowaną przez "komórki". A top baby głowy
    > bolą, a to dzieci się uczyć nie chcą i dwóje przynoszą do domów, a to
    > sąsiad umarł na raka parę lat temu, a to Kowalskim się urodził syn z
    > zespołem Downa. Oczywiście na raka ludzie umierali i przed wynalezieniem
    > telefonu komórkowego, ale tego nie wytłumaczysz. Emerytki z (nie zawsze)
    > skończoną podstawówką wiedzą swoje. ;)
    > Próbowałem dyskretnie tłumaczyć, wyjaśnić, odwołać się do rozsądku. Nic
    > to nie dało. Paru krzepkich panów w tylnym rzędzie za mocno machało
    > pięściami, starsze panie chyba stwierdziły, że jestem masonem
    > przekupionym przez operatora. :)
    >
    > Odpuściłem sobie kiedy na drugim czy trzecim (już bardziej kameralnym)
    > spotkaniu ktoś wyjechał (całkiem poważnie) z opinią, że operatorzy
    > komórkowi przekupili naukowców (Wszystkich!? Na każdym uniwersytecie!?
    > Zapłacili i są w stanie zapłacić każdemu, kto jest gotów zweryfikować
    > zweryfikować wyniki "kupionych badań"?). Stwierdziłem, że to nie ma
    > sensu. Spora część z tych ludzi zwyczajnie nie łapie, że istnieje
    > związek pomiędzy faktem, iż ich telefon ma zasięg, a obecnością
    > "mrocznego emitera zabójczych fal" na jednym z pobliskich wzgórz.
    > Telefon działa sam z siebie, a wieża jesty budowana celem wywoływania
    > chorób.

    niestety i tak bywa...

    > To trochę jak ten ekolog z dowcipu domagający się likwidacji wszystkich
    > elektrowni, który zapytany przez dziennikarza skąd w takim razie
    > będziemy brać prąd odpowiedział: "Jak to? Przecież prąd już jest w
    > gniazdkach!" :)

    :)

    --
    Pozdrawiam
    Michał Kaczerowski
    www.ambiens.pl


  • 66. Data: 2009-11-20 23:15:32
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: Michał Kaczerowski <m...@g...com>

    On 12 Lis, 10:07, Marek <m...@p...onet.pl> wrote:
    > > Ale rozumiem, że pracowicie wyłączyłeś wszystkie inne źródła
    > > elektromagnetyczne w domu? Sieć bezprzewodową (swoją i sąsiadów), nie
    > > używasz mikrofalówki ani indukcyjnej płyty grzejnej, wyszukałeś sobie dom
    > > daleko od nadajników (to jak ten telefon będzie działał) i teraz pozostał
    > > ostatni element czyli telefon? Bo jak nie, to całość jest w zasadzie
    > > śmieszna - stąd i takie reakcje.
    >
    > Poczytaj trochę o propagacji fal radiowych a szczególnie o zależności
    > natężenia pola od odległości od nadajnika. Nie jest problemem do 2 W w
    > antene, problemem jest odległość od głowy podczas rozmowy. Czytałeś o
    > metodologii pomiarów SAR ? To Ci dużo wyjaśni.
    > Co do wyżej wymienionych żródeł EMC: w smogu elektromagnetycznym żyjemy i
    > żyć będziemy.Niektórzy producenci nawet próbują pozyskać z tego smogu...
    > energię do zasilania urządzeń elektronicznych. Wypadałoby dodać telefon
    > DECT wraz ze sposobem w jaki pracuje i... odkurzacz ;).
    >
    > Warto czasem się zastanowić, czy nie opłaca się trochę minimalizować
    > zagrożeń.

    Istnieją normy, przepisy z zakresu ochrony środowiska (ogół populacji)
    oraz przepisy ochrony pracy.
    Wartości przyjmowane przez nasze prawo są jednymi z najbardziej
    restrykcyjnych na świecie...

    --
    Pozdrawiam
    Michał Kaczerowski
    www.ambiens.pl


  • 67. Data: 2009-11-20 23:20:56
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: Michał Kaczerowski <m...@g...com>

    On 13 Lis, 11:13, Atlantis <m...@w...pl> wrote:
    > J.F. pisze:
    >
    > > Ale dasz glowe ze po 20 latach nie podnosi ryzyka bialaczki czy raka
    > > mozgu trzykrotnie ?
    >
    > Litości, ileż można... Przecież to promieniowanie nie pojawiło się po
    > raz pierwszy wraz z komórkami! Skończcie wreszcie z tym głupim argumentem!
    > Te częstotliwości są w użytku przynajmniej od drugiej wojny światowej,
    > kiedy to używano ich m.in. do radiolokacji (w komunikacji zaczęto je
    > stosować nieco później) zresztą z DUŻO większymi mocami.
    > Ale problem się nagle zrobił, gdy pobudowano maleńkie nadajniczki. ;)
    > Ba! Jeśli na chwilę zapomnimy o samych częstotliwościach i skupimy się
    > na mocy to wyjdzie nam ciekawa sprawa.

    Częstotliwość jest kluczowa...

    > BTS to z reguły kilka -
    > kilkanaście watów (niekiedy, z rzadka kilkadziesiąt).Wiesz z jaką mocą
    > nadawał maszt w Gąbinie pod Konstantynowem? Całe 2MW (słownie: dwa
    > miliony watów). Żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców przez
    > prawie dwadzieścia lat jego funkcjonowania nie zaobserwowano. A przecież
    >  było to standardem! Wielkie długo i średniofalowe nadajniki
    > funkcjonowały długimi dekadami, nieraz na obrzeżach miast (RTCN
    > Malczewskiego w Krakowie na ten przykład).
    >
    > To jakaś paranoja, że alarm podnosi się w czasach dla ktorych
    > charalterystyczna jest tendencja do DRASTYCZNEGO ograniczania mocy
    > nadajników. Kiedyś budowało się wielkie stacje nadawcze obejmujące
    > zasięgiem całe kontynenty.

    W tych samych pasmach co omawiane anteny z zakresu 900-2100MHz ?

    > Dzisiaj do łączności globalnej mamy satelity,
    >  podmorskie kable światłowodowe itp. Radio ma znaczenie lokalne (UKF FM,
    > trunking, GSM, 3G) albo wręcz BARDZO lokalne (WiFi, Bluetooth, DECT).
    >
    > Problem z wami jest taki, że upatrzyliście sobie jednego wroga. Nie
    > potraficie dostrzec braku logiki w swoich działaniach. To prawda - nie
    > wiesz na 100% czy promieniowanie telefonu komórkowego nie jest
    > szkodliwe. Nie wiesz tego odnośnie tysięcy innych czynników
    > wprowadzonych do twojego otoczenia w ostatnich dekadach. Upór w stosunku
    > do telefonów i BTSów jest więc nie tylko nielogiczny ale i po prostu
    > śmieszny.

    A tu jest dużo racji...

    > > Z niektorymi sie jednak walczy.
    >
    > Tak. WIEDZĄC na 100%, iż są szkodliwe. A i tak nie walczy się z takim
    > paranoidalnym zacięciem jak to robią przeciwnicy wież BTS. ;)
    >
    > > Ojciec zyl tak samo i raka nie mial :-)
    >
    > To gdzie problem z wieżą? ;)

    --
    Pozdrawiam
    Michał Kaczerowski
    www.ambiens.pl


  • 68. Data: 2009-11-20 23:23:35
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: Michał Kaczerowski <m...@g...com>

    On 14 Lis, 12:35, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Fri, 13 Nov 2009 11:13:47 +0100,  Atlantis wrote:
    > >J.F. pisze:
    > >> Ale dasz glowe ze po 20 latach nie podnosi ryzyka bialaczki czy raka
    > >> mozgu trzykrotnie ?
    > >Litości, ileż można... Przecież to promieniowanie nie pojawiło się po
    > >raz pierwszy wraz z komórkami! Skończcie wreszcie z tym głupim argumentem!
    > >Te częstotliwości są w użytku przynajmniej od drugiej wojny światowej,
    > >kiedy to używano ich m.in. do radiolokacji (w komunikacji zaczęto je
    > >stosować nieco później) zresztą z DUŻO większymi mocami.
    > >Ale problem się nagle zrobił, gdy pobudowano maleńkie nadajniczki. ;)
    >
    > A jak daleko mieszkasz od radaru, a jak daleko od BTS, a jak daleko od
    > komorki ?
    > W glosnikach komputera nie slysze radaru, nie slysze BTS, a komorke w
    > odleglosci 30cm slychac az za dobrze - to tez o czyms swiadczy.
    >
    > >Wiesz z jaką mocą
    > >nadawał maszt w Gąbinie pod Konstantynowem? Całe 2MW (słownie: dwa
    > >miliony watów).
    >
    > Inne czestotliwosci, inne anteny - trudno wprost porownac.
    >
    > >Żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców przez
    > >prawie dwadzieścia lat jego funkcjonowania nie zaobserwowano.
    >
    > Mieszkancy byli innego zdania :-) Czy slusznego to nie wiem.
    >
    > A z drugiej strony wiadomo ze ekspozycja na naprawde duza moc jest
    > szkodliwa. Zachodzi wiec pytanie gdzie lezy bezpieczna granica.

    Odpowiedź jest prosta.
    Granica jest jasno wytyczona przez nasze prawodawstwo, jak już
    wcześniej wspominałem, bardzo restrykcyjne w stosunku do światowych
    trendów.

    >
    > >Problem z wami jest taki, że upatrzyliście sobie jednego wroga. Nie
    > >potraficie dostrzec braku logiki w swoich działaniach. To prawda - nie
    > >wiesz na 100% czy promieniowanie telefonu komórkowego nie jest
    > >szkodliwe. Nie wiesz tego odnośnie tysięcy innych czynników
    > >wprowadzonych do twojego otoczenia w ostatnich dekadach. Upór w stosunku
    > >do telefonów i BTSów jest więc nie tylko nielogiczny ale i po prostu
    > >śmieszny.
    >
    > Telefon daje jednak relatywnie najwiekszy sygnal. Teraz pytanie czy
    > ktos "naraza sie" 5 minut dziennie, czy np 8h dziennie.
    >
    > >> Ojciec zyl tak samo i raka nie mial :-)
    > >To gdzie problem z wieżą? ;)
    >
    > Za Ojca wiezy nie bylo :-)
    >
    > J.


  • 69. Data: 2009-11-21 00:00:09
    Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Michal Jankowski wrote:

    > Wystarczająco głęboko - z punktu widzenia rozmiarów ludzkich kończyn,
    > narządów i innych członków - żeby nie można było powiedzieć, że
    > działają tylko na skórę czy coś w tym rodzaju.

    Zjawisko naskórkowości - bo tego się pewnie przyczepiłeś- nie ma nic
    wspólnego z ludzką skórą.


  • 70. Data: 2009-11-21 00:01:40
    Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    cpt. Nemo wrote:
    > Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
    > napisał w wiadomości news:hdmov7$vdv$1@news.onet.pl...
    >> Przypomnę, że moduł WiFi w komputerze sieje STALE mocą 50 mW.
    >>
    > Tylko jak jest wlaczony :)
    >

    Mógłbym się założyć, że jest włączony w 95 % używanych laptopów ;)
    Pomijam te, które mają wyraźnie oznaczony przycisk do
    włączania/wyłączania, tu obstawiałbym jakieś 70 %.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: