-
21. Data: 2017-04-16 09:08:17
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 15 Apr 2017 22:49:25 +0200, Nix napisał(a):
> Czy zbyt mały luz zaworowy - podałem w pierwszym poście- ( głównie
> ssący) może zmniejszyć ciśnienie sprężania ???
Raczej nie. Silnik przy rozruchu kręci się wolno, czasu na zassanie jest
dosyć bez względu na wielkość luzu, pod warunkiem że jednak jakiś jest
:) Odpuść z tym silnikiem, regulacja to by była kosmetyka.
--
Jacek
I hate haters.
-
22. Data: 2017-04-16 10:00:56
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...
>> Czy zbyt mały luz zaworowy - podałem w pierwszym poście- ( głównie
>> ssący) może zmniejszyć ciśnienie sprężania ???
>
> Raczej nie. Silnik kręci się wolno, czasu na zassanie jest dosyć. Odpuść
> z tym silnikiem, to by była kosmetyka.
Ostatnio po załozeniu gazu w silniku ten zaczął mi brać olej - zrobiłem
więc mały remont z wymianą pierścieni, sprawdzeniem głowicy etc.
Silnik 1,6 16V we fiacie Doblo. Koszt około 1500zł.
Kolega taki sam silnik ale we fiacie multipla, też zagazowany, wymienił w
całości płacąc 350 za silnik plus 500 za wymianę. W sumie to nie wiem który
sposób jest lepszy :)))
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert
-
23. Data: 2017-04-16 10:42:53
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-04-15 o 20:54, Zenek Kapelinder pisze:
> I te pierscienie robia za uszczelki. To pierscienie sa uszczelkami czy nie sa? Poza
tym lotny jestes jak plyta chodnikowa.
Nie są uszczelkami. Jak sama nazwa mówi "uszczelka" ma za zadanie
uszczelnić czyli całkowicie uniemożliwić przenikanie płynów czy gazów.
Pierścienie zgarniające (olejowe) niczego nie uszczelniają, a ich
zadaniem jest zgarnianie nadmiaru oleju, jednocześnie pozostawiając na
powierzchni cylindra mikroskopijną warstwę filmu olejowego, po którym
poruszają się pierścienie kompresyjne.
Aby kompresja z cylindra nie przedostawała się do bloku silnika stosuje
są pierścienie kompresyjne. Ale tych także nie można nazywać
uszczelkami, bo one nie uszczelniają idealnie. One się ślizgają po
filmie olejowym i to właśnie olej jest tym uszczelniaczem, który
uszczelnia szczelinę pomiędzy pierścieniem, a cylindrem oraz szczelinę,
w tłoku, w któej osadzony jest pierścień.
Aby ten film olejowy lepiej się utrzymywał na ściankach cylindra to
powierzchnię cylindra po wyszlifowaniu specjalnie się "niszczy",
wytwarzając na jej powierzchni mikrorysy pod różnymi kątami. Ten proces
nazywa się honowaniem.
Co zaś się tyczy problemu autora wątku.
Zbyt mały luz na zaworach może pogorszyć kompresję, ale tylko w
silnikach bez samoregulatorów.
Pytasz o regulację zaworów, ale wydaje mi się, że w tym silniku raczej
nie reguluje się zaworów, bo chyba ten silnik jest wyposażony w
samoregulatory. W takiej sytuacji nie powinno być żadnych luzów, a
jeżeli jakieś są to znaczy, że samoregulatory są do wymiany, albo
zapchane są kanały olejowe czy filtr oleju lub też uszkodzona jest pompa
olejowa.
Jeżeli zaistniałby któryś z ww problemów to objawiłoby się to
charakterystycznym, głośnym stukaniem samoregulatorów.
Kwestią słabej kompresji to może być wiele powodów:
- Zużyte pierścienie na tłoku. To najmniej prawdopodobna przyczyna.
Która z resztą nie pojawia się z dnia na dzień. Poprzedzona jest
stopniowym traceniem mocy silnika przez kilka lat.
- Mogą być wypalone pierścienie kompresyjne. Sytuacja jak wyżej. Też nie
pojawiają się problemy z dnia na dzień.
- Pęknięte pierścienie kompresyjne.
- Pierścienie mogą być zapieczone (zaklinowane). Jest to najczęstszą
przyczyną przegrzania silnika. Przegrzanie silnika zaś może wystąpić z
powodu awarii termostatu lub wentylatora. Rzadko się zdarza, żeby od
razu zapiekły się wszystkie pierścienie na wszystkich tłokach.
- Wżery w cylindrze. Mogą się pojawić jak auto więcej stoi niż jeździ.
Ale tu także pojawia się stopniowy spadek mocy.
- Wypalone lub uszkodzone zawory.
- Mikropęknięcia wokół gniazd zaworowych
- Słaby film olejowy. Może być spowodowany słabym rozprowadzaniem oleju
np. na skutek zapchania układu olejowego lub uszkodzeniem pompy
olejowej. Może też być spowodowany zbytnim wygładzeniem cylindra i
utratą warstwy rys po honowaniu.
Problemy z odpalaniem na zimnym silniku mogą mieć także inną przyczynę
np. zbyt niskie ciśnienie paliwa na wtryskiwaczach lub uszkodzone
wtryski, które zbyt słabo rozpylają olej napędowy. Może też być zapchany
filtr paliwa. Może być problem z rozregulowaniem się pompy wtryskowej.
Kolejnym problemem mogą być uszkodzone świece żarowe i na Twoim miejscu
od nich bym rozpoczał. Niestety stare silniki Diesla raczej kiepsko palą
bez świec, nawet jak powietrze ma temperaturę +20'C.
.
Tylko nowe konstrukcje silników wysokoprężnych i o bardzo dużej
kompresji potrafią odpalać bez świec żarowych przy -5'C
-
24. Data: 2017-04-16 10:45:16
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-04-15 o 23:05, Nix pisze:
> W dniu 2017-04-15 o 22:57, Zenek Kapelinder pisze:
>> luz jest po to zeby zawor sie zamknal a nie po to zeby sie
>> maksymalnie otworzyl. Przy pomiarze setka luzu bedzie tak samo dobra
>> jak pol milimetra. Jak nie Twoj samochod to zrob tak zeby nie stal
>> sie Twoj. Chyba ze Ci sie bardzo podoba i jestes sklonny zrobic w nim
>> stosunkowo droga naprawe zeby jezdzil, przechodzil przeglady itp.
>>
>
> wziąłem w google pierwszy lepszy link i tu czytam :
>
> "Natomiast zbyt mały luz lub jego brak może doprowadzić do niepełnego
> zamykania zaworu i spadku ciśnienia w komorze spalania."
>
> Czy to są fakty czy naginane fakty ?
Zbyt mały luz zaworowy w silnikach, które nie posiadają samoregulatorów.
W silnikach, które wyposażone są w samoregulatory luzów nie ma. Zawory
zawsze pracują na styk.
-
25. Data: 2017-04-16 11:01:12
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 16 Apr 2017 08:00:56 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Kolega taki sam silnik ale we fiacie multipla, też zagazowany, wymienił w
> całości płacąc 350 za silnik plus 500 za wymianę. W sumie to nie wiem który
> sposób jest lepszy :)))
O tym też pomyślałem :) W wielu przypadkach taniej wyjdzie przekładka
silnika na taki o mniejszym przebiegu lub naprawiony. W zamierzchłych
czasach zatarłem wał w silniku od 126p. Mimo że miał niewielki przebieg,
taniej było kupić nowy :)
--
Jacek
I hate haters.
-
26. Data: 2017-04-16 13:17:43
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak do mnie rozmawiasz to straciles czas. 1/4 wiedzy jaka mam o silnikach glowe by Ci
rozjebala.
-
27. Data: 2017-04-16 13:34:51
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-04-16 o 13:17, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak do mnie rozmawiasz to straciles czas. 1/4 wiedzy jaka mam o silnikach glowe by
Ci rozjebala.
W rzeczy samej, myślę, że Twoja wiedza nas wszystkich rozpierdala
....... śmiechem.
-
28. Data: 2017-04-16 15:39:15
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Glupi to sie do wszystkiego smieje. Nawet powiedzonko na ten temat powstalo, smieje
sie jak glupi do sera.
-
29. Data: 2017-04-16 21:32:48
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-04-15 o 11:05, Nix pisze:
> Pytam, bo nie chciałbym żeby rachunek za w/w regulację przewyższył
> wartość auta ;-)))))
Ponieważ jak dowiedziono, silnikowi już nic nie zaszkodzi dolej do oleju
silnikowego jakiegoś "moto doktora", który być może polepszy jego działanie.
Jak mi opowiadał szwagier, jego stary silnik po kilkudziesięciu
kilometrach od wlania dodatku dostał w sposób gwałtowny zwiększenia mocy
i pracował poprawnie jeszcze długie lata.
Twierdził, że pierścionki zaczęły poprawnie pracować.
Wiec kwestią jest jaki dodatek będzie najlepszy.
Może wypowiedzą się praktycy tematu.
Można także dolać do ON coś co wyczyści wtryskiwacze.
Ostatnio była w Motorze bardzo pozytywna opinia po testach o takim dodatku.
-
30. Data: 2017-04-18 01:39:47
Temat: Re: stary diesel nie chce odpalać - fiesta 1.8D
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 15 Apr 2017 19:55:25 +0200, Irek.N. napisał(a):
> Miałem w moim mondeo 5 takich silników, zanim zrozumiałem że to
> kompletne dziadostwo i sprzedałem wozidło w diabły.
> Silnik znakomicie odpalał zaraz po generalnym remoncie, ale co z tego,
> skoro rozleciał się po paru tysiącach km.
To remontujacy do d* :-)
> Wszystkie silniki jakie
> kupowałem jako używane miały jakieś niedostatki i zazwyczaj były
> problemy z odpalaniem przy -20C.
Ale mu tu na razie o -10.
> Oleju faktycznie nie brał, żaden. Pracowały przyzwoicie (nie klekotały
> jakoś nadmiernie). Spalanie też niczego sobie, tylko to francowate
> zapalanie na mrozach i ciągłe wymienianie połówek silnika na cały. :(
Mialem takie dwa (tzn 1.8TD z mondeo 1 i 2) , z przebiegiem 250+to co
nie wiedzialem, i mam calkiem odmienne zdanie - mechanika nie
widzialy, spalanie troche za duze, na mrozie, takim do -20 sobie
radzily ... az do ostatniej zimy - auto juz rzadko jezdzone i cos nie
chce zapalic. Ale po ~15s krecenia pali.
A mrozy byly znikome.
J.