eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowastroze moralnosci w SaturnieRe: stroze moralnosci w Saturnie
  • Data: 2011-12-05 10:05:19
    Temat: Re: stroze moralnosci w Saturnie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.12.2011 19:05, Marek Wyszomirski pisze:
    > W dniu 2011-12-04 16:56, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >>
    >>> Nie koniecznie nad każdą - może np. obejrzenie co dziesiątej lub co
    >>> setnej? Kontrola jakości coraz częściej polega na tym, że sprawdza się
    >>> nie całą partię, a losowo wybrane egzemplarze. A w przypadku zleceń
    >>> bardziej odpowiedzialnych (a do takich zaliczyłbym odbitki w dużym
    >>> formacie na wystawę) kontrola jakości powinna być dokładniejsza - i tu
    >>> uważałbym za całkiem prawdopodobne, ze laborant ogląda każdą odbitkę.
    >>
    >> Zakładając, że to standardowa procedura... jaki sens miałoby zatem
    >> przekazywanie komuś nieznajomemu dowodów własnego przestępstwa, hmm?
    >>
    >
    > Co Ty bredzisz??? Jakiego przestępstwa?!?
    > Bo jeśli chodzi ci o 'przestępstwo' polegające na spapraniu odbitek, to
    > po to się robi kontrolę jakości, aby wadliwych wyrobów klientowi nie
    > puszczać...
    >

    Zgubiłeś się ;)

    Patrz: początek wątku. Skoro (jak twierdzisz) oglądanie wszystkich
    odbitek to standardowa procedura w labach (powiedzmy że wiesz co piszesz
    - ja jeśli - z rzadka - robię odbitki idę do "budki" w np. fotojokerze)
    to osoba zawodowo zajmująca się fotografią powinna o tym wiedzieć.

    Wiedząc to dostarczyłaby im dowód przestępstwa?

    I żeby zakończyć ten nieszczęsny wątek:

    Jeśli jest się świadkiem przestępstwa przynoszącego szkodę osobom
    postronnym - tak, jak najbardziej popieram działania mające na celu
    zapobieżeniu lub wykryciu tego przestępstwa. Sam w ten sposób wykryłem
    oszusta podszywającego się parę lat temu pod Polską Akcję Humanitarną
    (aczkolwiek zamiast lecieć od razu z donosem na policję - najpierw
    skonsultowałem się z PAH, żeby nie narobić im niepotrzebnie dymu).

    Jednakże zasypywanie policji donosami o "podejrzanych osobach w okolicy"
    lub "niemoralnych" w czyjejś prywatnej opinii zachowaniach nie jest już
    właściwe, bo zawala policję bzdurną robotą i odrywa ich od ścigania
    prawdziwych przestępstw. Jeśli bym postępował zgodnie z wytycznymi "JA"
    (i chyba też twoimi, ale mniejsza - nie chce mi się już szukać)
    zwaliłbym znajomym sąsiada policję na głowę - bo w czasie ich
    nieobecności zajmowali się ich domem, a ja ich nie znałem. Sam poszedłem
    spytać, kim są i zweryfikowałem to z sąsiadem telefonicznie. Szybko,
    miło i bez trucia głowy policji.

    Ponadto zdecydowanie potępiam "kapowanie" w temacie "przestępstw" typu
    "a on palił trawkę u siebie w ogrodzie!" albo złośliwe donoszenie, że
    komuś na polu wysiało się trochę maków.

    Tak więc działać należy, ale nie w trybie histerycznej moherówy nie
    mającej nic do roboty, więc grzebiącej ludziom w śmieciach,
    podglądającej ich i podsłuchującej, i donoszącej o wszystkim "dziwnym"
    włącznie z kimś w klapkach wychodzącym sobie do osiedlowego sklepu, jak
    to zaleca "JA".

    Co do zdjęć będących początkiem wątku - kojarzenie gołego niemowlaka z
    seksem jest na prawdę chore... Jak w tym starym skeczu z dewiantem
    badanym przez psychiatrę pokazującego mu różne plamy i kształty
    geometryczne, które dewiantowi zawsze kojarzyły się z seksem. Komentarz
    badanego: "Ja? Zboczeńcem? A kto mi te wszystkie świństwa pokazuje?!".
    Estetyki zdjęć nie komentuję, bo dla mnie nieestetyczna jest też
    potężnie otyła kobieta nadwagą w obcisłych spodniach i sweterku - ale
    mam nadzieję na donoszenie o obecności takiego widoku nie będziesz
    nalegał, hmm? ;->

    Nie wiem jak w obecnych chorych czasach, ale dawniej brykające na plaży
    czy kąpane "au naturel" dzieci były standardowym zestawem zdjęć dumnych
    rodziców - i nikomu (poza pedofilami) z seksem się to nie kojarzyło.

    Tyle mojego i nie chce mi się więcej o tym gadać, zwłaszcza że
    przyplątali się zakłamani eks-ubecy...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: