eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysprzedawane auta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 51. Data: 2010-05-01 22:58:02
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia 1 May 2010 18:17:52 +0200, to napisał(a):

    >> Nie masz. Nie stać cię na jego wydobycie. W każdym aucie powinien być
    >> inny co przekreśla opłacalność.
    >
    > Ale metoda wydobycia taka sama. A brak opłacalności to tylko Twoje błędne
    > założenie.

    To złam PS3. Powodzenia.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 52. Data: 2010-05-01 23:20:42
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: to <t...@a...xyz>

    Borys Pogoreło wrote:

    >> Ale metoda wydobycia taka sama. A brak opłacalności to tylko Twoje
    >> błędne założenie.
    >
    > To złam PS3. Powodzenia.

    Konkretnie co tam jest do złamania? Nie znam się na konsolach do gier.

    --
    cokolwiek


  • 53. Data: 2010-05-02 01:06:11
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia 1 May 2010 23:20:42 +0200, to napisał(a):

    >> To złam PS3. Powodzenia.
    >
    > Konkretnie co tam jest do złamania? Nie znam się na konsolach do gier.

    Wszystko jest przepuszczone przez chip kryptograficzny z zaszytym głęboko
    w krzemie kluczem głównym. System nie wystartuje bez tego układu. Po ponad
    trzech latach ciągłej walki znaleźli metodę na obejście tego za pomocą
    błędu w sprzęcie, nie pokonali samego mechanizmu.

    No, znalazłem w końcu ten wpis:
    http://streetskaterfu.blogspot.com/2010/01/ps3-is-ha
    cked-urban-legend-continues.html

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 54. Data: 2010-05-02 01:14:02
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Sun, 2 May 2010 01:06:11 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

    > Wszystko jest przepuszczone przez chip kryptograficzny z zaszytym głęboko
    > w krzemie kluczem głównym. System nie wystartuje bez tego układu. Po ponad
    > trzech latach ciągłej walki znaleźli metodę na obejście tego za pomocą
    > błędu w sprzęcie, nie pokonali samego mechanizmu.
    >
    > No, znalazłem w końcu ten wpis:
    > http://streetskaterfu.blogspot.com/2010/01/ps3-is-ha
    cked-urban-legend-continues.html

    I jeszcze aktualizacja, jak koleś obszedł pierwszą linię obrony:
    http://rdist.root.org/2010/01/27/how-the-ps3-hypervi
    sor-was-hacked/

    Niewykluczone, że gdyby do tego dobrali się ludzie dysponujący porządną
    technologią i wiedzą, z techniczną możliwością dobrania się do wnętrza
    chipa, to by dali sobie z tym radę. Pytanie na ile to ma sens w przypadku
    cofania liczników...

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 55. Data: 2010-05-02 01:16:31
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sun, 2 May 2010 01:06:11 +0200, Borys Pogoreło
    <b...@p...edu.leszno> wrote:

    > Po ponad
    > trzech latach ciągłej walki znaleźli metodę na obejście tego za pomocą
    > błędu w sprzęcie, nie pokonali samego mechanizmu.

    Metoda równie dobra, jeśli tylko skuteczna.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 56. Data: 2010-05-02 01:25:42
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Sat, 1 May 2010 23:16:31 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

    >> Po ponad
    >> trzech latach ciągłej walki znaleźli metodę na obejście tego za pomocą
    >> błędu w sprzęcie, nie pokonali samego mechanizmu.
    >
    > Metoda równie dobra, jeśli tylko skuteczna.

    Amatorzy tego sprzętu nie projektowali, PS3 jest zabezpieczone na wypadek
    przełamania zabezpieczeń supervisora. Wielki szum w styczniu i.. cisza.

    Wszelkie elektroniczne kombinacje są do obejścia (pytanie jakim kosztem).
    PS3 jest tanie, to łamią go zapaleńcy. Przy kradzionych autach za 500k
    zaczyna się opłacać szukać dobrych zawodowców. Ale do samej korekty
    przebiegu... Może nie doceniam tego rynku?

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 57. Data: 2010-05-02 01:29:51
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: to <t...@a...xyz>

    Borys Pogoreło wrote:

    > Wszystko jest przepuszczone przez chip kryptograficzny z zaszytym
    > głęboko
    > w krzemie kluczem głównym. System nie wystartuje bez tego układu. Po
    > ponad trzech latach ciągłej walki znaleźli metodę na obejście tego za
    > pomocą błędu w sprzęcie, nie pokonali samego mechanizmu.

    Tak przypuszczałem, że pewnie szyfrowana jest całość jakaś metodą
    "hardwarową". Chciałbyś zastosować podobne rozwiązanie w samochodzie,
    żeby utrudnić modyfikacje stanu licznika? ;)

    --
    cokolwiek


  • 58. Data: 2010-05-02 01:44:50
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: to <t...@a...xyz>

    megrims wrote:

    > Żeby to było to samo, ale nie jest. Jeśli uważasz, że to samo, to kup
    > dokładnie taki sam proszek, kawę albo perfumy w sklepie w Polsce albo w
    > Niemczech. Perfumy to dobry przykład - poczujesz różnice.

    A skąd wiesz, że "tarcze BMW" kupione teraz to będzie to samo, co "tarcze
    BMW" kupione rok temu? Myślisz, ze BMW nie może zmienić specyfikacji czy
    wręcz poddostawcy tarcz?

    > To, że np. Textar robi części do konkretnej marki nie oznacza, że weźmie
    > dokładnie taką samą stal do tarcz, dla tej marki i do wolnej sprzedaży.
    > Troche już wymieniłem tarcz w swoim życiu i różnica w materiale jest.
    > Jesteś pewien, że nie ma zapisów w umowie pomiędzy BMW a Textar, że
    > tarcze, które idą do oficjalnego kanału BMW muszą być materiałowo
    > lepsze, bo BMW chce mieć uzasadnienie, aby ich tarcze były 2x droższe?

    Na pewno duża część ceny "tarcz BMW" to logo BMW, na pewno też seryjne
    tarcze do zwykłych modeli BMW nie są najlepsze na świecie.

    >> Albo, że tarcze i klocki które oferuje aso bmw są najlepsze z
    >> możliwych?
    > Parę razy zastosowałem zamienniki i nie nie byłem zadowolony: po paru
    > tys km drżenie steru przy hamowaniu, jakieś dźwięki itp.

    Może zastosowałeś kiepskie zamienniki?

    > > Albo, że Twoje auto jest najbezpieczniejsze z możliwych?
    > Tego nie będę komentował

    Dlaczego? Ograniczanie bezkompromisowości w kwestii bezpieczeństwa do
    konkretnego modelu auta jest nielogiczne.

    --
    cokolwiek


  • 59. Data: 2010-05-02 09:10:15
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    to wrote:
    > Tak przypuszczałem, że pewnie szyfrowana jest całość jakaś metodą
    > "hardwarową". Chciałbyś zastosować podobne rozwiązanie w samochodzie,
    > żeby utrudnić modyfikacje stanu licznika? ;)

    Widzisz jakieś problemy technologiczne? Wiele uC ma wbudowane crypto
    engine. Pierwszy z brzegu:

    http://tinyurl.com/32mt62x

    To jest Sci-Fi tylko w motoryzacji. Reszta świata używa tego na codzień.


  • 60. Data: 2010-05-02 09:17:12
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hrgrg7$7qg$1@usenet.news.interia.pl...
    >W dniu 2010-05-01 11:08, Marcin Jan pisze:
    >> megrims pisze:
    >> /..../
    >>
    >> zaczynam się zastanawiać: Serwisowane było w ASO, którego
    >>> już nie ma. Faktur też już nie ma (minęło więcej niż 5 lat).
    >>> Odpisuje, że auto miało w 2003 roku coś około 250.000 km.
    >>>
    >>> A on mi odpisał, że kupił to auto parę miesięcy temu
    >>> z przebiegiem.. uwaga.. 160.000 km.
    >>>
    >>> Załamka, nic dodać nic ująć. To chyba standard.
    >> *
    >> kiedyś kiedyś mieliśmy golfa II, jak go wstawialiśmy do komisu to miał
    >> ca. 150. tys km i dość szybko został sprzedany. Po roku patrzę a ten
    >> nasz golf znów jest w tym samym komisie z przebiegiem 130 tys.
    >> pozdrawiam
    >> marcin
    >
    > Żona jeździ E90'2005 kupionym od nowości. Teraz ma 160kkm. Czasem oglądam
    > takie auta z tego samego roku albo i młodsze z takim przebiegiem, to muszą
    > mieć ze 300 albo więcej ale nie 160kkm. Łyse kierownice, pedały, dźwignie
    > zmiany biegów itp. Masakra. No ale widać
    > tak już jest.
    >
    > pozdrawiam

    Kurcze to ja mam polo z przebiegiem 328.000 i na kierownicy mam fakture,
    fotel delikatnie doslownie przetarty i chyba nigdzie indziej nie widac tego
    zuzycia ;P

    PZDr
    Adam
    Ku

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: