On Thu, 24 Sep 2009 23:34:54 +0200, "Grzegorz Niemirowski"
<g...@p...onet.pl> wrote:

>A.L. <a...@a...com> napisał(a):
>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>> A.L.
>
>Wystarczyło, żebyś zerknął w kalendarz.


No i co kalendarz by mi wyjasniel?...

A.L.

do góry

On 24.09.2009, A.L wrote:
> On Thu, 24 Sep 2009 23:34:54 +0200, "Grzegorz Niemirowski"
><g...@p...onet.pl> wrote:
>
>>A.L. <a...@a...com> napisał(a):
>>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>>> A.L.
>>
>>Wystarczyło, żebyś zerknął w kalendarz.
>
>
> No i co kalendarz by mi wyjasniel?...

Że to nie pora na zaliczenia.

--
Stanislaw Klekot

do góry

A.L. wrote:
> On Thu, 24 Sep 2009 17:41:54 +0200, Pawe? Kierski <n...@p...net>
> wrote:
>
>> A.L. wrote:
>> [...]
>>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>> Dla mnie nie wygląda. "Wyjątkowo dużo węzłów" to nie jest określenie,
>> które występuje w zadaniach na zaliczenie. Tam albo by nic nie było na
>> temat liczby węzłów, albo byłoby od razu "liczba węzłów nie mieszcząca
>> się w pamięci" albo coś równie ogólnego.
>
> Trudno. Dla mnie wyglada. Sam dawalem podobne tematy z podobnym
> (aczkolwiek nie identycznym) wymaganiem

Diabeł właśnie w szczegółach - różnica między "wyjątkowo dużo", a "tak
dużo, że nie mieści się w pamięci" jest dla mnie bardzo istotna w tym
kontekście.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

Stachu 'Dozzie' K. pisze:
> On 24.09.2009, A.L wrote:
>> On Thu, 24 Sep 2009 23:34:54 +0200, "Grzegorz Niemirowski"
>> <g...@p...onet.pl> wrote:
>>
>>> A.L. <a...@a...com> napisał(a):
>>>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>>>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>>>> A.L.
>>> Wystarczyło, żebyś zerknął w kalendarz.
>>
>> No i co kalendarz by mi wyjasniel?...
>
> Że to nie pora na zaliczenia.
Ekhm, właśnie koniec września/początek października jest dość "gorącym"
okresem. Ludzie, którzy nic nie zrobili przez całe wakacje mają ostatnią
szansę na zaliczenie przedmiotu.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

On Fri, 25 Sep 2009 07:12:55 +0000 (UTC), "Stachu 'Dozzie' K."
<d...@d...im.pwr.wroc.pl.nospam> wrote:

>On 24.09.2009, A.L wrote:
>> On Thu, 24 Sep 2009 23:34:54 +0200, "Grzegorz Niemirowski"
>><g...@p...onet.pl> wrote:
>>
>>>A.L. <a...@a...com> napisał(a):
>>>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>>>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>>>> A.L.
>>>
>>>Wystarczyło, żebyś zerknął w kalendarz.
>>
>>
>> No i co kalendarz by mi wyjasniel?...
>
>Że to nie pora na zaliczenia.

Sesja poprawkowa? Ostatnie terminy na oddanie projektow? Moj
kuzynek-student zasuwa az furczy

A.L.

do góry

On Fri, 25 Sep 2009 09:57:12 +0200, Pawe? Kierski <n...@p...net>
wrote:

>A.L. wrote:
>> On Thu, 24 Sep 2009 17:41:54 +0200, Pawe? Kierski <n...@p...net>
>> wrote:
>>
>>> A.L. wrote:
>>> [...]
>>>> Trzeba tak zadawac pytania zeby bylo jasne i pewne ze to nie na
>>>> zaliczenie. Tak jak napisales, wyglada na prosbe o gotowca
>>> Dla mnie nie wygląda. "Wyjątkowo dużo węzłów" to nie jest określenie,
>>> które występuje w zadaniach na zaliczenie. Tam albo by nic nie było na
>>> temat liczby węzłów, albo byłoby od razu "liczba węzłów nie mieszcząca
>>> się w pamięci" albo coś równie ogólnego.
>>
>> Trudno. Dla mnie wyglada. Sam dawalem podobne tematy z podobnym
>> (aczkolwiek nie identycznym) wymaganiem
>
> Diabeł właśnie w szczegółach - różnica między "wyjątkowo dużo", a "tak
>dużo, że nie mieści się w pamięci" jest dla mnie bardzo istotna w tym
>kontekście.

Dla mnie tez, ale Oryginalmy Pytacz nic na ten temat nie napisal

A.L.

do góry

Piotr Domownik pisze:
> Poszukuje osoby, ktora podejmie sie napisania modulu wyszukujacego
> najkrotsza droge w grafie nieskierowanym. Problemem jest wyjatkowo duza
> ilosc wezlow. Szczegoly na priv po przeslaniu wstepnych informacji.

Polecam zapoznac sie z idea homeomorfizmu grafow jesli masz ochote cos
sie nauczyc/rozwinac.
Robisz w zaleznosci od ilosci wezlow mln, miliardy itd kilka stopni
/poziomow wpomiedzy ktorymi grafy sa homeomorficzne zaczynasz od
prostego zgrubnego grafu on wyznacza sciezke majac ta sciezke
poprzezhomeomorfizm uzyskujesz subset z grafu homeomorficznego na
poziomie glebszym itd.

Wszystko zalezy jak wyznaczysz homemorfizm.
Np krawedzie skladajace sie na drogi pomiedzy miastami zamieniasz w
grafie na poziomie wyzej na pojedyncze krawedzie.

Proces wytworzenia jest kosztowny ale za to mozesz pozniej wyznaczac
najkrotsza sciezke nawet na ARM i 32MB majac na karcie pare GB danych.

do góry

> >cos dla mnie zrobil. Rozumiem ze ty żyjesz w rzeczywistosci gdzie projekty na
> >studia sie zamawia, patenty kradnie i obraza innych w usenecie.
>
> W Polsce, znaczy,

W zasadzie, w tym momencie, właściwą odpowiedzią będzie - spierdalaj.

PK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):

> Piotr Domownik pisze:
> > Poszukuje osoby, ktora podejmie sie napisania modulu wyszukujacego
> > najkrotsza droge w grafie nieskierowanym. Problemem jest wyjatkowo duza
> > ilosc wezlow. Szczegoly na priv po przeslaniu wstepnych informacji.
>
> Proces wytworzenia jest kosztowny ale za to mozesz pozniej wyznaczac
> najkrotsza sciezke nawet na ARM i 32MB majac na karcie pare GB danych.

Możesz napisać kilka zdań o tym jaka jest idea algorytmu o którym mówisz?
Nadaje się on do każdego grafu, czy tylko do niektórych?

Pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mariusz Marszałkowski pisze:
> arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
>
>> Piotr Domownik pisze:
>>> Poszukuje osoby, ktora podejmie sie napisania modulu wyszukujacego
>>> najkrotsza droge w grafie nieskierowanym. Problemem jest wyjatkowo duza
>>> ilosc wezlow. Szczegoly na priv po przeslaniu wstepnych informacji.
>> Proces wytworzenia jest kosztowny ale za to mozesz pozniej wyznaczac
>> najkrotsza sciezke nawet na ARM i 32MB majac na karcie pare GB danych.
>
> Możesz napisać kilka zdań o tym jaka jest idea algorytmu o którym mówisz?
> Nadaje się on do każdego grafu, czy tylko do niektórych?

Homeomorfizmu tlumaczyc nie ma sensu to jest opisane nawet na wiki.
Co do implementacji oczywiscie to inna kwestia:
Np prosty przypadek 2 grafy homeomorficzne.
Graf docelowy zawierajacy mlrd wezlow i krawedzi.
Analizujesz dane pod katem znaleznienia waskich gardeł tj cechy ktora
pozwala w prosty sposob uproscic owy graf do prostszej postaci w
jednoznaczny sposób.
Np jak opisalem na przykladzie drog, mozna podzielic krawedzie na te
tworzace miasta i te laczace je.
Te łaczące je wraz z wezlami redukujesz do jednego wezla w grafie
zgrubym reszte siatki traktujesz( wyznaczasz drogi) jako poalczenia
miedzy tymi wezlami maist jako pojedyncze krawdzie.
Jesli zachowany bedzie homeomorfizm tj jednoznaczny sposob konwersji
krawedzie poza maistami ktore przypadaja na krawedz w grafie zgurbym to
po wyznaczeniu trasy w grafie zgrubnym majac krawedzie tego grafu wprost
mozna ustalic ktore krawedzie z grafu dokladnego nalezy zaladowac.
Co ciekawe jesli owy homeomorfizm jest dokladny i spojny do wyznaczanie
drogi dokladnej na subsecie krawedzi juz mozna przeprowadzac kawalkami.

Sposobow na homeomorficzne przedstawienie moze byc wiele np
punkty granic gmin, powiatow na wezly grafu zgrubnego.

Proces wytworzenia grafow homeomorficznych jest kosztowny i wymaga
niezlej mocy i pamieci ale pozniej wynik tego prztworzenia mozna
wielokrotnie uzywac do wyznaczania drog w tani i szybki sposob na
niskiej mocy obliczeniowej urzadzeniach z mala iloscia ram.

do góry