Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> Wiesz... po prostu dostałem w pysk tą ofertą co mnie lekko zamroczyło.
>
> Powiedzmy, że dycha za śrubkę przy stu śrubkach ''na odpieprzonego'' to
> jeszcze na bidę jak się komuś nudzi... ale 20 zł za zdjęcie wnętrza to
> jest już śmieszne. Trzeba dojechać, połazić, posprzątać, przearanżować
> szczegóły, posiedzieć nad materiałem potem...

Jakie połazić, posprzątać, przearanżować szczegóły ?
Znając serwisy przezentujące pensjonaty ta stawka cokolwiek wyjaśnia ; )

> Ale oczywiście znajdzie się chętny, mogę się założyć.

No ba.
I jeszcze działkę od zlecenia odpali ; )

Użytkownik "Henry(k)" napisał
>> Chętny strzeli kompaktem z lampą kilka zdjęć i nie będzie sobie zawracał
>> głowy czynnościami o których wspominałeś... i wszyscy będą zadowoleni. ;)
>
> Dodajmy jeszcze że musi to być rowerzysta... albo przynajmniej posiadacz
> samochodu służbowego ;-)

Rowerzysta to może miasto obskoczyć, a nie Podbeskidzie - na żarcie i
Powerride więcej wyda niż mu od obiektu wpadnie ; ) Pogoń za żarciem.

adam