Dnia 02-10-2010 o 19:13:32 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

[...]
> Od tysiaca lat wiecznie narzekamy na upadek obyczajow [inne nacje
> dluzej], a jezyk i tak sie zmienia. Nie bedzie rownania w gore,
> bo gdyby byla to dzis bysmy jak wszyscy cywilizowani ludzie po lacinie
> mowili :-P
>
> J.
>
> P.S. Mnie sie "w kombi" bardzo podoba :-)

I powinno, bo to jedno z niewielu "w ..." używane poprawnie.

pozdraiwam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

do góry

Dnia Sun, 03 Oct 2010 15:39:11 +0200, Mariusz Chwalba napisał(a):

>> P.S. Mnie sie "w kombi" bardzo podoba :-)
>
> I powinno, bo to jedno z niewielu "w ..." używane poprawnie.

Ale dopiero jak ktoś go do tego kombi włoży

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

do góry

Dnia 03-10-2010 o 15:56:02 Waldek Godel <n...@o...info> napisał(a):

>>> P.S. Mnie sie "w kombi" bardzo podoba :-)
>>
>> I powinno, bo to jedno z niewielu "w ..." używane poprawnie.
>
> Ale dopiero jak ktoś go do tego kombi włoży

Azalż samochody zwyczajowo w nadwozia już w fabrykach wkładają.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

do góry

On Sun, 03 Oct 2010 20:22:54 +0200, Mariusz Chwalba wrote:
>Dnia 03-10-2010 o 15:56:02 Waldek Godel <n...@o...info> napisał(a):
>>>> P.S. Mnie sie "w kombi" bardzo podoba :-)
>>> I powinno, bo to jedno z niewielu "w ..." używane poprawnie.
>> Ale dopiero jak ktoś go do tego kombi włoży
>Azalż samochody zwyczajowo w nadwozia już w fabrykach wkładają.

To chyba jakies stare, albo specjalne.

Teraz samochod osobowy to w zasadzie nadwozie. Z wlozonymi elementami.
Hm, moze i masz racje - nalezy mowic "dizel w kombi" :-)

Ale mnie sie podoba tez i "w automacie", oraz "w dieslu" - z
zastrzezeniem co do pisowni, "dizlu" raczej nie :-)


J.

do góry

Dnia 02-10-2010 o 15:20:05 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):

> Użytkownik "atman" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:i87bca$hj9$1@news.mm.pl...
>> Szukam dużej terenówki benzyna + gaz w automacie.
>
> Chodzi o resoraka włożonego do pralki?
> Czy do wypiekacza do chleba?

w klimie i na polaku ;))

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ca7554b$0$27045$6...@n...neostrad
a.pl...

> Nie jestem pewien czy duża terenówka wraz z benzyną i gazem zmieści się w
> jakimkolwiek automacie. Nie bardzo też wiem jakie zastosowanie mogłoby
> mieć takie cudo.

Cudo nie cudo. Śmiało kupiłbym ropniaka z automatyczną
skrzynią biegów ale filtr FAP/DPF przekreśla wybór.
Chciałbym mieć samochód z automatyczną skrzynią,
benzynowy, do 2l pojemności

> Wybór auta to pestka, ale w jakim automacie chciałbyś je umieścić?

Multitrocic lub tiptronic /nie wiem który automat jest bardziej
niezawodny ?

>> Chodzi mi o auto wysoko zawieszone
>> bo są drogi wiejskie.
>
> A może jeszcze wyżej, bo są szczyty tatrzańskie?

Wiejska, wysypana gryzem droga, bardzo głębokie koleiny po deszczu.

do góry

> Nie wiem jaki poziom cenowy cie interesuje i na ile terenowy ma to byc
> pojazd, ale ja zaproponuje chyba najlepszy terenowy samochod swiata:
> Mercedes G-Wagon.
> Jezdzilem tym troche i musze powiedziec, ze nie ma lepszego pojazdu na
> "bezdroza".
> Prosta konstrukcja czyni go bardzo malo awaryjnym i tanim w eksploatacji
> , chopc naturalnie mozna kupic super zbajerowana wersje. Zwlaszcza
> ostatnio produkowana G55 (ja jezdzilem ta "biedna" po armijna prawie 20
> letnia)
> .G-Wagon produkowany jest w wersji pelnego automatu, lacznie z blokada

G-Wagon to samochód nie dla mnie.
Myślę o Toyocie RAV4 i komforcie.
Poziom cenowy 50 tys.

do góry