W dniu 2011-07-04 22:07, Artur Maśląg pisze:

> Jeżeli nie zapłacisz w terminie 7 dni, to jest jednoznaczne z odmową
> przyjęcia.

Owszem, ale dostając propozycję mandatu karnego, dostaję pouczenie o
prawie do odmowy. Jeżeli podam przyczyny odmowy, to te wyjaśnienia
zostaną dostarczone do sądu wraz z wnioskiem o ukaranie i jest spora
szansa że ktoś to przeczyta.

Natomiast tu jak minie 7 dni, to zostanie tylko skierowany wniosek o
ukaranie do którego nie będę się mógł w ten sposób ustosunkować.
Zostanie mi tylko wnieść sprzeciw od wyroku w trybie nakazowym, co
przełączy rozprawę w tryb normalny i w zasadzie skutkuje koniecznością
pojawienia się na rozprawie jeżeli chce się mieć możliwość obrony.
Czyli ogólnie będzie to upierdliwe.


> Dodatkowo sam się przyznałeś, że prowadziłeś pojazd, który
> został na zdjęciu uwieczniony...

Ale jakie dodatkowo?
Dostałem wezwanie do wskazania kierującego, wskazałem że kierującym
byłem ja. A tymczasem tydzień później dostaję mandat za _niewskazanie_.
Trochę jakby bezsensu. Czyż nie?

Bo ja wskazałem kierującego, odmówiłem jedynie przyjęcia mandatu za
przekroczenie prędkości.

do góry

W dniu 2011-07-04 21:19, Tomasz Pyra pisze:

> Niezły burdel tam mają te wiejskie strażniki z Człuchowa.

Ja miałem "zdarzenie" 23.05, nie pamiętam nazwy miejscowości, ale jakoś
za Człuchowem...
Wysłałem korespondencję z informacją, że w dniu tym a tym auto użyczyłem
żonie. Zasugerowałem też Panu Komendantowi, żeby sobie odpuścił, bo nie
ma rozporządzenia...na razie cisza.

Aha. Nie wypełniałem tego totolotka, gdyż nie mam takiego obowiązku. Ot
wysmarowałem pismo...

M.

do góry

W dniu 2011-07-04 21:59, Tomasz Pyra pisze:

> Wygląda to na taki wybieg, że w czasie 7 dni nie dostarczą mi go pocztą,
> a ja nie zdążę wysłać odmowy przyjęcia z uzasadnieniem, po to żebym nie
> miał możliwości dostarczyć przyczyny odmowy przed rozpatrzeniem sprawy w
> trybie nakazowym.

Ależ Twoje uzasadnienie nie ma znaczenia...
Sąd w (bodajże) Szczecinku karze jak leci, obojętnie co straszaki wpiszą
we wniosku. Taka procedura.
Jak chcesz argumentować to możesz wnieść sprzeciw jak dostaniesz wyrok
nakazowy do domu. I warto to zrobić....Wiem o czym piszę, bo moja mama
(moją ręką) walczyła z Białym Borem. Skutecznie, po wniesieniu sprzeciwu
od ponad roku jest cisza...za miesiąc wykroczenie się przedawnia.

M.

do góry

Użytkownik "MariuszM" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iut9qf$qb7$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-07-04 21:59, Tomasz Pyra pisze:
>
>> Wygląda to na taki wybieg, że w czasie 7 dni nie dostarczą mi go pocztą,
>> a ja nie zdążę wysłać odmowy przyjęcia z uzasadnieniem, po to żebym nie
>> miał możliwości dostarczyć przyczyny odmowy przed rozpatrzeniem sprawy w
>> trybie nakazowym.
>
> Ależ Twoje uzasadnienie nie ma znaczenia...
> Sąd w (bodajże) Szczecinku karze jak leci, obojętnie co straszaki wpiszą
> we wniosku. Taka procedura.
> Jak chcesz argumentować to możesz wnieść sprzeciw jak dostaniesz wyrok
> nakazowy do domu. I warto to zrobić....Wiem o czym piszę, bo moja mama
> (moją ręką) walczyła z Białym Borem. Skutecznie, po wniesieniu sprzeciwu
> od ponad roku jest cisza...za miesiąc wykroczenie się przedawnia.

czego nie rozumiem - przedawnić sie może coś, do czego jeszcze nie wszczęto
postępowania..
Co pomijam?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

W dniu 2011-07-04 23:10, Kuba (aka cita) pisze:
>
> Użytkownik "MariuszM" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:iut9qf$qb7$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-07-04 21:59, Tomasz Pyra pisze:
>>
>>> Wygląda to na taki wybieg, że w czasie 7 dni nie dostarczą mi go pocztą,
>>> a ja nie zdążę wysłać odmowy przyjęcia z uzasadnieniem, po to żebym nie
>>> miał możliwości dostarczyć przyczyny odmowy przed rozpatrzeniem sprawy w
>>> trybie nakazowym.
>>
>> Ależ Twoje uzasadnienie nie ma znaczenia...
>> Sąd w (bodajże) Szczecinku karze jak leci, obojętnie co straszaki
>> wpiszą we wniosku. Taka procedura.
>> Jak chcesz argumentować to możesz wnieść sprzeciw jak dostaniesz wyrok
>> nakazowy do domu. I warto to zrobić....Wiem o czym piszę, bo moja mama
>> (moją ręką) walczyła z Białym Borem. Skutecznie, po wniesieniu
>> sprzeciwu od ponad roku jest cisza...za miesiąc wykroczenie się
>> przedawnia.
>
> czego nie rozumiem - przedawnić sie może coś, do czego jeszcze nie
> wszczęto postępowania..
> Co pomijam?

Karalność w sprawie o wykroczenia ustaje po roku od popełnienia.
Ale jeżeli wszczęto postępowanie, to po dwóch latach.
Art. 45 KW

do góry

W dniu 2011-07-04 23:10, Kuba (aka cita) pisze:

> czego nie rozumiem - przedawnić sie może coś, do czego jeszcze nie
> wszczęto postępowania..
> Co pomijam?
Jeżeli wszczęto postępowanie karalność wykroczenia ustaje po 2 latach.

M.

do góry

On Mon, 04 Jul 2011 23:26:23 +0200, MariuszM wrote:
>W dniu 2011-07-04 23:10, Kuba (aka cita) pisze:
>> czego nie rozumiem - przedawnić sie może coś, do czego jeszcze nie
>> wszczęto postępowania..
>> Co pomijam?
>Jeżeli wszczęto postępowanie karalność wykroczenia ustaje po 2 latach.

Jakie postepowanie ? Sadowe, policyjne, strazackie ?

Bo ja mam czarno na bialym na pismie z sadu ze wystarczyl rok, mimo ze
prokurator od poczatku postepowal.

J.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e12125a$0$2448$6...@n...neostrada
.pl...

> Tym razem wystawili mi już mandat zaoczny za "niewskazanie kierowcy, który
> przekroczył dopuszczalną prędkość."

a oni mają już w ogóle prawo pytać o to, a tym bardziej karać za
niewskazanie?

do niedawna robili to bezprawnie, ale coś się miało pozmieniać, więc pytam
tak na wszelki wypadek

do góry