-
71. Data: 2009-11-21 09:17:09
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Michał Kaczerowski pisze:
> Częstotliwość jest kluczowa...
No i właśnie przed chwilą tłumaczyłem, że ludzkość bawi się tymi
częstotliwościami trochę dłużej niż przez czas istnienia telefonii
komórkowej. ;)
BTW ten sam argument o "kluczowej roli częstotliwości" pojawia się w
przypadku każdego zakresu. Gdybyś cofnął się w czasie do okresu, kiedy
nie było BTSów a ludziom przeszkadzały linie wysokiego napięcia pewnie
usłyszałbyś to samo, bo ta częstotliwość jest z kolei *za* *niska* ;)
> W tych samych pasmach co omawiane anteny z zakresu 900-2100MHz ?
Oczywiście, że nie. Teraz piję do owych "wielkich mocy" o których ktoś
tutaj wspominał. 2MW vs. kilkanaście watów. Chyba dostrzegasz przepaść? ;)
>> szkodliwe. Nie wiesz tego odnośnie tysięcy innych czynników
>> wprowadzonych do twojego otoczenia w ostatnich dekadach. Upór w stosunku
>> do telefonów i BTSów jest więc nie tylko nielogiczny ale i po prostu
>> śmieszny.
>
> A tu jest dużo racji...
Oczywiście, że mam. ;>
Generalnie opór względem postępu, oparty o irracjonalne lęki przed
"czymś co może zaszkodzić" jak dla mnie jest bezpodstawny. Ogólnie
bilans i tak jest wyraźnie dodatni - nauka, technika i medycyna
rozwiązały nieporównywalnie więcej problemów niż stworzyły przy okazji.
Średnia długość życia jest wyraźnie większa niż w czasach naszych
pradziadków, jego jakość poprawiła się nieporównywalnie, poznikało sporo
problemów.
Generalnie i tak wolę nasze "choroby cywilizacyjne" od głodu, malarii,
gruźlicy, cholery, czerwonki, tyfusu czy z drugiej strony - braku
dostępu do edukacji i informacji wśród ogromnej większości społeczeństwa.
Coś mi się wydaje, że za dwieście lat w opracowaniach historyków
protestujący przeciwko wieżom będą taką ciekawostką - przykładem lęku
przed nieznanym. Coś jak Indianie zrywający druty telegrafu. ;)
-
72. Data: 2009-11-21 09:23:28
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Atlantis <m...@w...pl>
qwerty pisze:
> Teraz też jest dużo promieniowania (np. mikrofalówki) i innych trucizn
> (chemitrails, szczepionki, modyfikowane genetycznie jedzenie). Dawki z
> BTS to znikome zagrożenie.
Te "trucizny" o których mówisz pozwalają nam jakoś utrzymać i wykarmić
to społeczeństwo. Aż boję się myśleć co by było, gdyby nie te wszystkie
"trucizny" dzięki którym udaje się nieprzerwanie wrzucać na rynek
odpowiednią ilość żarcia dla tych kilkudziesięciu milionów ludzi. ;)
Ja wiem, że gdy ma się trochę więcej w portfelu fajnie jest iść do
sklepu ze "zdrową żywnością" i kupić sałatę, która wyrosła na naturalnym
krowim nawozie, albo iść po chleb orkiszowy do dobrej piekarni.
Problem w tym, że w ten sposób całego społeczeństwa nie wykarmisz...
Mam nadzieję, że to ze szczepionkami było ironią, która wyblakła z
powodu braku odpowiedniego emoticona - gdyby nie akcja szczepień dopiero
mielibyśmy przerąbane...
-
73. Data: 2009-11-21 15:28:46
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Nov 2009 10:17:09 +0100, Atlantis wrote:
>Michał Kaczerowski pisze:
>> Częstotliwość jest kluczowa...
>
>No i właśnie przed chwilą tłumaczyłem, że ludzkość bawi się tymi
>częstotliwościami trochę dłużej niż przez czas istnienia telefonii
>komórkowej. ;)
bawi, ale nie tak powszechnie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Non-thermal_microwave_e
ffect
Z jednej strony - pisza ze w plynach niemal na pewno sie nie
obserwuje, z drugiej - ze w ogolnosci na reakcje wplynac potrafi.
>BTW ten sam argument o "kluczowej roli częstotliwości" pojawia się w
>przypadku każdego zakresu. Gdybyś cofnął się w czasie do okresu, kiedy
>nie było BTSów a ludziom przeszkadzały linie wysokiego napięcia pewnie
>usłyszałbyś to samo, bo ta częstotliwość jest z kolei *za* *niska* ;)
Bo po kazdym zakresie spodziewamy sie innego zachowania.
>Generalnie opór względem postępu, oparty o irracjonalne lęki przed
>"czymś co może zaszkodzić" jak dla mnie jest bezpodstawny.
Alez my wiemy ze to szkodzi - w duzej ilosci.
Teraz pytanie czy twoja wiara w polskie normy jest racjonalna :-)
No coz - jak pisalem, bardzo szkodliwe to nie jest, bo bysmy umierali
masowo.
>Coś mi się wydaje, że za dwieście lat w opracowaniach historyków
>protestujący przeciwko wieżom będą taką ciekawostką - przykładem lęku
>przed nieznanym. Coś jak Indianie zrywający druty telegrafu. ;)
Tylko czy z tego wynika ze mamy sobie dzis fundowac to wszystko
masowo, gdy tak calkiem nie jestesmy pewni na ile to nie/zdrowe ?
J.
-
74. Data: 2009-11-21 16:27:33
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> writes:
> Zjawisko naskórkowości - bo tego się pewnie przyczepiłeś- nie ma nic
> wspólnego z ludzką skórą.
Przyczepiłem się sformułowania, że przy 2GHz "prąd płynie po
powierzchni przewodnika, jakim jest ciało ludzkie", bo przy rozmiarach
ciała ludzkiego wnikanie mikrofal jest na tyle głębokie, że o
"płynięciu po powierzchni" nie można mówić.
A czy powierzchnia jest pokryta skórą czy nie, to faktycznie nie ma
nic do rzeczy.
MJ
-
75. Data: 2009-11-21 16:58:28
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Atlantis <m...@w...pl>
J.F. pisze:
> Alez my wiemy ze to szkodzi - w duzej ilosci.
> Teraz pytanie czy twoja wiara w polskie normy jest racjonalna :-)
Ja powiem więcej: to polskie normy są irracjonalne. Porównaj sobie
polskie przepisy określające maksymalne natężenie pola wokół BTSa np. z
amerykańskimi. Tylko uważaj na szczękę gdy będzie opadała. ;)
> Tylko czy z tego wynika ze mamy sobie dzis fundowac to wszystko
> masowo, gdy tak calkiem nie jestesmy pewni na ile to nie/zdrowe ?
Nie do końca to miałem na myśli. Zwyczajnie patrząc na historię to za
pięćdziesiąt lat okaże się, że szkodziło nam coś po czym nawet się tego
nie spodziewaliśmy. Natomiast działania krzykaczy, którzy byli pewni, iż
"wieża ich zabije" będą anegdotką - jak ci Indianie, papież zakazujący
stosowania oświetlenia gazowego na ulicach Rzymu, tudzież chłopi
uskarżający się na to, że krowy się nie niosą a kury mleka nie dają (a
może na odwrót?) w skutek wybudowania linii kolejowej. ;P
-
76. Data: 2009-11-24 08:56:08
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: "Jeremiasz" <a...@w...pl>
> ja bez żadnego problemu.
> A Ty zakazałbyś takowej rozmów z telefonu komórkowego? Bo natężenie pola
> EM
> jakie daje komórka z odległości 1 metra to kilka rzędów wielkości więcej,
> niz BTS ze 100m...
Ale masz jakieś wsparcie? Znaczy się wzory itp.? Jakbyś tak jeszcze policzył
SUMARYCZNĄ dawkę promieniowania jaką dostaje Twój mózg w ciągu kilku (nastu)
mniut rozmowy - bo tylko wtedy promieniuje komórka - oraz wystawiania
czaszki 24h/dobę - bo tyle proponuje na mózg BTS:-)
JA
-
77. Data: 2009-11-24 23:27:06
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 24 Nov 2009 09:56:08 +0100, Jeremiasz napisał(a):
>> jakie daje komórka z odległości 1 metra to kilka rzędów wielkości więcej,
>> niz BTS ze 100m...
>
> Ale masz jakieś wsparcie? Znaczy się wzory itp.? Jakbyś tak jeszcze policzył
Tak, takie ze szkoły średniej, z fizyki.
> SUMARYCZNĄ dawkę promieniowania jaką dostaje Twój mózg w ciągu kilku (nastu)
> mniut rozmowy - bo tylko wtedy promieniuje komórka
Nie tylko wtedy.
>- oraz wystawiania
> czaszki 24h/dobę - bo tyle proponuje na mózg BTS:-)
BTS ma sumaryczną moc mniej więcej 10 komórek. Natężenie pola maleje z
kwadratem odległości. Zatem natężenie pola od BTS-a ze 100m to:
10*1/10000=1/1000 natężenia pola jakie daje komórka z jednego metra.
Jeśli zaś mam komórke przy uchu, czyli od mózgu jakieś 0,1 metra, to BTS
daje natężenie pola równe 1/100000 natężenia komórki. Czyli minuta rozmowy
przez komórkę to odpowiednik 100000 minut 'napromieniowania' przez BTS.
Czyli 1667 godzin, czyli 69 DNI.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
78. Data: 2009-11-26 10:46:52
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: "Jeremiasz" <a...@w...pl>
>> SUMARYCZNĄ dawkę promieniowania jaką dostaje Twój mózg w ciągu kilku
>> (nastu)
>> mniut rozmowy - bo tylko wtedy promieniuje komórka
>
> Nie tylko wtedy.
Masz na myśli komunikację z BTS raz na ok. 4 godziny przez ok. 1-2 sek?
Faktycznie, totalnie zafałszowuje to wyniki obliczeń:-)
>>- oraz wystawiania
>> czaszki 24h/dobę - bo tyle proponuje na mózg BTS:-)
>
> BTS ma sumaryczną moc mniej więcej 10 komórek.
Skąd takie dane?
> kwadratem odległości. Zatem natężenie pola od BTS-a ze 100m to:
> 10*1/10000=1/1000 natężenia pola jakie daje komórka z jednego metra.
>
> Jeśli zaś mam komórke przy uchu, czyli od mózgu jakieś 0,1 metra, to BTS
Twój mózg jest 10cm pod powierzchnią czaszki? Hmm... To musi mieć ciekawie
małe rozmiary:-)
> daje natężenie pola równe 1/100000 natężenia komórki. Czyli minuta rozmowy
> przez komórkę to odpowiednik 100000 minut 'napromieniowania' przez BTS.
> Czyli 1667 godzin, czyli 69 DNI.
Weź jeszcze pod uwage, że w danej chwili jesteś w zasięgu minimum kilku
BTSów (jak nie kilkunastu w pewnych przypadkach)
Pozdro:)
-
79. Data: 2009-11-26 11:00:49
Temat: Re: telefon ...promieniowanie [OT]
Od: Dominik & Co <D...@i...com>
Jeremiasz napisał(a):
> Weź jeszcze pod uwage, że w danej chwili jesteś w zasięgu minimum kilku
> BTSów (jak nie kilkunastu w pewnych przypadkach)
To pikuś. Gorzej, że są inne, nieznane większości i dlatego tym
niebezpieczniejsze zagrożenia. Warto przeczytać!
----------------------------------------------------
-----------------------------------
Niewidzialny zabójca
Tlenek wodoru (ang. "dihydrogen monoxide", w skrócie DHMO) jest bezbarwny, bezwonny,
nie
ma smaku i zabija corocznie nieprzeliczone tysiące ludzi. Większość tych zgonów jest
spowodowana niezamierzonym wprowadzeniem DHMO do płuc, lecz niebezpieczeństwa
związane z
tą substancją nie ograniczają się do przypadków inhalacji. Przedłużony kontakt z
zestaloną
postacią DHMO powoduje rozlegle zniszczenia tkanek. Objawy spożycia DHMO mogą
obejmować
nadmierne pocenie się, zwiększenie ilości oddawanego moczu, a nawet zaburzenia
samopoczucia, nudności, wymioty i zaburzenia równowagi elektrolitycznej organizmu.
Pozbawienie dostępu do DHMO oznacza dla osób uzależnionych pewną śmierć.
DHMO:
- jest głównym składnikiem kwaśnych deszczów,
- przyczynia się do zwiększenia efektu cieplarnianego na Ziemi,
- może być przyczyną poważnych poparzeń
- współuczestniczy w procesach erozji gleb
- przyspiesza korozję wielu metali,
- może spowodować awarię urządzeń elektrycznych,
- zmniejsza skuteczność działania hamulców samochodowych,
- został wykryty w komórkach nieuleczalnych nowotworów złośliwych,
Zanieczyszczenie osiągnęło rozmiary epidemii!
Duże ilości tlenku wodoru zostały znalezione we właściwie wszystkich strumieniach,
jeziorach i zbiornikach współczesnej Ameryki. Ale skażenie nie ogranicza się do
jednego
kraju i przybrało zasięg globalny: substancje te znaleziono nawet w lodzie
Antarktydy. W
dolinach wielkich rzek DHMO powoduje niekiedy zniszczenia idące w miliony dolarów.
Pomimo zagrożeń, DHMO jest wciąż używany
- jako rozpuszczalnik i czynnik chłodniczy w przemyśle,
- w reaktorach jądrowych,
- w produkcji pianek z tworzyw sztucznych,
- jako opóźniacz zapłonu
- na wiele sposobów podczas okrutnych doświadczeń na zwierzętach,
- podczas rozprowadzania pestycydów; nawet po starannym spłukaniu otoczenie pozostaje
zanieczyszczone DHMO,
- jako dodatek do "szybkiej żywności" i innych produktów żywnościowych.
Fabryki zrzucają odpadowy DHMO do rzek i oceanów i nie udaje się tego w żaden sposób
powstrzymać, ponieważ ta praktyka jest wciąż legalna. Wpływ DHMO na dziką przyrodę
jest
również przeogromny i nie wolno nam tego dłużej ignorować.
Ten horror trzeba powstrzymać!
Rząd amerykański odmówił wprowadzenia zakazu produkcji, rozprowadzania i stosowania
tej
niebezpiecznej substancji chemicznej powołując się na jej "ważność dla stanu
gospodarki
narodowej". Faktycznie, marynarka i inne organizacje wojskowe prowadza eksperymenty z
DHMO
i projektują kosztujące miliardy dolarów urządzenia do kontrolowania i wykorzystania
DHMO
podczas wojen. Setki wojskowych instytutów wojskowych otrzymują całe tony DHMO za
pomocą
skomplikowanych instalacji podziemnych. Wiele z nich przechowuje zapasy DHMO do
używania w
przyszłości. Jeszcze nie jest za późno!
Zacznij działać TERAZ by uniemożliwić przyszłe skażenia. Dowiedz się więcej o tym
niebezpiecznym związku chemicznym. To, czego nie znasz, też może zaszkodzić tobie i
innym
na całym świecie.
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP
-
80. Data: 2009-12-15 05:57:40
Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Marek pisze:
>> ludzie to jednak mają fobie... a to wi-fi bedziesz wlaczal w jakims
>> kombinezonie ochronnym? ;)
>> sorry ale smieszne to jest.
> Szczęśliwi są ludzie, ktorzy są absolutnie pewni swojej wiedzy.
Na cos trzeba umrzec. Ja nosze od 12 lat komorki w kieszeniach spodni i
jakos mam dwojke slicznych dzieci :) A SAR Nokii 2110 obawiam sie ze
moglby cie porazic bodaj jest powyzej 5.